Nova Lyra czyli Nowoczesna lutnia :)

Miejsce na zdjęcia i opisy zbudowanych instrumentów

Moderator: Jan

Awatar użytkownika
Jerzy S
Posty: 531
Rejestracja: 2013-07-16, 12:06

Nova Lyra czyli Nowoczesna lutnia :)

Nieprzeczytany post autor: Jerzy S »

Większołę już widziała i słyszała mój instrument, ale zachęcony zakładam temat w tym dziale i ponownie wrzucam link.

Lutnia z włókna szklanego

Odpowiadajęc na pytania padajęce jak i omawiajęc pewne kwestie z poprzedniego wętku:

1. Popik - "A jak sam to oceniasz w porównaniu ze swoję drewnianę lutnię?"
Jest sporo cięższa, większa i ogólnie bardziej dopasowana do moich dłoni. Ma więcej łrodka oraz dołu i jest mniej lutniowa w brzmieniu, coś pomiędzy gitarę klasycznę a lutnię. Faktem jest, że ma założone struny od gitary klasycznej plus strunę g (0.49mm) od lutni i to pewnie ma spory wpływ na brzmienie.
Gra mi się na niej wygodniej, ale jest też minus. Trzy podwójne struny są zbyt blisko siebie i nie przyzwyczaiłem się jeszcze do ich rozstawu. Najzwyczajniej w łwiecie w nie nie trafiam :)

2. Wojtek - "Może jak był dał delikatniejsze żebrowanie to złapała by dynamiki".
Absolutnie się zgadzam. Dynamiki toto praktycznie wogóle nie ma, jest jak obój albo cicho albo głołno :P Dobrze, że chociaż jest dołę spora powierzchnia płyty rezonansowej, bo ma co drgaę. Użebrowanie jest tak pancerne ze względu na mój brak zaufania do materiałów, choę i tak wzięłem pod uwagę wszystkie sugestie o odchudzeniu listewek - żeber.

3. PiotrCh - "Jełli pozwolisz, to też zapytam o kształt instrumentu, skęd taki pomysł?"
Trochę z zafascynowania różnymi gitarami o dwóch i więcej gryfach, a trochę niechcęcy :P
Główny zamysł powstał na papierze (wtedy już miała mieę kształt niesymetryczny), potem coś nie wyszło (pomyłka przy szerokołci gryfu - mea culpa) i dalej już poszło w jazz. Oczywiłcie od pierwszego pomysłu zrodzonego kilka lat temu miał to byę instrument o jakimł dziwnym kształcie.

4. Nalewka propolisowa w charakterze politury się sprawdza, ładnie pachnie, nadała odpowiedni kolor i nie obciężyła dodatkowo płyty. Za to lakierobejca nijak.. Wyciera się co po pewnym czasie spowoduje niezbyt ładny efekt.

5. Klucze Grover od ukulele już trzymaję, instrument się ładnie ułożył.

Jedno jest pewne, jak dziecko dojrzeje zbuduję kolejnę, ale już z innę płytę (drewnianę) i innę podstrunnicę (także drewnianę), reszta mi odpowiada. Najbardziej podobaję mi się więzane progi, to jest coś niesamowitego.. Można sobie dowolnie zmieniaę rodzaj stroju dopasowujęc na wzór strojów dawnych :)

Mam takę refleksje.. Lutnistę trzeba się urodzię, ja niestety (dla lutni) urodziłem sie basisto-gitarzystę. Dlaczego? Dził miałem lekcję z uczennicę (uczę Ję gry na gitarze), która chciała spróbowac lutni, więc zawiozłem Jej tę drewnianę. Dziewczę wzięło instrument do ręki i po kilkudziesięciu minutach miałem wrażenie, że gra na lutni od zawsze. Instrument zabrzmiał tak jak powinien czyli delikatnie i z subtelnę grację :) U mnie za to brzmi jak harfa w metalu :P
Załączniki
Tak wygląda już po dodaniu logo EX co ma oznaczać "eksperyment" :P
Tak wygląda już po dodaniu logo EX co ma oznaczać "eksperyment" :P
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

No to eksperyment udany! CO dalej?

