Obróbka drewna na korpus

Jak się to robi ... pytania i odpowiedzi.

Moderator: poco

Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: Kraków

Post autor: molu » 2012-09-05, 20:36

SeBas pisze:Chciałem się poradzić jak przygotować krawędzie korpusu, które będą do siebie klejone (korpus 2 częściowy). Chodzi mi o metodą "najtańszą" (o ile można to tak nazwać).
Jeżeli posiadasz frezarkę górnowrzecionową, to już połowa sukcesu. Resztę obczaj sobie z tego filmu. Tu masz kolejny. Można jeszcze strugiem ręcznym.
Druga sprawa, po sklejeniu jak zawalczyć z grubością deski nie mając grubościówki? Tak się zastanawiam, że jednak zaprezentowana szlifierka jest bardzo uniwersalna i może w wielu przypadkach zastąpić inne narzędzia.
Też można przy pomocy frezarki. Było nawet o tym na forum - o [url=http:/www.forumlutnicze.pl/viewtopic.php?t=1165]tutaj[/url].
A jak wolisz na filmach to proszę - tutaj i tutaj


T.
Awatar użytkownika
shopiK
Posty: 859
Rejestracja: 2012-06-01, 18:32
Lokalizacja: Łódź

Post autor: shopiK » 2012-09-05, 23:45

SeBas pisze:Druga sprawa, po sklejeniu jak zawalczyć z grubością deski nie mając grubościówki? Tak się zastanawiam, że jednak zaprezentowana szlifierka jest bardzo uniwersalna i może w wielu przypadkach zastąpić inne narzędzia.
Ja się zastanawiam, czy w dalekiej przyszłości nie zbudować sobie szlifierki bębnowej (ang. drum sander) Konstrukcja prosta i chyba przy małej ilości budowanych instrumentów można by dobre efekty uzyskać.

http://www.youtube.com/watch?v=ehYKC5Da3KM

Swoją drogą można by zamówić u jakiegoś tokarza wałek, który po bokach miałby wyżłobiony radius do podstrunnicy (z jednej strony np. 12", z drugiej 9,5" - co kto lubi). Niektóre firmy mają chyba tokarki sterowane cyfrowo - można by przesłać projekt w corelu i już.
szlifek
Posty: 436
Rejestracja: 2009-12-24, 12:58
Lokalizacja: kraków

Post autor: szlifek » 2012-09-06, 00:39

witam.
zbuduj sobie zbuduj - piszę o tym od pewnego czasu.
tylko warto mieć nieco większy przelot pod wałkiem - można naprawdę dużo elementów obrabiać.
dokładnie i bezpiecznie.
popełniłem już kilka takich i są niezastąpione - tam gdzie działają.
tylko nie pokładaj żadnego filcu czy coś takiego pod papier - to błąd .
równy wałek posklejany z kawałków sklejki jest najlepszy.
pozdrawiam.
pamiętaj o cyklinie !
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2012-09-06, 00:59

Dlaczego szlifku podkład pod papier w postaci filcu lub tp. to błąd? Przemysłowe szlifierki walcowe mają powierzchnie właśnie taką. Tak samo szlifierki do parkietów.
Pozdrawiam,Ryszard
via vita curva est
szlifek
Posty: 436
Rejestracja: 2009-12-24, 12:58
Lokalizacja: kraków

Post autor: szlifek » 2012-09-06, 01:34

witam.
w tym zastosowaniu ( jak wykazały próby ) to się nie sprawdza.
chodzi po prostu o to że w drewnie występują miejsca twardsze i miększe - między słojami.
i inaczej wybiera papier z podkładem.
niby papier ( właściwie płótno ) jest sztywne - ale nie do końca.
wałek musi być oczywiście równy .
płótno należy nawijać paskiem - po śrubie ( w odpowiednim kierunku - żeby się dociskało ) .
chodzi mi oczywiście o dokładne szlifowanie - jak to w lutnictwie a nie przy deskach.
no i nie można pominąć tego co stanie się na brzegach szlifowanego materiału , w sytuacji ugięcia płótna na podkładzie.
tyle moich doświadczeń w tej materii .
pozdrawiam.
pamiętaj o cyklinie !
popik10

Post autor: popik10 » 2012-09-06, 07:09

Ale zdejmowanie na przykład warstwy 1 cm na szlifierce to pomyłka.
Jeśli ktoś ma to grubościówka, lub frezarka, ew, również wiertarka stołowa z głowicą planującą.
Coś jak to
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: Kraków

Post autor: molu » 2012-09-06, 07:19

popik10 pisze:Coś jak to
Niestety Wagner Safe Planer nie jest już produkowany, i poza ebayem chyba się nie kupi w żadnym sklepie.

