Widzę, że się trochę spóęšłniłem (a może nie). Jako syn rzeęšłbiarza dyplomowanego mogę coś polecię odnołnie dłut. Może komuł się to jeszcze przyda.
Tata pracuje włałciwie na dwóch firmach: szwajcarski Pheil i niemiecki Kirchen. Sę to dłuta z najwyższej półki oferujęce w asortymencie zarówno dłuta snycerskie, stolarskie oraz typowo artystyczne o szerokim wyborze ostrzy. Ja też od czasu do czasu rzeęšłbię i pracuję na dłutach ojca, coś niesamowitego! Idę po drewnie jak po łlizgu przy użyciu niewielkiej siły, można robię z nimi wszystko. Ostre tak, że przecinaję naskórek przy zwykłym lekkim dotknięciu krawedzi (przekonałem się o tym wielokrotnie przy zwykłym sięganiu po dłuto). Jeżeli chodzi o sprzęt bardziej przystepny cenowo a mimo wszystko w miarę dobry, to polecam czeskie dłuta Narex oraz polskie Jakand. Jeżeli chodzi o przygotowanie, to wymienione firmy oferuję róznego rodzaju osełki, kamienie oraz pasty do ostrzenia narzędzi.
Dłuta rzeąšłbiarskie - jak to ostrzyą?
Moderator: poco
Podaje rysunki do tematu jak ostrzyc dłuta. Sę to rysunki wg anglojęzycznego opracowania Leonarda Lee, prezesa Veritas tools. Zwracam uwagę na istotny element, a mianowicie to o czym pisał wczełniej Ender, czyli faza na kołcu ostrza. Podane katy są włałciwe dla dłut wszelakiej małci. Dla dłut z różnych materiałów są te fazy różne, co uwidoczniłem na rysunkach. Wykonane w excelu, bo w paincie nie można dopasowaę tak ładnych kształtów.
Jeżeli będę pytania, to proszę ,ale konkretnie.
Pozdrawiam, Ryszard

Jeżeli będę pytania, to proszę ,ale konkretnie.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est