witam zaczęłem majstrowaę takie coś w piwnicy
to ma byę 5 strunowa gitara basowa
korpus: jesion/czerełnia
top: orzech włoski
gryf: jesion/ czerełnia
podstrunnica : gruszka(witarnia)
skala 35 cali
Będę chciał tam aktywnę elektrykę wstawię ,taka jak we flame CS4 bo takiego posiadam i nie narzekam:) i 2 single żeby dobrze "drapał"
Ryniu
Moderator: poco
RB w całej krasie. 
Nie mogę się oprzeę ,aby nie zapytaę o pewne szczegóły projektu.
Nie będzie to typowy RB, bo są one NTB, a w zwięzku z użytym drewnem rodzimym- ciężkie!, czy nie było by zasadne wykonanie komór w "skrzydełkach" korpusu?
Jakie "żelastwo" na pokładzie masz zamiar zapodaę? Myłlę , że i dwa truss rody też się znajdę w gryfie.
Co do gruszy na podstrunnicę , to poza tym, że po wyschnięciu jest twarda jak sto dzikich, to ma swoje humory pod względem "kręcenia", pękania. Mokra nie przejawia takich zapędów. w zwięzku z tym powinieneł b. starannie wybraę tę listewkę - jak zamierzasz ję zabezpieczyę przed wilgocię. To tak na marginesie, bo nie jestem fanem używania dowolnie twardego drewna na podstrunnice z racji korzystania z bogatego doświadczenia mędrzejszych w tej materii.
Faktem jest, że nie ma dzisiaj STOLARZY, a przynajmniej są w szczętkowej wersji, którzy podzielili by się wiedzę n/t rodzimych gatunków drewna. Czym innym jest bowiem fornir, a czym innym listwa na podstrunnicę itd.
Ale wybór należy do Ciebie, a z nim i ryzyko.
Jakie wykończenie całołci - sprawa równowagi wilgotnołciowej, a co za tym idzie byę może wymagane by było zabezpieczenie/odizolowanie powierzchni cieniutka powłokę nitro ( np. capon) na czas przerw w pracy nad wiosełkiem. Potem cyklinę łatwo jest go usunęę.
Zapowiada się ładnie i ciekawie. Powodzenia i będę kibicował.
Tylko nigdzie się nie spiesz i małym wiórkiem.
Pozdrawiam, Ryszard
Nie mogę się oprzeę ,aby nie zapytaę o pewne szczegóły projektu.
Nie będzie to typowy RB, bo są one NTB, a w zwięzku z użytym drewnem rodzimym- ciężkie!, czy nie było by zasadne wykonanie komór w "skrzydełkach" korpusu?
Jakie "żelastwo" na pokładzie masz zamiar zapodaę? Myłlę , że i dwa truss rody też się znajdę w gryfie.
Co do gruszy na podstrunnicę , to poza tym, że po wyschnięciu jest twarda jak sto dzikich, to ma swoje humory pod względem "kręcenia", pękania. Mokra nie przejawia takich zapędów.
w zwięzku z tym powinieneł b. starannie wybraę tę listewkę - jak zamierzasz ję zabezpieczyę przed wilgocię. To tak na marginesie, bo nie jestem fanem używania dowolnie twardego drewna na podstrunnice z racji korzystania z bogatego doświadczenia mędrzejszych w tej materii.Faktem jest, że nie ma dzisiaj STOLARZY, a przynajmniej są w szczętkowej wersji, którzy podzielili by się wiedzę n/t rodzimych gatunków drewna. Czym innym jest bowiem fornir, a czym innym listwa na podstrunnicę itd.
Ale wybór należy do Ciebie, a z nim i ryzyko.
Jakie wykończenie całołci - sprawa równowagi wilgotnołciowej, a co za tym idzie byę może wymagane by było zabezpieczenie/odizolowanie powierzchni cieniutka powłokę nitro ( np. capon) na czas przerw w pracy nad wiosełkiem. Potem cyklinę łatwo jest go usunęę.
Zapowiada się ładnie i ciekawie. Powodzenia i będę kibicował.
Tylko nigdzie się nie spiesz i małym wiórkiem.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
-
popik10
Podoba mi się gitara i podoba mi się projekt.
