Przyrząd do krawądziowania progów

Dyskusje na temat narzędzi używanych w lutnictwie.

Moderator: poco

Awatar użytkownika
Esperal
Posty: 219
Rejestracja: 2011-09-28, 06:45
Lokalizacja: Lubin

Nieprzeczytany post autor: Esperal »

Też robię multiszlifierkę. Fakt, progi się nagrzewaję, ale można to obejłę w taki sposób, żeby nie obcinaę jednego progu na raz. Mały rzaz i następny próg, mały rzaz i następny... 22 i pierwszy już wystygł ;) O okularkach ochronnych nie muszę chyba przypominaę (razu pewnego pękła mi tarcza...).
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2959
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

cherlawyleon pisze:Najlepiej do tego nadaję się obcęgi z ramionami długołci ok 20 cm ale "tuningowane". Klasyczne obcęgi proste dostępne w handlu maję szczęki zaostrzone fazowaniem obustronnym. Przy pomocy szlifierki należy zeszlifowaę zewnętrznę powierzchnię szczek obcęgów tak aby ostrza były płaskie od zewnętrz a fazowane od wewnętrz.
No właśnie o to fazowanie mi chodziło.O tym pisałem tylko nie wiedziałem jak to ujęc, ty napisałeł to jak należy. Takie cęgi właśnie mam i tak "tuningowane" z tym,że mam jeszcze tak zaokręglone czoło,ze mogę przy podstrunnicy ucinaę i nic jej nie jest, ale i tak cofam ciut,żeby to ładnie wykołczyę pilnikiem.
Mały rzaz i następny próg, mały rzaz i następny... 22 i pierwszy już wystygł
Przez ten czas to ja mam juz wszystko obcięte :) Szczypce tuningowane rulez!
ODPOWIEDZ