Telecaster Project 2 (ALBIZIA)

Dyskusje i prezentacje projektów i planów

Moderator: poco

kibic
Posty: 394
Rejestracja: 2013-08-23, 07:07
Lokalizacja: Nieporęt

Nieprzeczytany post autor: kibic »

Jak słusznie mi wytknięto otwory na klucze najlepiej (jełli to możliwe) wiercię jest przed planowaniem główki. Nie straszne wtedy będzie wyrwanie materiału na wylocie wiertła bo i tak główka będzie planowana.

Ja tego nie zrobiłem więc w przypadku drewna kruchego (a właśnie albizia okazała się drewnem stosunkowo kruchym) istnieje ryzyko wyrwania materiału na wylocie wiertła. Aby tego uniknęę wykombinowałem pewien sposób:

Otóż najpierw przewierciłem się wiertłem 2mm na wylot (z uwagi na małe wiertło wyrwało niewiele materiału) a potem ten otworek stanowił kanał prowadzęcy dla wiertła włałciwego z tym, że połowę grubołci główki przewierciłem z dołu a resztę z góry. Wyszło idealnie i myłlę, że ten sposób może byę również użyteczny w przypadku kiedy potrzeba wywiercię otwory o zmiennej łrednicy.

Poniżej efekt:

Obrazek
Obrazek

Poza tym zrobiony:

-radius 9,5'
- markery z abalonu
- nacięcia pod progi

Obrazek

Następnie mabiłem progi i wstępnie je wyrównałem i zakołczyłem

Obrazek

potem progi zostały poddane koronowaniu wklęsłym pilnikiem i wymiziane gumkami o różnych ziarnach (od 150 do 1000 )

Obrazek

ogólnie abalone ładnie prezentuje się na ciemnym drewnie

Obrazek

i przystępiłem do profilowania gryfu.

Ponieważ znakomicie sprawdził się jig skonstruowany przy pierwszym projekcie więc teraz tym bardziej nie miałem obaw by go użyę (zwycięskiego składu się nie zmienia ;-) )

Obrazek


I wyszło naprawdę nięšłle a operacja trwała 15min

Obrazek

Pozostaje wyrzeęšłbię przejłcia i ogólnie gryf wyszlifowaę i posmarowaę olejem.
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Gryf bardzo ładny, aczkolwiek sloty pod progi mocno za głębokie.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

ładny prawie skołczony gryf,
szybko idzie ci praca, mobilizujęce;)

Powiesz mi jak obrobiłeł kołcówki progów?
Piotr
pozdrowienia
Piotr
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

Zrób sobie Piotrze taki prosty narzędęšłz uchwytem magnetycznym do wszelkiej małci pilników i progi obrobisz jak będziesz chciał. Magnesy neodymowe lub ceramiczne są dostępne powszechnie. Wykończenie i tak będzie drobnoziarnistymi materiałami łciernymi.
http://www.stewmac.com/shop/Tools/Files ... &tab=Video
Albo taki jeszcze - chodzi o konstrukcję, bo materiały , to już sprawa indywidualna.
http://www.stewmac.com/shop/Tools/Speci ... structions
Uwaga na marginesie. Niektóre pilniki płaskie maję zróżnicowane kształty powierzchni . Jedna jest płaska, druga łukowata. Przed zakupem proszę sprawdzię. Kupowaę do tych celów pilniki - gładziki lub czasami nazywane jedwabnikami.
Dobre są też pilniki dla jubilerów
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
kibic
Posty: 394
Rejestracja: 2013-08-23, 07:07
Lokalizacja: Nieporęt

Nieprzeczytany post autor: kibic »

PiotrCh pisze:ładny prawie skołczony gryf,
szybko idzie ci praca, mobilizujęce;)

Powiesz mi jak obrobiłeł kołcówki progów?
Piotr
Mam taki specjalny pilnik którym kołcówki najpierw szlifuję na równo z gryfem (prostopadle) a póęšłniej po odwróceniu pilnika obrabiam pod kętem 45 st. Póęšłniej malutkim pilniczkiem obrabiam jakieł ostrzejsze miejsca i na koniec gumkami.
Załączniki
ta091.jpg
ta092.jpg
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

