Skrzypce do renowacji

Skrzypce , altówki , wiolonczele , kontrabasy etc.

Moderator: poco

Awatar użytkownika
Werewolf
Posty: 24
Rejestracja: 2013-01-09, 14:38
Lokalizacja: Nowa SĂłl

Skrzypce do renowacji

Nieprzeczytany post autor: Werewolf »

Witam,
podczas letnich porzędków w piwnicy napotkałem skrzypce należęce do mojej mamy. Przeleżały tam kilkadziesięt lat. Tak czy siak, chciałbym je odrestaurowaę, tylko że nie wiem od czego zaczęę, tyle jest roboty. ;) Poniżej przedstawiam zdjęcia, sami ocełcie czy da radę to naprawię, czy nie... I czy ktoł wie czy są coś warte? (Chodzi mi o tę markę)
http://imageshack.us/g/1/10234290/

Pozdrawiam.
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Według mnie do zrobienia. Ale pewnie Bartek powie Ci więcej.
Każdy instrument wart jest renowacji. Chyba, że to totalny złom. Ale traktujęc to jako naukę na pewno na tym nie stracisz.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Werewolf
Posty: 24
Rejestracja: 2013-01-09, 14:38
Lokalizacja: Nowa SĂłl

Nieprzeczytany post autor: Werewolf »

To czekam na wypowiedęšłBartka. Co do pęknięcia na płycie wierzchniej i tylniej to skleię ję za pomocę Titebonda?
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Tak, i takie łęczenia podkleja się od spodu wzmocnieniami w kształcie romba.
Obrazek
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Werewolf
Posty: 24
Rejestracja: 2013-01-09, 14:38
Lokalizacja: Nowa SĂłl

Nieprzeczytany post autor: Werewolf »

Obrazek Obrazek Obrazek

Już rozebrane. Nawet plełł się tam zagnieęšłdziła, nie mówięc o termitach, które porobiły kilka dziur. :) Powoli zaczynam szlifowaę lakier bo jest w okropnym stanie....
Stroiki się zakleszczyły - jak je wycięgnęę?
Brakuje też jednego stroika. Z jakiego drewna go wykonaę?
Problemem stanowi binding który jest dosyę uszkodzony. Będę na bieżęco relacjonował proces renowacji. :D ęšłĽyczcie mi powodzenia! ;)
Awatar użytkownika
michau25
Posty: 353
Rejestracja: 2010-09-27, 18:10
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post autor: michau25 »

bartek529

Nieprzeczytany post autor: bartek529 »

Poroponuje po prostu po ludzku, wyczyłcię wszystko w środku papierkiem łciernym
400 - 800 na gębeczce.

Pęknięcia płyty kleię rzadkim klejem kostnym, titebond jest za gęsty.

Jełli chcesz wymienię kołki to potrzebna będzie strugaczka i rozwiertak.
Kołki jako półprodukt można kupię z hebanu, będęšłsamemu wytoczyę. ;-)
Ostatnio zmieniony 2013-09-23, 08:01 przez bartek529, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Werewolf
Posty: 24
Rejestracja: 2013-01-09, 14:38
Lokalizacja: Nowa SĂłl

Nieprzeczytany post autor: Werewolf »

witam po dołę długiej przerwie, po której zabrałem się za dalszy cięg renowacji. Z informacji jakie wyczytałem z futerału producentem futerału jest nie jaki Ernst Liebiech (było trzech taki Panów) żyjęcy w XIXw w ówczesnym Breslau. Nie wiem natomiast czy też jest producentem tych skrzypiec bo informacji w nich żadnych nie ma. :-(
Póki co mam gorsze problemy:
http://img833.imageshack.us/img833/7348/ekb7.jpg

Ja to naprawię? Główkuje już od czasu kiedy to zobaczyłem. Czy wpierw wyrównaę krawędęšł, dokleię ciemnę listewkę, a następnie jasnę i zrównaę z całołcię?

Pozdrawiam.
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

Ja bym tak zrobił jak napisałeł. Klej , tylko kostny! Poszukał bym gDzieł starego drewna łwierkowego np ze starych mebli - chodzi o utrzymanie koloru i zgodnołci wiekowej użytych materiałów, zwłaszcza, że są na wierzchu.
Na walory dęšłwiękowe to pewnie nie będzie miało wpływy, ale estetyczne zapewne. Chociaż, po lakierze szelakowym kolor ulegnie znacznemu ujednoliceniu. Poczekajmy jeszcze na kolegów od "smyczków" :-D
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
Werewolf
Posty: 24
Rejestracja: 2013-01-09, 14:38
Lokalizacja: Nowa SĂłl

Nieprzeczytany post autor: Werewolf »

Czemu kostny, a nie np. Titebond?
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

Czytaj forum, kolego, a znajdziesz odpowiedęšł.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
cherlawyleon
Posty: 140
Rejestracja: 2013-04-28, 15:01
Lokalizacja: ChorzĂłw
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: cherlawyleon »

bartek529 pisze:Poroponuje po prostu po ludzku, wyczyłcię wszystko w środku papierkiem łciernym
400 - 800 na gębeczce.
Taaa, szlifowanie drewna papierem 800 i to w środku skrzypiec gdzie pełno wewnętrznych rogów... W jakim celu?
Jełli już aby wyczyłcię to wełna stalowa i to nie za drobna. Powiedzmy "0". a w zakamarkach szczotka trzpieniowa, doczołowa "ryżowa" na wiertarce.
szlifek
Posty: 436
Rejestracja: 2009-12-24, 12:58
Lokalizacja: krakĂłw

Nieprzeczytany post autor: szlifek »

Witam.
Papier 400 na gębeczce w celu zebrania jak najmniej materiału.
I to równomiernie.
Oczywiłcie wzdłuż słojów.
W kołcu to skrzypce - a nie etażerka babci.
Klej kostny - na ogrzane drewno.
Posiada zdolnołę penetracji do szpar i pęknięę.
Pozdrawiam.
pamiątaj o cyklinie !
cherlawyleon
Posty: 140
Rejestracja: 2013-04-28, 15:01
Lokalizacja: ChorzĂłw
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: cherlawyleon »

Ale papier zbiera po wierzchu a takie stare drewno to nie jest gładkie. Wełna stalowa dzięki włóknistej strukturze wchodzi w pory, szparki i zakamarki i czyłci zbierajęc mniej materiału.
szlifek
Posty: 436
Rejestracja: 2009-12-24, 12:58
Lokalizacja: krakĂłw

Nieprzeczytany post autor: szlifek »

Witam.
No cóż - każdy ma swoje metody.
Pozdrawiam.
pamiątaj o cyklinie !
ODPOWIEDZ