szybkie fotki jednego z kołczonych klasyków.

Relacje ,opisy i zdjęcia z budowy.

Moderator: poco

Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska

szybkie fotki jednego z kołczonych klasyków.

Nieprzeczytany post autor: palisander »

Witam.

Jak w temacie. Dził poszły pierwsze warstwy politury szelakowej. Instrument jeszcze nie uzbrojony , i ubogo wyględa. Brak mostka, podłokietnika z palisandru, kluczy i strun.

Uzbrojenie pewnie za jakieł 2 lub 3 tygodnie dopiero po zapoliturowaniu i dopieszczeniu.

Kilka fotek dla zainteresowanych.
Załączniki
0P1180153.jpg
0P1180151.jpg
0P1180146.jpg
0P1180150.jpg
0P1180156.jpg
0P1180147.jpg
podstawa to dokładność
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

To żyłkowanie jest obłędne. Kuęšłwa, kiedy wystarczy czasu na nauczenie się czegoś takiego. :shock: I dlatego, żeby obcowaę z takimi cackami warto byę na tym forum. Szacun palisander. Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
bartek529

Nieprzeczytany post autor: bartek529 »

Z tę żyłkę chyba wcale nie tak trudno Poco :-D

Podobamisię!

Politura tylko szelakowa? nie jest zbyt delikatna?
Może lepiej by było lakier spirytusowy kłałę?


Ten łwierk też cacy, błyszczu fajnie dużo :] chyba że to nie łwierk.


Zapomniałem dodaę że rozeta obłędna!
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: palisander »

Bartek 529 ... top jest z czerwonego cedru. Faktycznie wyględa w fotkach jak złoty łwierk prosto z Włoch... Tak jakoł wyszedł. Płyta będzie jeszcze ciemniejsza bo nakładam tam politurę rubinowę. Z tę żyłkę to nic wielkiego faktycznie...
Wszystko jeszcze na poczętku więc efekt raczej mierny... ale już coś tam widaę.

Myłlę, że jak czas pozwoli to po skołczeniu, uzbrojeniu i ustawieniach wstawię kilka fotek już gotowego instrumentu.

Pozdrawiam.
podstawa to dokładność
bartek529

Nieprzeczytany post autor: bartek529 »

A jak z odpornołcię na wszelakie uszkodzenia tej politury?
I jeszcze jedno pytanie, jak wyględa montaż mostka po zapuszczeniu szelakiem?

Duży plus za naturalne pokrycie! :-D - bardzo trudne w wykonaniu.
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: palisander »

No coż.... ma to byę instrument klasy mistrzowskiej więc na życzenie ma byę wykończenie naturalne.

Z mostkiem nie ma raczej problemów ... choę to bardzo precyzyjna robota. Sposobow jest wiele.

Ja po przygotowaniu już powierzchni płyty pod politurę naklejam dołę szerokę tałmę papierowę dobrej jakołci. Następnie pozycjonuję na niej gotowy już mostek z kompensację stroju ( kanałem pod strunnik) przy pomocy bardzo dokładnej przykładnicy. Rozstaw otworów w mostku pod struny już jest wczełniej ustalony i otwory wykonane. Pozycjonuję też dzięki nim przebieg skrajnych strun aby odległołę ich margines od brzegu podstrunnicy był równy po obu stronach. Tak wypozycjonowany mostek ze wszystkimi współrzędnymi ustawiony na tałmie paierowej obcinam bardzo delikatnie wokół skalpelem o odrywam resztki tałmy. Następnie w kanale pod strunnik wiercę dwa otwory 1,5 mm przez mostek i płytę na kołki ustalajęce które wykonane są z 1,5 mm pręta węglowego. Takie przygotowania pozwalaję potem na bardzo precyzyjne ustawienie i mostek w trakcie klejenia nie ma tendencji do pływania na spoinie klejowej. Tałma zał zabezpiecza drewno ( płytę wierzchnię ) przed politurę w miejscu klejenia mostka. Kołcowy etap to dokładne dotarcie spodu mostka do profilu płyty na ułożonym na niej papierze 360 gradacja. Zerwanie tałmy, oczyszczenie powierzchni pod nię , kołki węglowe , klej. Odpowiednie łciski i oczyszczenie wokół wypływajęcego kleju. Bardzo dokładne oczyszczenie.... Potem czekanie 24 godziny, lekka kosmetyka i gotowe.
podstawa to dokładność
bartek529

Nieprzeczytany post autor: bartek529 »

Dziękuje za wyjałnienie.

Ja pokrywam (za pomocę pędzla o miękkim włosiu) instrumenty lakierem szelakowo mastyksowo sandarakowym z dodatkiem kopali i innych badziewi.
ładnie się kładzie i daje jedwabisty połysk - do zobaczenia w moim wętku.

Jeszce pytanie, ten szelak to pędzlem czy tamponem nakładany?
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: palisander »

Od pewnego czasu nie używam już pędzla do pierwszych warstw. Tylko tampon ... pierwsze dwie warstwy bez oleju. Potem już setki kilometrów tamponem z szelakiem i olej...

Radio gra... duża kawa pod rękę... lampa podłwietla powierzchnię... a ja zaiwaniam kilometry... hehehehe....

Upssss.... a miałem się nie pokazywaę.... :roll:
Załączniki
0P1190165.jpg
0P1190169.jpg
0P1190170.jpg
0P1190154.jpg
podstawa to dokładność
ODPOWIEDZ