Taka fakturka chyba nie przeszkadza w niczym, nawet nadaje pewnego klimatu:) Pofalowanie - wyboczenia, wybrzuszenia - mogę już jakoł wpłynęę bardziej na dęšłwięk, ale czy na plus czy na minus??? Przykładem może byę deka ukształtowana na solerze - to typowe wyboczenie zwięzane ze sprężeniem drewna. Różnica taka, że jest to projektowane i kontrolowane wyboczenie:) A u Ciebie Edward wynikło jako efekt uboczny;) Trzeba pamiętaę, że każde naprężenie prędzej czy póęšłniej się uwolni, z czasem wszystko się rozpełznie:) Ja bym się aż tak bardzo nie przejmowaę. Ukulelka, w której pofalowała mi się płyta wierzchnia od wilgoci gra tak ładnie jak brzydko wyględa:)
Jełli nic nie pękło - to już raczej nie pęknie gdy będzie trzymana w normalnej wilgotnołci. Skoro skurcz jej nie załatwił (brak podłużnych pęknięę wzdłuż słoi) a wyboczenie (pofalowanie) nie dopełniło procesu destrukcji - to chyba będzie dobrze?

Gitara ma stroię, wybrzmiewaę i wyględaę rasowo:) A rasowo wyględa jak jest na niej łlad użytkowania i czasu:) Ale każdy ma inne preferencje.