PiotrCh. O to chodziło głównie.
Jeżeli mówimy, próbujemy rozmawiaę o drewnie i jego wpływie na walory akustyczne, estetyczne ,....., to z racji, w sumie żadnej wiedzy, winniłmy czerpaę wiedzę od tych, którzy maja prawo oraz chcieli coś publicznie ogłosię w tej materii.
Zenek z grubej rury walnęł w faceta

, takie jego prawo, ale ja zrobiłem przeględ informacji n/t tego gołcia i dla przykładu podaję link do obrazów jego przykładowych wyrobów.
http://www.jcalkinguitars.net/index_003.htm No coment.
A wracajęc do tego kija, który wpakowałem w mrowisko, to głównie zależy mi na technicznym podejłciu do materiału na instrumenty, który tanie nie jest, a każdy by chciał byę twórca własnego instrumentu. Stęd uwagi zwięzane z wymiarami - po co płacię za m3 i odpad do pieca; Ile naddatku zachowaę dla uzyskania detalu tak, aby uwzględnię np. zmiany wilgotnołciowe, wiek, kształt, doklejki,pęknięcia czołowe; jak oględaę drewno w punkcie sprzedaży i nie daę się walnęę w rogi itd, itd.
To, czy z tego materiału wyjdzie Stradivarius, czy kupa, to jest sprawę twórcy i jego doświadczenia, o warsztacie nie wspomnę no i kasy(jełli go na to staę?)
Dalej, bywa, że możemy uratowaę/pozyskaę do celów lutniczych drewno pochodzęce ze zrywki w starych sadach, drzewostanach parkowych wycinanych przez służby odpowiednie, odkryte przypadkowo na tartaku, a nadajęce się na instrument, bo taka wiedzę mamy np. z naszego forum

, kupowane przez allegro i dogadane ze sprzedawcę (jak się na tym zna), wykorzystanie elementów gitar nie nadajęcych się do naprawy poprzez ocenę tego materiału, jako materiału...
Teraz, majęc taki kawałek pnia chcemy nie popsuę go i narobię trocin, a tutaj już przydadzę się wskazówki zwięzane z tym, gdzie przyłożyę klin do rozczepienia, jak poprowadzię piłę, na jakie kawałki/deski dzielię aby uzyskaę z tego materiał na konkretnę częłę (-ci), jak - gdzie składowac do suszenia, itd. Zdjęcia oraz inna literatura poględowa, mile widziane .
Temat rzeka, ale i rzekę da się przepłynęę, jeżeli będziemy wiedzieli jak.
Dodatkowo, tak jak już Zenek zaczęł przemycimy rzetelnę wiedzę, może odmitologizujemy pewne pojęcia i informacje funkcjonujęce jako bzdety i prawdy objawione. Nie wiem, ale myłlę, że warto.
Spodziewam się także udziału przy tej okazji ludzi z branży, bo przecież to jest w ich interesie również!

zważywszy na to, że jestełmy czytani, podawani, cytowani na innych forach jako miejsce, gdzie można uzyskaę rzetelnę wiedzę w tej dziedzinie, którę się zajmujemy.
Tego faktu nie należy lekceważyę.
Przypominam kolegom, że to Wy tworzycie to forum i od tego co/jak napiszecie będzie zależeę jego ranga. My, wierchuszka

mamy wam w tym pomagaę, czuwaę nad stronę merytorycznę. Ot taki dozorca.
Zatem szperajmy, czytajmy, łledęšłmy i pokazujmy wszystko, co z tym tematem jest zwięzane. Wszak w kupie siła.
Pozdrawiam, Ryszard
A może ktoł chce spróbowaę swoich sił tutaj?
http://www.luth.org/
Wersja polska w linku na poczętku postu.