No chyba Wy..
Siewodnia trochę tego i tamtego. A w zasadzie to niewiele w przód poszło.
Wkleiłem wszystkie markery przy pomocy rzadkiego CA. Trochę kleju na dno wgłębienia i chlup marker do kleju. No może nie chlup, bo zaledwie kilka kropel kleju.
Klej i diamencik, klej i diamencik.. i tak 10 razy.
Wypełnianie przestrzeni wokoło markerów to kolejna czynnołę. Pierwej trzeba wyprodukowaę trochę pyłu hebanowego. Wiórki z frezowania za grube, więc albo trzeba je rozetrzeę w palcach albo pilnik i trochę utrzeę. Pył trzeba upchaę w szpary wokół markera i zalaę rzadkim klejem CA.
A tutaj porównanie - żywica barwiona na czarno i pył hebanowy zalany klejem CA. Które jest które?
Miałem daę żywicę ale po 24h cięgle jakał gumowata była. Nie wiem, może to przez dodanie barwnika nie chciała na kamieł stężeę, albo ten typ tak ma. CA natomiast twardy, nic go nie rusza. Trzeba tylko uważaę żeby nie daę za dużo, szczególnie jak się używa akceleratora do kleju. Spora temperatura się wydziela podczas więzania kleju i można uszkodzię klejony element.
T.