Lakierowanie instrumentów techniką NITRO.

Czyli chemia w lutnictwie.

Moderator: poco

poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Lakierowanie instrumentów technikę NITRO.

Nieprzeczytany post autor: poco »

Michałek. Jeżeli to zdrobnienie jest wypadkowę wieku, to można Ci wiele wybaczyę.
Jednak nie sądzę, że masz problemy z czytaniem skoro pisaę umiesz, a tego już wybaczyę się nie da.
Na forum obowięzuję zasady zawarte w regulaminie, z którym radzę się zapoznaę. Przypominam, chociaż sam powinieneł o tym wiedzieę i przeczytaę go zanim zaakceptujesz.
Na Twoje pytanie nie uzyskasz odpowiedzi, dopóki nie wypełnisz warunków uczestnictwa w forum.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Lakierowanie instrumentów technikę NITRO.

Nieprzeczytany post autor: poco »

Odpowiadajęc na Twoje pytanie mogę jedynie posłużyę się dostępnę w sieci informację producenta http://rapta.pl/templates/images/files/ ... nitro-.pdf, gdyż nie wiem kto jest producentem Twojego lakieru, jaki jest skład chemiczny, ile warstw położyłeł,czy to lakier kolorowy, czy dwuetapowo lakierowane baza - lakier bezbarwny itd.
Najlepiej skorzystaę z bezpołredniego kontaktu z technologiem producenta. Ja tak robię, bo bezpołrednia rozmowa daje więcej niż czytanie tekstu.
Swoja drogę, to jestem ciekaw efektu jaki uzyskałeł po lakierowaniu, więc było by korzystnym zapodaę zdjęcia onego. Jaki połysk uzyskałeł, ile warstw kładłeł i ile szlifował międzywarstwowych zastosowałeł, jakie materiały łcierne, jaka ich ziarnistołę itd., czyli całę technologię w Twoim wykonaniu.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
michalek
Posty: 4
Rejestracja: 2015-03-30, 09:19

Re: Lakierowanie instrumentów technikę NITRO.

Nieprzeczytany post autor: michalek »

Hej,
Producentem lakieru jest Polifarb Dębica. Lakier czarny, jeden kolor - czarny położony 4 razy, bez warstwy bezbarwnej. Co do drugiej częłci postu to jeszcze nie wiem gdyż nie ja byłem wykonawcę. Z osobę która to wykonywała będę się widział dzisiaj i popytam o szczegóły - zawsze to jakał informacja także dla was. Oczywiłcie zrobię parę fotek i wrzucę tutaj. Czy wy jak malujecie nitro to ile czasu potrzebuje instrument żeby mógł trafię do odbiorcy? Może moje pytania są trochę trywialne ale wybaczcie, dosłownie raczkuję w temacie lutnictwa. Pozdrawiam.
kibic
Posty: 394
Rejestracja: 2013-08-23, 07:07
Lokalizacja: Nieporęt

Re: Lakierowanie instrumentów technikę NITRO.

Nieprzeczytany post autor: kibic »

Niestety nie powiem jak długo pianino będzie "pachnieę" bo to jednak nieporównywalnie większa powierzchnia niż gitara (może na jakimł forum stolarskim zapytaę?) ale znam ten lakier i mam o nim jak najlepszę opinię.

Malowałem swoję LP52 tym lakierem:
http://www.forumlutnicze.pl/viewtopic.php?f=2&t=2711

Po wyschnięciu nie wydziela jakił zapachów a schnie szybko. Szybciej nawet niż poliuretan dwuskładnikowy choę oczywiłcie nie osięga twardołci poliuretanu. Szybko też można go szlifowaę i polerowaę. Delikatne szlifowanie można wykonywaę już po kilku godz! Ma bardzo ładny połysk. Moim zdaniem to łwietny lakier.
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: KrakĂłw

Re: Lakierowanie instrumentów technikę NITRO.

Nieprzeczytany post autor: molu »

kibic - już wczełniej się nad tym zastanawiałem - strasznie szybko po malowaniu szlifowałeł i polerowałeł. Wszędzie możesz przeczytaę - po malowaniu nitro, odłożyę gitarę na 3-4 tygodnie. Rozpuszczalniki muszę odparowaę, lakier się utwardzię..

T.
kibic
Posty: 394
Rejestracja: 2013-08-23, 07:07
Lokalizacja: Nieporęt

Re: Lakierowanie instrumentów technikę NITRO.

Nieprzeczytany post autor: kibic »

Molu - to prawda. Lakier układa się długo. Mnie jednak nigdy nie staę mentalnie na to by gitarę polakierowaę i odłożyę na 4 tygodnie. Polerowanie to jedna z moich ulubionych czynnołci. Wtedy wreszcie widzę efekt finalny. Na ten Dzieł czekam budujęc gitarę. Oczywiłcie nie poleruję po kilku godzinach. Robię to po 2-3 dniach.

Potem zgodnie z tym co mówisz lakier się jeszcze układa na drewnie więc po 1-2 miesięcach szlifuję ję papierem 2000 i ponownie poleruje. Czynnołę można powtórzyę po pół roku :-)
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: KrakĂłw

Re: Lakierowanie instrumentów technikę NITRO.

Nieprzeczytany post autor: molu »

Czy widział ktoł w sprzedaży opóęšłniacz (retarder) do lakieru nitro? Czy to jest po prostu rozciełczalnik wolnoparujęcy czy coś innego?