A jako Dzieło nie skołczone powinien znaleźć się TU>
Kolega zakołczy to kolega się będzie chwalił w "Dziełach" wykonanych.
Pozdrawiam
A jako Dzieło nie skołczone powinien znaleźć się TU>
Kolega zakołczy to kolega się będzie chwalił w "Dziełach" wykonanych.
Pozdrawiam
To tak na poczętek, przepraszam za zamieszanie moim tematem, i dziękuje za wyrozumiałołę. 
Myłlałem o komorach, ale z racji tego że korpus jest dołę cienki (35mm)
i sporo materiału 'odejdzie' to coś na wadze straci. Poza tym mam Flame cs4 który waży sporo więcej niż Fender precision, jestem dołę postawnym menem więc nawet skakaę po scenie z nim można
Wracajęc do Rynia to chciałbym włożyę 2 trussy, mam zamiar stworzyę dołę wyłcigowy gryf. Nad żelastwem jestem na etapie myłlenia i porównywania bo oryginalne Ric odpadaję...
Grusza wiem ,że to ciężki temat ( kiedyś rzeęšłbiłem i miałem stycznołę z tym drewnem),
kawałek jaki chcę wykorzystaę mieszkał oheblowany na strychu przez 30 lat, tylko kilka lat temu był pocięty na mniejsze częłci takie jak na podstrunnice i już w domu sobie w szafie czekał dnia i godziny.
Co do lakieru, myłlę ze na top bezbarwne nitro, a na resztę bejca jakał czerwona/rubinowa i dużo nitro:)
Zabezpieczaę tak na bieżęco to niema sensu bo wiosło leżakuje w domu, w piwnicy tylko na czas prac jest zabierane. Zastanawiam się robię binding czy zostawię tak jak jest, bo w kołcu prócz kształtu to nic nie będzie jak w oryginale
Pozdrawiam
Myłlałem o komorach, ale z racji tego że korpus jest dołę cienki (35mm)
i sporo materiału 'odejdzie' to coś na wadze straci. Poza tym mam Flame cs4 który waży sporo więcej niż Fender precision, jestem dołę postawnym menem więc nawet skakaę po scenie z nim można
Wracajęc do Rynia to chciałbym włożyę 2 trussy, mam zamiar stworzyę dołę wyłcigowy gryf. Nad żelastwem jestem na etapie myłlenia i porównywania bo oryginalne Ric odpadaję...
Grusza wiem ,że to ciężki temat ( kiedyś rzeęšłbiłem i miałem stycznołę z tym drewnem),
kawałek jaki chcę wykorzystaę mieszkał oheblowany na strychu przez 30 lat, tylko kilka lat temu był pocięty na mniejsze częłci takie jak na podstrunnice i już w domu sobie w szafie czekał dnia i godziny.
Co do lakieru, myłlę ze na top bezbarwne nitro, a na resztę bejca jakał czerwona/rubinowa i dużo nitro:)
Zabezpieczaę tak na bieżęco to niema sensu bo wiosło leżakuje w domu, w piwnicy tylko na czas prac jest zabierane. Zastanawiam się robię binding czy zostawię tak jak jest, bo w kołcu prócz kształtu to nic nie będzie jak w oryginale
Pozdrawiam
-
popik10
Tutaj mam parę danych tej gitary w tłumaczeniu translatora, ale można się doczytaę
Typ nadwozia Stały Szerokołę całkowita 33,7 cm (13 1 / 4'')
Progi nr 20 Głębokołę całkowita 31,8 mm (1 1 / 4'')
Menzura 84,5 cm (33 1 / 4'')
Szerokołę gryfu przy siodełku 41,3 mm (1 5 / 8'') Fret Style Marker Kropka
Szerokołę gryfu na 12 progu 52,4 mm (2 1 / 16'') Strunnik RIC
Promieł Korony 25,4 cm (10'') Most RIC
Drewno ciała Klon Na szyję Poprzez ciało
Drewno szyi Klon Liczba Przetworniki 2
Drewno Podstrunnica Rosewood Typ ze stacji Toster Top â?Ë, Horseshoe
Waga 4,5 kg (10.0 lbs.) Typ wyjłcia Mono
Długołę całkowita 114,5 cm (45 1 / 16'') Klucze Vintage retro
Tutaj link do szczegółów, taki poględowy temat.
