Kurcze, trochę szkoda,ze stosujęc cztery osobne łrubki (znaczy bez płytki) nie pomyłlałeł,zeby jakos ładniej spasowaę gryf z korpusem tak,żeby prawie tworzyło całołę. Fajniej by wyględało i wygodniej by było. Ale poza tym git majonez. Rób dalej i dawaj foty
I znów trochę do przodu, odrobinę, ale jednak...
Wypiełciłem podstrunnice watę stalowę 000 i przystępiłem do wciskania progów. Mój aparat ma słabe makro, więc słabo to widaę, ale satysfakcja z samodzielnie nabitych pierwszych progów ogromna.
Aparat nie jest najlepszej jakołci, a zdjęcia były robione wieczorem.
Dził zakołczyłem nabijanie, jednak 2 progi lekko sprężynuję i chyba zdecyduję się na ich podklejenie klejem CA.
Ogólnie wyszło to tak jak na zdjęci
Miałem wrażenie, że gdy wbijam je młotkiem gumowym to przylegaję idealnie, a po chwili pojawia się szczelina powiedzmy rzędu 0,3mm. Problem rozwięzałem odcinajęc kawałek radius bloka i dociskajęc w/w progi praska ręczna do łożysk.
Znów lekki postęp w budowie. Jełli czas pozwoli to jutro dobrze wysprzętam malarnię i położę nitro, póki co efekt jak na fotkach, z tym, że główna nie ukołczona.
Wczoraj nakładałem lakier nitro.
Fotki robione komórkę, więc nie najlepszej jakołci. Gitara tera odleży swoje, lakier sądzie, jeszcze raz wypełnię pory i warstwa finalna.