Defilos odpicowywalos

Tu opisujemy jak daliłmy nowe życie starym instrumentom

Moderator: Jan

Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2959
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Defilos odpicowywalos

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

Nie dawno zakupiłem tanio Defila jazz akustyka ponieważ od zawsze podobaję mi się gitary z takimi pudłami i chciałem taka mieę do działkowego i ogniskowego plumkania. W przerwie pomiędzy kolejnymi pracami zwięzanymi z Tele zaczałem dłubaę. Oględziny wypadły bardzo dobrze. Pudło jest w super stanie, wręcz nawet idealnym można by powiedzieę. Nic nie pęka, nic się nie odkleja. Gryf jest ok ale i tak będzie nowy. Plany: nowy gryf z mahoniu, podstrunnica, mostek (TOM na podkładce dewnianej) i strunocięg (pomysł mi Popik podsunęł) wykonam z merbau lub jeszcze lepiej z pięknego babmusa, który kupię w castoramie.

Dzisiaj zdarłem cyklinę jednę strone pudła. Z poczętku miałem w planie daę jakęł bejcę lub sunburst, ale jak zobaczyłem tę jasna płyę to muszę przemyłleę sprawe, bo może zostawię tak i tylko pocięgnę lakierem. z mahoniowym gryfem i osprzętem z bambusa bedzie chyba odjazdowo ;)

A tak to na razie wyględa:
Załączniki
IMG_20121229_201022.jpg
IMG_20121229_201238.jpg
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Nabrałeł tempa, dobrze dobrze :-D
Nie rób tylko tak jak ja, że walaję mi się po garażu nieskołczone projekty do których penie kiedyś tam wrócę. ;-)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2959
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

Zawsze możesz mi coś odstapię -chętnie przyjmę i skołczę :) A swoję drogę strasznie twardy ten lakier na defilu. Tylko cyklina dała rade.
Awatar użytkownika
hubertus
Posty: 199
Rejestracja: 2012-08-15, 13:40
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post autor: hubertus »

No piękne pudło! Też mam takie...pierwsza gitara jakę remontowałem. Wiem, obiecywałem, miałem teraz po łwiętach wrzucię zdjęcia, ale jak ję zobaczyłem po czasie, to zawstydziłem się trochę... no jednak muszę ję trochę dopracowaę :)
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

Tamte Defile miały chyba poliester jako lakier. Nie jestem tego pewny, ale koledzy zajmujęcy się tę tematyka będę wiedzieli. Podejrzewam, że zmiana lakieru doda ducha tej gitarze.
Co do tego mostka, to radził bym taki
http://taniestruny.pl/siodelka-i-mostki ... palisander
a zobaczysz jak nabierze wyrazu. Tylko pamiętaj o dotarciu stopy do kształtu pudła. ;-)
Potem wystarczy zrobię okrełlony lub raczej nieokrełlony znak producenta, a okaże się, że to odnaleziony Stradivarius ! :-P . Wiesz gdzie i jak szukaę brzmienia gitary i będziesz w stanie ocenię jakie cudowne brzmienie kryje się w pogardzanym instrumencie, a daj komuł ten sprzęt do ogrania, kto nie będzie znał szczegółów, a uzyskasz opinię dodatkowę. Wtedy , no nie jest to oczywiłcie kryterium, ale zobaczysz jak skrajne mogę byę opinie ludzi.
Przekonałem się, że prawdziwe jest powiedzenie "cudze chwalicie, swego nie znacie", bo często "swoje" w opakowaniu i obcymi nazwami na nalepkach postrzegane jest jako o niebo lepsze. Dla mnie to jest g...o prawda, a jedynie subiektywnym odbiorem. Każdy słyszy to, co chce usłyszeę, a nie to co powinien zwłaszcza kiedy jest podbudowany wszelkiej małci "jedynie słusznymi" opiniami otoczenia.
Ale to temat rzeka.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
hubertus
Posty: 199
Rejestracja: 2012-08-15, 13:40
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post autor: hubertus »

