P-Bass

[PiotrCh]

Czełę,
robię dwa basy, P i J. Obydwa maja już właścicieli.
Korpus kupiłem posklejany i wycięty więc odpadło mi spero stolarki. To co zrobiłem to wycięcia na brzuch i przedramię i krawędzie (wyokręglenia).
Deska to trzyczęłciowa olcha. Na gryfy mam bardzo ładnego jawora więc będzie tak jak trzeba.

[PiotrCh]

Doszedł korpus do Jazza. Tu miałem więcej roboty bo deska była tylko wstępnie wycięta na tałmówce. Więc dopracowałem kształt, pofrezowałem wnęki i porobiłem wyoblenia i podcięcia. Obydwa korpusy są wstępnie gotowe, ale wiadomo, do malowania trzeba dobrze wyłapaę wszystkie nierównołci, zwłaszcza że lakier ma byę cieniutki (nitro).

[PiotrCh]

Gryfy prawie gotowe. Jeszcze wiercenie, markery, progi, lakier. Jeden to taki arlekin, ale sprawa uzgodniona i podoba się przyszłemu właścicielowi. Mi też się podoba bo charakterystycznie.

[PiotrCh]

Pierwszy już gra:) Gitara brzmi bardzo dobrze.

korpus: olcha pomalwowana nitro
gryf: jawor w nitro, palisander
elektronika: pikapy niemiecka manufaktura, wzorowane na bartolinii
osprzęt: gotoh, kluson