Co do tego kęta 45 deg, to myłlę, że jest za duży. Traci się długołę linii wierzchołkowej progu.
Zalecany jest 35 deg, a Warmoth podaje nawet 30 deg.
http://www.stewmac.com/shop/Tools/Speci ... _File.html
http://www.warmoth.com/Guitar/Necks/Fretwork.aspx
Poza tym przy mniejszym kęcie łatwiej wykonaę zaowalenie krawędzi bocznych i dodatkowo nie tracęc długołci linii wierzchołkowej (dodatkowy łuk).
Nie są to powalajęce wielkołci, ale dla przykładu przy Jumbo 6150, długołci skróconego progu od strony szlifu wyniosą 30*/0,675mm; 35*/0,819mm; 45*/1,17 mm, czyli prawie dwukrotnie większe 30*/45*.
Ale może to nie ma znaczenia w wykonaniu amatorskim? ;-)
Moja uwaga bierze się stęd, że powinniłmy robię tak, jak robię to mędrzejsi, bardziej dołwiadczeni. Inaczej mówięc , nie wymyłlajmy prochu, nie twórzmy metodę faktów dokonanych nowych praktyk. Chyba, że uzasadnimy je dogłębnie.
Zrobiłeł 45* i też będzie grało i stroiło, robisz ja dla siebie, ale czy nie ucierpi na tym komfort gry, to już pytanie do muzyków profesjonalnych.
Pozdrawiam, Ryszard
Sorry darku, ale pisałem nie widzęc Twojego postu.
via vita curva est
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

kibic,

dzięki za fotki i wyjałnienie. Dobrze rozumiem, że ten pilnik pozwala ci nadaę fazę ruchami wzdłuż osi gryfu, czyli obrabiasz (fazujesz) kilka progów na raz? Sam zrobiłeł taki pilnik? Bardzo ładnie ci to wyszło, abstrachujęc od kęta i uwag kolegów wyżej, to już szczegół.

popiku - nie tnij tego proszę, ja nie chcę się kłucię, szukam raczej kompromisu i zgody w każdej dyskusji.

Kibic, ja rozumiem to o czym piszesz, o tym jak krzywizna zmienia płaszczyznę, gdy pręt obraca się wokół linii łęczęcej punkty krałcowe, tak działa popularna korba i zgadzam się z Tobę w 100%

Chciałem tylko do tego dodaę, że jak pręt nie ma możliwołci takiego obrotu (bo siedzi w sztywnym kanale), a krzywizny nie są tak duże jak w przypadku "korby" to moment przekazywaę się bdzie poprzez skręcanie pręta wokół jego wygiętej osi, bo nic w przyrodzie nie ginie, praca musi zostaę wykonana gdy jest wymuszenie(moment). Co najwyżej przy zbyt dużym oporze (ciasny kanał) przy takim skręcaniu pręt się "ukręci". A pręt im sztywniejszy tym większe szanse obrotu, bo się tak szybko nie uplastyczni i łętwiej pokona opory, na niekorzyłę działa tylko krzywizna.

W twojej konstrukcji szanse obrotu są niewielkie, bo pręt dobrze łcisnęłeł, a i nie ma możliwołci pewnego "chwycenia" kołcówki. Ale Ryszard kombinował takie warunki, żeby można było to zrobię.

Kibicuję przy twojej pracy, bo robisz to tak, jak ja bym chciał robię, czyli wszystko starannie, czysto, ułatwiasz sobie pracę narzędziami i pomysłami i dlatego efekt jest.
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2960
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

kibic pisze:Aby tego uniknęę wykombinowałem pewien sposób:
Ja to robię prołciej. Podkladam deske pod spód i łciskam imadlem albo łciskiem i w ten sposob nic mi nie wyrywa tylko przechodzi płynnie w druga deske :)
kibic
Posty: 394
Rejestracja: 2013-08-23, 07:07
Lokalizacja: Nieporęt

Nieprzeczytany post autor: kibic »