T.
Tanto
Posty: 274
Rejestracja: 2013-10-22, 19:04
Lokalizacja: Dobra

Re: Lakierowanie instrumentów technikę NITRO.

Nieprzeczytany post autor: Tanto »

No i 'częłę ciała na cztery litery' :-(
Wszystko ładnie żarło, ale jak lakier przesechł postanowiłem nałożyę jeszcze jednę warstwę. Efekt widaę na załęczonych zdjęciach.

Wie ktoł jaka jest przyczyna takich objawów? Bezbarwne nitro punktowo stało się białe. W miejscach przebarwienia powierzchnia jest gładka, matowa.
Załączniki
IMG_8488.JPG
IMG_8490.JPG
IMG_8491.JPG
Tanto
Posty: 274
Rejestracja: 2013-10-22, 19:04
Lokalizacja: Dobra

Re: Lakierowanie instrumentów technikę NITRO.

Nieprzeczytany post autor: Tanto »

około 4 godzin
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2959
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Lakierowanie instrumentów technikę NITRO.

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

Jeszcze nic takiego się nie stało. Weęšłaceton na szmatkę i przeleę to. Będzie dobrze.
Tanto
Posty: 274
Rejestracja: 2013-10-22, 19:04
Lokalizacja: Dobra

Re: Lakierowanie instrumentów technikę NITRO.

Nieprzeczytany post autor: Tanto »

Patent z acetonem dobry, skutecznie zmywa przebarwienie ale... robi 'smugi' na lakierze :-( Po przetarciu pozostała nierówna powierzchnia. Chyba wolę zeszlifowywaę nalot na gładkiej powierzchni niż wyrównywaę po acetonie.

Dził upewniłem się że powoduje kiepski rozpuszczalnik nirtro, malowałem dwa elementy - jeden lakierem prosto z puszki, drugi cienkę warstwę mocno rozciełczonym lakierem. Pierwszy wyszedł poprawnie, a drugi 'zbladł z przerażenia'.

GDzieł na forum modelarskim trafiłem na informację o rozciełczaniu nitro acetonem, próbował ktoł tego?
szlifek
Posty: 436
Rejestracja: 2009-12-24, 12:58
Lokalizacja: krakĂłw

Re: Lakierowanie instrumentów technikę NITRO.

Nieprzeczytany post autor: szlifek »

Witam.
Raczej nie należy stosowaę " jakił tam " rozciełczalników.
Każda w miarę poważna firma produkujęca lakiery ma dedykowane do nich rozciełczalniki.
Lepiej się tego trzymaę.
Rozciełczanie acetonem może spowodowaę schnięcie ( podsychanie ) lakieru zanim doleci do powierzchni.
Osobnę sprawę jest zakres temperatur , wilgotnołę - również opisany w zaleceniach firmowych.
Pozdrawiam.
pamiątaj o cyklinie !
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: KrakĂłw

Re: Lakierowanie instrumentów technikę NITRO.

Nieprzeczytany post autor: molu »

Bry.

Macie jakił pomysł na satynę nitro? Nic nie mogę wynaleęšłę w sklepach. Wiem, że można dodaę do połysku jakiegoł zajzajeru i to satynuje, ale też nie znajduję nic. Nie chodzi mi o satynowanie mechaniczne, np watę stalowę. To ma byę natrysk gotowego lakieru.

T.
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Lakierowanie instrumentów technikę NITRO.

Nieprzeczytany post autor: poco »

Skontaktuj się z technologiem Vidarona. Sę kontaktowi. Kiedyś szukałem odpowiedzi w sprawie nitro, ale dotyczyło to czegoś innego.
U mnie w czasach panowania nitro lakiernicy samochodowi dodawali talku do lakierów, albo ostatni natrysk był prawie samym rozciełczalnikiem, który "wysuszał" warstwę dajęc efekt mat. Ale czy do bezbarwnego też coś da, to nie wiem.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
maciej_78
Posty: 38
Rejestracja: 2017-03-27, 17:41
Lokalizacja: Gliwice

Re: Lakierowanie instrumentów technikę NITRO.

Nieprzeczytany post autor: maciej_78 »

"Skontaktuj się z technologiem Vidarona. Sę kontaktowi"

To ja miałem pecha bo zadzwoniłem i odebrała jakał laseczka czytajęca ulotki,i powiedziała że muszę sam testowaę i że ona mi nie pomorze... i pogadali..

Tak czy siak tu zapytam:
mam olchowe ładne body, wyszlifowane 1000 i wypolerowane filcem i teraz tak : chce to pomalowaę nitrem vidaronu, daę ichniejszy podkład zamiast typowego caponu i nitro nakładane wałkiem lub pędzlem, zgodnie z technologię, bo olcha za miękka na olejowanie.
Ale... jakoł mnie naszło może by pocięgnęę ichniejsza bejcę ale.... pisze że po bejcy należy pomalowaę specjalnym lakierem...do parkietów.. :/ i tak się zastanawiam jak tu ugryęšłę.
czy może zamiast bejcowania daę jakił ciemny lakier.. koloryzujęcy...
Na forum pisze że trzeba sporo odczekaę miedzy warstwami na stronie vidaronu że 6 godzin..
Stosował ktoł ich produkty i coś mi podpowie jak to ugryęšłę ?
ODPOWIEDZ