Skrobanie orzeszka - czyli kolejny projekt.

Dyskusje i prezentacje projektów i planów

Moderator: poco

Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2959
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

kibic pisze:Hmm a co zrobisz jełli lakier podczas malowania podstrunnicy dostanie się do slota? Jak go z tamtęd wybierzesz skoro boki są zaszpachlowane?
Sę takie skrobaczki z czubkiem. A jak masz binding to jak sie niby oczyszcza sloty co? A tak naprawdę to zamaskuję sloty do malowania w taki sam sposób jak do szpachlowania. Grunt, żebym po wyschnięciu mógł ładnie wypolerowaę a do tego nie mogę mieę progów ;)
Byę może będziemy łwiadkami epokowego wydarzenia - powstania telefretless'a.

Hmmm.. kurczę Darek.. nikt tego jeszcze nie zrobił? :mrgreen:
kibic
Posty: 394
Rejestracja: 2013-08-23, 07:07
Lokalizacja: Nieporęt

Nieprzeczytany post autor: kibic »

Piniu pisze:A jak masz binding to jak sie niby oczyszcza sloty co?
To zależy. W gibsonach binding gryfu przyklejany jest przeważnie wtedy gdy już progi są osadzone. Poza tym podstrunnica z bindingiem przeważnie nie jest lakierowana więc wybiera się co najwyżej pył ze slotów. Z lakierem może byę dużo trudniej. Może to szpachlowanie slotów należałoby zorbię po polakierowaniu podstrunnicy i nabiciu progów, tak by na koniec zostawię lakierowanie spodu gryfu.

Pomysł z polerowaniem podstrunnicy przed nabiciem progów ciekawy bo po pierwsze podstrunnica będzie równiutko się łwieciła a po drugie na progach nie będzie grama lakieru.

Ciekaw jestem jak ci to wyjdzie.
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2959
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

Też jestem ciekaw. Ale jak nie spróbuję tej kolejnołci to się nie przekonam czy warto tak robię :)
kibic pisze:Może to szpachlowanie slotów należałoby zorbię po polakierowaniu podstrunnicy i nabiciu progów, tak by na koniec zostawię lakierowanie spodu gryfu.
Też takę opcje rozważałem ale myłlę, ze miałbym wtedy więcej zabezpieczania podstrunnicy i progów niż przy terażniejszym patencie czyli paski w szczeliny ;)
kibic
Posty: 394
Rejestracja: 2013-08-23, 07:07
Lokalizacja: Nieporęt

Nieprzeczytany post autor: kibic »

Piniu pisze:Też takę opcje rozważałem ale myłlę, ze miałbym wtedy więcej zabezpieczania podstrunnicy i progów niż przy terażniejszym patencie czyli paski w szczeliny ;)
Więc może sloty na progi trzeba było zrobię dopiero po polakierowaniu i wypolerowaniu podstrunnicy. (odpada zabezpieczanie progów, póżniej oczyszczanie progów, szlifowanie między progami a i efekt powinien byę dużo lepszy) Kurcze muszę to kiedyś wypróbowaę :-P
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2959
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

kibic pisze:odpada zabezpieczanie progów
Jak chcesz mieę widoczne metalowe progi z boków to możesz tak zrobię ;)
jakbym chciał widzieę metalowe stopki progów z boku szyjki to bym się przecież tak nie pieprzył tylko pomalował, oczyłcił sloty i wbił progi, ale po co sobie ułatwiaę i robię "na sztukę" :)

W większołci stratów też są kołcówki slotów wykołczone drewnem. Stopki progów nie dochodzę do kołca.
http://www.stevebowden.net/wp-content/u ... 8/neck.jpg

Nie lepiej to wyględa? A i dla lewej dłoni lepiej.
Stiopa
Posty: 32
Rejestracja: 2014-07-27, 21:39
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: Stiopa »

A może tak:
-Nacięcie slotów,
-lakierowanie samej podstrunnicy
-nabicie progów
-szpachlowanie slotów po bokach
-lakierowanie samego gryfu
jedyne co to może byę widoczna krawędęšłlakieru... :-|
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2959
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

Taka która powstanie w miejscu styku położonego lakieru na szyjce z oklejonę i zabezpieczona podstrunnicę?