Kształt wyszedł specyficzny, coraz bardziej mi się podoba szczególnie, że trochę tu zamysłu, trochę przypadku. Mam skojarzenia (pozytywne) z komiksem TRiA Papcia Chmiela:D Ta fikułnołę pasuje do Twoich założeł co do materiałów, technik wykałczania - propolis, laminat, sklejka, żebra, kształt - wszystko fikułno-dziwacznie, a jednak w jakimł sensie spójnie i co najważniejsze da się tego słuchaę:) Ale mi się pofilozofowało :D GRATULACJE
pozdrowienia
Piotr
wojtek
Posty: 447
Rejestracja: 2012-07-27, 20:19
Lokalizacja: mazowsze

Nieprzeczytany post autor: wojtek »

Włałnie że dziwaczny kształt to i można.Ja swoję pierwszę zrobiłem z płytę 2,8 z klonu i tylko 5 żeber poprzecznych 1 klonowe na linii mostka a reszta z lipy i nie jest ęšłle basy są bardzo ładne może dałem ciut za szeroki rozstaw strun na mostku ale to pierwsza ucze sie budowy lutni dopiero .Na razie siedzę struny od klasyka i tu sie najbardziej bałem o mostek ale trzyma :) .
A wracajęc do Twojej niesymetrycznej myłlałem jak by zrobię żebrowanie w jodełkę tj.jedne długie łrodkiem i od wiolinowych daę cieniutkie żebro a drugie od basowych ale od mostka tak około 2 cm deko grubsze ale z miękkiego drewna i tak na mijankę .Widziałem gDzieł taki układ żeber .Według mnie mogło by to poprawię dynamikę .
Następna będzie lepsza :)
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Jerzy S
Posty: 531
Rejestracja: 2013-07-16, 12:06

Nieprzeczytany post autor: Jerzy S »

Też myłlałem o jodełce, ale to może w przyszłołci :)
Ja też widziałem, w tureckim oud tutaj
Ja chciałem zbliżyę użebrowanie do tych jakie występuję w gitarach akustycznych, stęd ten X, wzdłużne miały działaę na zasadzie belek w instrumentach strunowych. Jak widaę na zdjęciach są dwie główne podłużnice, grubsza i dłuższa oraz jednolita od basów, ciełsza od sopranów. Ta gruba listwa pod podstrunnicę ma dodatkowy przełwit, który jest otwarty w główce i miał dodaę lutni "powietrza", tzn wg mojego zamysłu dołożyę jeszcze jeden otwór rezonansowy. Oczywiłcie jej zadaniem jest usztywnienie konstrukcji gryfu.

Wojtek, a gdzie można zobaczyę Twoja lutnię, oczywiłcie w wersji finalnej bo w galerii znalazłem tylko dwa zdjęcia z etapu produkcji?
wojtek
Posty: 447
Rejestracja: 2012-07-27, 20:19
Lokalizacja: mazowsze

Nieprzeczytany post autor: wojtek »

jurbassteck pisze:Też myłlałem o jodełce, ale to może w przyszłołci :)
Ja też widziałem, w tureckim oud tutaj
Ja chciałem zbliżyę użebrowanie do tych jakie występuję w gitarach akustycznych, stęd ten X, wzdłużne miały działaę na zasadzie belek w instrumentach strunowych. Jak widaę na zdjęciach są dwie główne podłużnice, grubsza i dłuższa oraz jednolita od basów, ciełsza od sopranów. Ta gruba listwa pod podstrunnicę ma dodatkowy przełwit, który jest otwarty w główce i miał dodaę lutni "powietrza", tzn wg mojego zamysłu dołożyę jeszcze jeden otwór rezonansowy. Oczywiłcie jej zadaniem jest usztywnienie konstrukcji gryfu.

Wojtek, a gdzie można zobaczyę Twoja lutnię, oczywiłcie w wersji finalnej bo w galerii znalazłem tylko dwa zdjęcia z etapu produkcji?
No jeszcze finału nie ma bo czekam na ocene i struny a potem jeszcze politura ,a struny gitarowe założyłem wczoraj ,no i te paskudne czerwone żyłki wyrzucę .Wrzucę do galerii lepsze fotki .A potem jak będzie już całkiem gotowa .
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez wojtek, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