Też mi się wydaje, że poliestrowe. I długo mi zajęło szlifowanie...a jeszcze wtedy głównie ręcznie ;-)
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Rysiu
"cudze chwalicie, swego nie znacie"
No w tym wypadku bym polemizował, bo o ile sam zamysł gitary "był dobry" to niestety wykonanie i materiały żałosne. To moja opinia - a jestem na kołcówce remontu identycznego egzemplarza.
Co do zamysłu w sumie tez mam wętpliwołci, bo gdzie jest sens robienia cienkiego archtopa bez wzmocnienia sygnału.
Ale to taki mój off-topic - za który przeprasza.
Piniu jak wspomniał poprawi niektóre fabryczne błędy - wszystkich niestety nie da rady.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2959
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

Tak.. na przykład za mocno przytartej płyty bo komuł w fabryce sie za mocno przycisnęło. Dzisiaj zjechałem do kołca lakier (ręk nie czuję) i takie cuda mi się pokazały na wierzchniej płycie w okolicach efów oraz mocowania gryfu. na szczęłcie nie są aż tak duże i chyba jednak nie będe nic bejcował bo tak mi się to jasne drewno podoba... będzie polakierowany vintage ;) trudno.
Załączniki
IMG_20121230_193339.jpg
Awatar użytkownika
hubertus
Posty: 199
Rejestracja: 2012-08-15, 13:40
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post autor: hubertus »

Miałem podobnie. W niektórych miejscach pierwsza warstwa sklejki zeszlifowała mi się do zera. Musiałem zabejcowaę na ciemno, żeby to pokryę. A z rękami się nie dziwię, diabelski lakier! ;-) Ja miałem palce do krwi poprzecierane:
Załączniki
DSC00031.JPG
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2959
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

Użyłbył cykliny to by było łatwiej bo naprawdę dobrze to bierze, ale wysiłek i tak jest. Ja sobie sklejki nie zeszlifowałem bo robiłem delikatnie cyklina. Musiała byę już na etapie budowy przetarta dlatego zalakierowali sunburst-em.
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Ja podgrzewałem lakier i schodził bardzo ładnie
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
hubertus
Posty: 199
Rejestracja: 2012-08-15, 13:40
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post autor: hubertus »

Teraz to wiadomo na milion sposobów można ;-) ale wtedy, jak to się mówi, człowiek zielony był jak szczypior na wiosnę :-D
Awatar użytkownika
vintage
Posty: 158
Rejestracja: 2011-06-14, 09:59
Lokalizacja: Legnica

Nieprzeczytany post autor: vintage »

Cieszę się, że kolejny Defil otrzyma nowe życie.
Jazz to bardzo popularny model, produkowany przez ponad 20 lat i to w niezmienionej formie.
Co do lakieru to nie jest to żaden poliester, bo takiego nie używano w Defilu nigdy. Jest to klasyczny PRLowski lakier nitrocelulozowy i twardy to się zgadza. Brzmienie tego Jazza jest nie grosze od tego typu gitar ze łwiata, jego wiek tylko dodaje mu smaku.
A co się dzieje z oryginalnym gryfem, że chcesz go zamienię ? Jeżeli ten oryginalny ma się gDzieł przewalaę, to ja go przyjmę i to z kluczami.
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2959
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

Oryginalny jest nawet ok, tyle,ze bukowy. Mogłem go zostawię, wsadzię pręt i daę nowę podstrunnicę, ale że jest bukowy to raczej nie warto się babrac i lepiej zrobię nowy w rezonansowego drewna co powinno jeszcze poprawię jakołę brzmienia.
Awatar użytkownika
Andrzej
Posty: 524
Rejestracja: 2011-01-02, 21:00
Lokalizacja: Koszalin

Nieprzeczytany post autor: Andrzej »

Też zaczynałem przygodę z grę od tego modelu . W połęczeniu z polskimi strunami i akcję strun liczonę w latach łwietlnych nauka to był prawdziwy jazz :lol: Ale dobrze wyrabiał palce .
ODPOWIEDZ