Strzelam tylko bo sam nie wiem jak nitro się zachowuje w takiej sytuacji.
kibic
Posty: 394
Rejestracja: 2013-08-23, 07:07
Lokalizacja: Nieporęt

Nieprzeczytany post autor: kibic »

Piniu pisze:Nie lepiej to wyględa? A i dla lewej dłoni lepiej.
Piniu bo to już lekko zalatuje obsesję ;-)

Po pierwsze progi są przycinane na równo z gryfem a potem wszystko jest lakierowane, wyrównane i polerowane ew. szczeliny wypełnione są lakierem. Przecież tam nic nie wystaje nic nie skrobie. Po drugie czy te zaszpachlowane wyględaję lepiej to sprawa dyskusyjna. Gdyby jeszcze były zaszpachlowane na kolor gryfu to ok ale tu i tak się odcinaję i to dołę szpetnie. Ale ok jak już tak bardzo chcesz mieę zaszpachlowane to przecież możeę przycięę jedynie stopki progów i nabię tak jak był miał binding a potem zaszpachlowaę. I nie potrzebne te wszystkie kombinacje alpejskie. :-P
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2959
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

No właśnie,ze potrzebne, bo maluje nitro pędzlem a nie natryskowo jakimł poliuretanem czy akrylem, który po nałożeniu się łwieci jak jasna dupa i nie trzeba z tym już prawie nic robię :mrgreen: Jak tak malowałem to kolejnołę była normalna i wystarczyło przed malowaniem tylko progi zabezpieczyę ;)
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2959
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

Dzisiaj złożyłem wszystko do kupy w celu wypróbowania czy wszystko dobrze leży.
I jest chyba mały problem bo to bigsby dołę wysoko wajcha stoi. Nie wiem czy tak może byę, czy trzeba poczekaę aż się ta sprężyna ułoży - nie wiem. Mi to w sumie nie przeszkadza, bo jest miejsce na wajchowanie w dwie strony ale wyględa trochę głupio. W tej chwili koniec wajchy jest 6cm od korpusu. Powiedzcie koledzy jak to powinno byę jeżeli ktoł miał kontakt z tym.

Zważyłem także całołę i wychodzi 3,8 kg także chyba jest dobrze.

Tak to w tej chwili wyględa. Zaczynam ubolewaę nad tym,ze lakier spowoduje znaczne łciemnienie korpusu bo fajny kolorek teraz jest :)
Załączniki
IMG_20140818_220939.jpg
IMG_20140818_220901.jpg
Witheltz
Posty: 153
Rejestracja: 2012-02-01, 14:57
Lokalizacja: Olsztynek

Nieprzeczytany post autor: Witheltz »

Witam. Z tego co wiem bigsby posiada co najmniej kilkanałcie modeli tego tremola różnięcego się budowę, między innymi wyprofilowaniem wajchy. Wydaje mi się że ten model po prostu tak ma.
Pozdrawiam.
kibic
Posty: 394
Rejestracja: 2013-08-23, 07:07
Lokalizacja: Nieporęt

Nieprzeczytany post autor: kibic »

Piniu pisze:Tak to w tej chwili wyględa. Zaczynam ubolewaę nad tym,ze lakier spowoduje znaczne łciemnienie korpusu bo fajny kolorek teraz jest :)
Moim zdaniem faktura orzecha amerykałskiego jest taka, że trzeba go polakierowaę.
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2959
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

Rysiu dziękuję ci! Pomysł ze sprężynę od Zelmera trafiony w dychę! Dokładnie taka sama łrednica, też chromowana tyle,ze półtora zwoja mniej i wajcha teraz leży jak trzeba :)
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

via vita curva est
Zenek_Spawacz

Nieprzeczytany post autor: Zenek_Spawacz »

Ryszard ! to profanacja. W Bigsby sprezyna jest od Harleya ! (oryginal) a ty tutaj jakies ersatze od maszynki do miesa ... Wstydz sie !
ODPOWIEDZ