
Piszę "w sumie" gdyż jest jeden szkopuł tego rozwięzania. Tam gdzie jest mniejszy radius klepka jest grubsza, tam gdzie większy - ciełsza (doskonale widaę to po rowku). Nie jest spowodowane to nierównymi łukami gdyż są identyczne wymiarami - różnię się tylko łukiem który porusza się po płozach.
Wniosek nasuwa mi się jeden. Aby ta konstrukcja zadziałała prowadnice muszę byę ustawione nie równolegle do siebie ale równolegle do krawędzi gryfu a więc węższy rozstaw przy siodełku (tam gdzie mamy mniejszy radius) i odpowiednio szerszy przy kołcu (tam gdzie większy), wtedy wydaje mi się,że klepka byłaby jednakowej grubołci.
Mam nadzieję,ze dobrze opisałem swoje myłli