Przepraszam za wprowadzenie w błęd pilnik ma 35 st. :oops:
PiotrCh pisze:kibic,

dzięki za fotki i wyjałnienie. Dobrze rozumiem, że ten pilnik pozwala ci nadaę fazę ruchami wzdłuż osi gryfu, czyli obrabiasz (fazujesz) kilka progów na raz? Sam zrobiłeł taki pilnik?
Tak, szurasz wzdłuż gryfu i szlifujesz progi. Pilnik kupny.
Załączniki
ta097.jpg
kibic
Posty: 394
Rejestracja: 2013-08-23, 07:07
Lokalizacja: Nieporęt

Nieprzeczytany post autor: kibic »

Gryf wyprofilowany
Załączniki
ta081.jpg
ta082.jpg
ta083.jpg
kibic
Posty: 394
Rejestracja: 2013-08-23, 07:07
Lokalizacja: Nieporęt

Nieprzeczytany post autor: kibic »

i dalej:

- markery boczne fluorescencyjne

Obrazek

- gryf zaolejowany

Obrazek
Obrazek


Przy okazji spodobało mi się połęczenie ciemnego gryfu z żółtkiem (ciekawe jak kolegom podoba się takie zestawienie?)

Obrazek
Obrazek

- korpus zaoblony


Obrazek


- wycięte otwory na struny (wykołczone okręgłym kamieniem)

Obrazek


- wycięte otwory na pickupy i elektronikę i całołę wyszlifowana

Obrazek

- korpus zaolejowany


Pozostaje poczekaę aż wyschnie i przystępię do mojego ulubionego etapu budowy - montażu :-)
Awatar użytkownika
tomasszz
Posty: 321
Rejestracja: 2013-12-01, 01:39
Lokalizacja: CiechanĂłw
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: tomasszz »

Rety rety ale pięknołci :) Olejek jest przecudny :)
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Z żółtym komponuje się bardzo dobrze.

Jaki olej zastosowałeł, w ilu warstwach, dużo korpus wypił? Czy to wyoblenie to koniec pracy, czy jeszcze będzie szlifowane? Będzie polerka? Pod progami szczeliny już wypełniłeł? Tyle pytał bo piszesz, że już montaż pozostał.
pozdrawiam
pozdrowienia
Piotr
kibic
Posty: 394
Rejestracja: 2013-08-23, 07:07
Lokalizacja: Nieporęt

Nieprzeczytany post autor: kibic »

PiotrCh pisze:Z żółtym komponuje się bardzo dobrze.

Jaki olej zastosowałeł, w ilu warstwach, dużo korpus wypił? Czy to wyoblenie to koniec pracy, czy jeszcze będzie szlifowane? Będzie polerka? Pod progami szczeliny już wypełniłeł? Tyle pytał bo piszesz, że już montaż pozostał.
pozdrawiam
Użyłem marketowego bezbarwnego oleju Altax. Malowałem w ten sposób, że posmarowałem olejem całę deskę potem po 1-2 min drugi raz i tak kilka razy aż do momentu kiedy widziałem, że deska przestaje wchłaniaę olej. Potem wytarłem nadmiar oleju i pozostawiłem do suszenia.

Zdjęcie przedstawia wyoblenie zaraz po frezowaniu a przed szlifowaniem dlatego widaę jeszcze niedokładnołci frezowania.

Szczeliny pod progami nie zostały wypełnione. Włałciwie nie planowałem ale ........hmmm może rzeczywiłcie lepiej wypełnię tym bardziej, że trochę przeholowałem z nacięciami. W kołcu gitara ma byę z "Kastom Garażu" więc należałoby zadbaę o każdy detal. ;-)
kibic
Posty: 394
Rejestracja: 2013-08-23, 07:07
Lokalizacja: Nieporęt

Nieprzeczytany post autor: kibic »

tomasszz pisze:Rety rety ale pięknołci :) Olejek jest przecudny :)
Rzeczywiłcie olej zmienił kolor drewna radykalnie tzn. konkretnie zmienił kolor ciemnego drewna natomiast kolor klonu zmienił się niewiele. Czary?
ODPOWIEDZ