Stratocaster jesion
Moderator: Jan
Stratocaster jesion
Cześć,
dziś skończyłem gitarę jedną z trzech zaczętych - więc jedna do przodu.
Jest to kopia strata.
korpus - jesion
gryf - klon
osprzęt - Kluson/Schaller
pickupy - Alexander Pribora - Moskwa
wykońcenie - politura korpus, oleje - gryf
Gitara brzmi super, jak na strata przystało:) Menzura i akcja już ustawione, jest gotowa do grania. Wrzucam kilka fotek w mocnym świetle
dziś skończyłem gitarę jedną z trzech zaczętych - więc jedna do przodu.
Jest to kopia strata.
korpus - jesion
gryf - klon
osprzęt - Kluson/Schaller
pickupy - Alexander Pribora - Moskwa
wykońcenie - politura korpus, oleje - gryf
Gitara brzmi super, jak na strata przystało:) Menzura i akcja już ustawione, jest gotowa do grania. Wrzucam kilka fotek w mocnym świetle
pozdrowienia
Piotr
Piotr
- SebastianL
- Posty: 749
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Stratocaster jesion
Bardzo ładna.
A będzie się dało posłuchać? Nagrasz coś?
A będzie się dało posłuchać? Nagrasz coś?
Re: Stratocaster jesion
Piotrze Ch! Urodziwa gitara, ale najwyższa pora zaprojektować i umieścić na główce własny logotyp!
Re: Stratocaster jesion
Moje nazwisko po angielsku jest nie do wypowiedzenia, a próby wszelkie brzmią tragikomicznie
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Stratocaster jesion
Często ludzie sprzedają gitary bez logo na główce i pojawiają się komentarze, że to pewnie tani chińczyk z którego ktoś usunął logo i chce sprzedać jako gitarę lutniczą. Jak chcesz sprzedawać swoje gitary nazwa jest absolutnie konieczna, bo to twój podpis, symbol profesionalizmu i informacja dla kupującego, że ma do czynienia z towarem za które ktoś ręczy swoim dobrym imieniem,
Re: Stratocaster jesion
Byłem kiedyś na SBB i A. Apostolis grał na fajnym stracie z czystą główką. Spodobało mi się to, że nie Fender, że nikt się nie podpisał na stracie. Strat to strat. Jak ktoś będzie chciał ode mnie kupić gitarę to musi mi zaufać, że nie wstawiłem do niej żadnego słabego elementu, wszystko jest solidne i porządne, od drewna po potencjometry. Ale ta i tak nie jest na sprzedaż.
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Stratocaster jesion
A ja nie chcę być wścibski ale zdradzisz dokąd nogi Cię zabrały?
Wybaczcie za błędy, dysortografia nie wybacza
- SebastianL
- Posty: 749
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Stratocaster jesion
Jest rozwiązanie tej rozterki, stosuj skromne logo lub etykietkę na tylnej części główki. Tak się robiło dawno temu, gdy otwory rezonansowe instrumentów zakryte były ozdobnymi różami i rozetami. Przykładowo jak na zdjęciu poniżej. Podpis może oczywiście być w innym stylu i rozmiarze.
http://www.sabionari.com/
Zdjęcie pochodzi ze stronyhttp://www.sabionari.com/
Re: Stratocaster jesion
Rozumiem tę średniowieczną logikę, ale marketingowo to kompletna klapa dla osoby która zrobiła gitarę dla Apostolisa, bo miał okazję się zareklamować, a nie skorzystał z tego.PiotrCh pisze: ↑2021-01-23, 20:38Byłem kiedyś na SBB i A. Apostolis grał na fajnym stracie z czystą główką. Spodobało mi się to, że nie Fender, że nikt się nie podpisał na stracie. Strat to strat. Jak ktoś będzie chciał ode mnie kupić gitarę to musi mi zaufać, że nie wstawiłem do niej żadnego słabego elementu, wszystko jest solidne i porządne, od drewna po potencjometry. Ale ta i tak nie jest na sprzedaż.
Ps. Gwiazdy gitary grają niemal zawsze na gitarach topowych fabryk gitarowych, bo robią za słupy ogłoszeniowe, mają podpisane umowy endorserskie i nawet najlepszym lutnikom bardzo trudno przebić ofertę Fendera i innych leaderów branży.
Re: Stratocaster jesion
No i dlatego taki rodzynek jak czysty strat w SBB bardziej przyciąga i zaciekawia niż największy marketingowy podpis.
Sebastian - fajny pomysł, ale to co pokazałeś to też kunszt, do którego jeszcze nie dorosłem;)
Sebastian - fajny pomysł, ale to co pokazałeś to też kunszt, do którego jeszcze nie dorosłem;)
pozdrowienia
Piotr
Piotr