T.
popik10

Post autor: popik10 » 2012-09-06, 07:25

O.......... czyli jestem szczęśliwym posiadaczem a nawet nie wiem :-D
Ale kupić można choćby pod linkiem który wysłałem ;-)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: Kraków

Post autor: molu » 2012-09-06, 08:03

Nie można :) Sprawdź dokładnie - Discontinued.
Możesz kupić jedynie śruby mocujące ostrza i kamień do ostrzenia.

T.
Awatar użytkownika
shopiK
Posty: 859
Rejestracja: 2012-06-01, 18:32
Lokalizacja: Łódź

Post autor: shopiK » 2012-09-06, 08:03

Szlifek, Skoro budujesz takie rzeczy, to jeden ze swoich wynalazków mógłbyś obfotografować i pokazać w dziale narzędzia. (Nie chcę już tutaj zaśmiecać wątku autora). Ja do planowania użyłem swojego uchwytu do frezarki: http:/www.forumlutnicze.pl/viewtopic.php?t=1389
Działa nieźle, ale przeszlifowanie jest i tak konieczne (wystarczy, że trochę trocin dostanie się pod materiał i...)
popik10

Post autor: popik10 » 2012-09-06, 08:14

W takim razie można użyć odpowiednio dużego frezu walcowo-czołowego i max. obrotów wiertarki.Najlepiej jeśli będzie miał przynajmniej 3-4 krawędzie tnące.
Pozdrawiam
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2012-09-06, 13:26

Szlifku. Drewno do szlifowania podaje się nie równolegle słojami, lecz zawsze pod pewnym katem, inaczej stanie się to co napisałeś i jeszcze jedno ważne, to grubość warstwy zbieranej nie może być zbyt duża, bo załamie krawędzie poza niezależnie czy podkład jest, czy nie. Natomiast na korzyść działa to, że nie ma "tupania" przy szlifowaniu. Warunek konieczny, to użycie filcu technicznego twardego grubość 5 mm i wyrównanie go papierem ściernym podłożonym pod/na stole. Ja rozważam użycie korka i też szlifowanie.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
szlifek
Posty: 436
Rejestracja: 2009-12-24, 12:58
Lokalizacja: kraków

Post autor: szlifek » 2012-09-06, 14:05

witam.
co zrobić skoro tak pokazało doświadczenie ?
doświadczenie wynikające z tego że przeszlifowałem na takich urządzeniach ze 100szt. materiału na gryf , setki metrów bieżących listewek , forniru , dziesiątki podstawków i wiele innych rzeczy .
jeżeli wałek jest dokładnie zrobiony , łożyska są ok , papier nawinięty odpowiednio , obroty dobrane do papieru , to nic nie tupie .
można szlifować z dokładnością ( realnie ) do 0.05mm - np fornir na rozetki .
ale oczywiście przecież każdy robi jak mu pasuje - piszę tylko o tym co sam " doświadczyłem "
pozdrawiam.
pamiętaj o cyklinie !
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2012-09-06, 18:24

No i o to chodzi żeby dzielić się doświadczeniem, a nie wymyślać coś tam. Dzięki.
Pytanie pomocnicze , z czego wykonałeś wałek, pakiet sklejkowy, rura Al, rura stalowa.
Ja mam z rury stalowej wykonany walec i rozważam wszystkie za, a nawet przeciw z uwzględnieniem wiedzy własnej i innych.
Pokażę w stosownym czasie zdjęcia z realizacji.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
szlifek
Posty: 436
Rejestracja: 2009-12-24, 12:58
Lokalizacja: kraków

Post autor: szlifek » 2012-09-06, 19:10

witam.
różnie to bywało z wałkami.
istotne jest właściwie tylko to żeby powierzchnie pod łożyska i sama powierzchnia wałka były centryczne.
tylko jeden był z kawałków paździerza - reszta ze sklejki.
najpierw potoczyłem kółka ze sklejki 18mm , następnie wsuwając je na pionowo postawiony wałek smarowałem epidianem .
na koniec warto całość ścisnąć .
potem przetoczyć na równo - wraz z powierzchniami pod łożyska i już.
bardzo istotne jest dobranie obrotów .
za duże będzie palić - za małe też źle.
każdy producent podaje efektywną prędkość skrawania w m/sek i tego warto się trzymać.
pod koniec miesiąca chyba będę robił coś podobnego - ale z krótszym wałkiem - około 180mm - łożyskowanym jednostronnie.
pozdrawiam.
pamiętaj o cyklinie !
ODPOWIEDZ