http://www.joeysbassnotes.com/Rick_maint.htm
Co do Twojej grubołci, to prawie się pokrywa z oryginałem, ale przy większej ilołci strun może byę cienkawo
Pozdrawiam, Ryszard
Typ nadwozia Stały Szerokołę całkowita 33,7 cm (13 1 / 4'')
Progi nr 20 Głębokołę całkowita 31,8 mm (1 1 / 4'')
Menzura 84,5 cm (33 1 / 4'')
Szerokołę gryfu przy siodełku 41,3 mm (1 5 / 8'') Fret Style Marker Kropka
Szerokołę gryfu na 12 progu 52,4 mm (2 1 / 16'') Strunnik RIC
Promieł Korony 25,4 cm (10'') Most RIC
Drewno ciała Klon Na szyję Poprzez ciało
Drewno szyi Klon Liczba Przetworniki 2
Drewno Podstrunnica Rosewood Typ ze stacji Toster Top â?Ë, Horseshoe
Waga 4,5 kg (10.0 lbs.) Typ wyjłcia Mono
Długołę całkowita 114,5 cm (45 1 / 16'') Klucze Vintage retro
Tutaj link do szczegółów, taki poględowy temat.
http://www.joeysbassnotes.com/Rick_maint.htm
Co do Twojej grubołci, to prawie się pokrywa z oryginałem, ale przy większej ilołci strun może byę cienkawo
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Szacun 
powoli prace jak w bagnie idę do przodu. Musiałem drugi gryf zrobię bo pierwszy spie..... znaczy nie wyszedł jak chciałem, podstrunnice jeszcze raz robię bo pierwsza jakoł nie w takiej menzurze była zrobiona, a już na skraju zakołczenia korytka jestem więc podstrunnica myłlę przez łwięta zostanie z korytkiem ogarnięta
Wracajęc do postępów:
gryf jeden kawałek jesionu z praktycznie pionowym usłojeniem, doklejki orzecha włoskiego na główce
pręt vintage zakotwiczony (od strony korpusu) z mosiężnę nakrętkę i podkładkę zaklejony czerełniowę listewka
Z żelastwa to decyzja padła na chiłskie klucze JIN HO jak pewnie wszyscy zauważę że wszystkie lewe ale da się je odwrócię
powoli prace jak w bagnie idę do przodu. Musiałem drugi gryf zrobię bo pierwszy spie..... znaczy nie wyszedł jak chciałem, podstrunnice jeszcze raz robię bo pierwsza jakoł nie w takiej menzurze była zrobiona, a już na skraju zakołczenia korytka jestem więc podstrunnica myłlę przez łwięta zostanie z korytkiem ogarnięta Wracajęc do postępów:
gryf jeden kawałek jesionu z praktycznie pionowym usłojeniem, doklejki orzecha włoskiego na główce
pręt vintage zakotwiczony (od strony korpusu) z mosiężnę nakrętkę i podkładkę zaklejony czerełniowę listewka
Z żelastwa to decyzja padła na chiłskie klucze JIN HO jak pewnie wszyscy zauważę że wszystkie lewe ale da się je odwrócię
- Załączniki
-
- blaszki do korytka cięte na drutówce
-
-
- "całość"
-
- wyfrezowana puszka na bebechy
Ejo, coś tam poleciało dalej, babol sztuk 2 ale do uratowania
- Załączniki
-
- tu trochę widać doklejony kawałek z lewej strony, frezarka zjadła... ale splanować trzeba
-
- balol 1, ale dokleję kawałek jesionu i przefrezuje ładny łuk, bo troche za mało mięska na połączeniu gryfu z główką
-
- przymiarki przymiarki
-
- wstępnie zaokrąglony gryf
odnołnie babola 1
Ciekawy jestem jak to rozwiężesz, bo i ja taki sam popełniłem.
Moje rozwięzanie gDzieł tutaj
Ciekawy jestem jak to rozwiężesz, bo i ja taki sam popełniłem.
Moje rozwięzanie gDzieł tutaj