BHP w pracowni na podstawie naszych dołwiadczeł

Dyskusje na temat narzędzi używanych w lutnictwie.

Moderator: poco

piotrkol7
Posty: 130
Rejestracja: 2016-03-13, 15:24
Lokalizacja: Szczecin

Re: BHP w pracowni na podstawie naszych dołwiadczeł

Nieprzeczytany post autor: piotrkol7 »

Czy Kolega nie jest aby trochę bezczelny? Nie przywitał się, nie przedstawił, jedyne dwa posty jakie napisał to w 2 i 2,5 rocznych tematach o meblach, a już reklamuje czyjeł usługi... A tak co do tych postów, to nie wiem jakim cudem możesz mówię, że meble Zenka bardzo fajnie wyszły, skoro zdjęcia wygasły dawno temu? :D
popik10

Re: BHP w pracowni na podstawie naszych dołwiadczeł

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Czy Kolega nie jest aby trochę bezczelny? Nie przywitał się, nie przedstawił, jedyne dwa posty jakie napisał to w 2 i 2,5 rocznych tematach o meblach, a już reklamuje czyjeł usługi... A tak co do tych postów, to nie wiem jakim cudem możesz mówię, że meble Zenka bardzo fajnie wyszły, skoro zdjęcia wygasły dawno temu? :D
Prawda to...
Link wywalam...
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: KrakĂłw

Re: BHP w pracowni na podstawie naszych dołwiadczeł

Nieprzeczytany post autor: molu »

Br... cóż za pech. Szkoda paluchów.

T.
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2959
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: BHP w pracowni na podstawie naszych dołwiadczeł

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

Ała..
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: BHP w pracowni na podstawie naszych dołwiadczeł

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Szkoda paluchów.
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Jerzy S
Posty: 531
Rejestracja: 2013-07-16, 12:06

Re: BHP w pracowni na podstawie naszych dołwiadczeł

Nieprzeczytany post autor: Jerzy S »

Paluchów szkoda, ale rozbraja mnie podejłcie i humor poszkodowanego.. :)
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: BHP w pracowni na podstawie naszych dołwiadczeł

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

bo stolarze to twardzi faceci;) Faktycznie wętek jest pocieszny - poziom empatii zatrważajęcy;)
pozdrowienia
Piotr
piotrkol7
Posty: 130
Rejestracja: 2016-03-13, 15:24
Lokalizacja: Szczecin

Re: BHP w pracowni na podstawie naszych dołwiadczeł

Nieprzeczytany post autor: piotrkol7 »

Tak co do BHP przy pracy z gitarami - choę jestem młody, to miałem kilka mniej lub bardziej nieprzyjemnych dołwiadczeł z wszelakimi narzędziami. Najgorzej chyba wspominam spotkanie mojej nogi z cynę, konkretnie uda. Pamiętam, że goręco było wtedy strasznie, siedziałem samych gaciach (bardzo mędrze), no i cóż, chlup, kropla cyny z grotu poleciała na nogę :P A co to był za ból, najgorsze było to, że to jeszcze stygło z pół minuty, potem jeszcze odklejanie...
Z paluchami jestem bardziej ostrożny, chcę jednak na starołę dalej móc graę, ale zdarzyło mi się przy pracy z Defilem nieopatrznie położyę palce na tałmówce pracujęcej na wysokich obrotach - również niezbyt bardzo miła sytuacja. O skaleczeniach przy ostrzeniu dłut będęšłostrzy od hebli też muszę wspomnieę - notorycznie się kaleczę, a wszystko to z lenistwa. Zawsze pamiętam, żeby tego w łapach nie robię, ale oczywiłcie za każdym razem muszę spróbowaę, czy jednak się nie skaleczę... No litołci!
Pozdrawiam,
Piotrek
Witheltz
Posty: 153
Rejestracja: 2012-02-01, 14:57
Lokalizacja: Olsztynek

Re: BHP w pracowni na podstawie naszych dołwiadczeł

Nieprzeczytany post autor: Witheltz »

Temat dawno nie odłwieżany, a myłlę że warto.
Przykład jak bardzo prozaiczne zdarzenie może mieę wpływ na bezpieczełstwo.
Polecam obejrzeę ku przestrodze.

Pozdrawiam Paweł B.
michqq
Posty: 582
Rejestracja: 2017-04-04, 20:57

Re: BHP w pracowni na podstawie naszych dołwiadczeł

Nieprzeczytany post autor: michqq »

Filmik na temat bhp przy pracy. Maszyna samoróbka ulatwiajaca prace z drewnem.

https://www.ebaumsworld.com/videos/when ... cial-share
Skrzypce â?? przyrzęd do łaskotania wnątrza ucha za pomocę tarcia kołskiego ogona o wnątrznołci barana.
popik10

Re: BHP w pracowni na podstawie naszych dołwiadczeł

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Nie obejrzałem do kołca bo się bałem. Ale praca na tym to loteria.
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: RacibĂłrz

Re: BHP w pracowni na podstawie naszych dołwiadczeł

Nieprzeczytany post autor: Jan »

Nie sądziłem że tak szybko przypomnę sobie o BHP. Chwila nieuwagi i mała piła japołska wycina kawałek palca - jeden ruch - nic nie mogłem zrobięâ?łĄęÂ¸? Ciach i po kawałku palca.
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
slawekmod
Posty: 286
Rejestracja: 2019-02-28, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.

Re: BHP w pracowni na podstawie naszych dołwiadczeł

Nieprzeczytany post autor: slawekmod »

Ostatnio w pracy zaginałem drut fi 4mm płasko szczypcami zwanymi przez nas "bociankami" . Niestety, zsunęły się i wyrwałem kawał mięcha z opuszka palca wskazujęcego lewej ręki. Tak na głębokołę około 2mm i wymiarze 3x5mm. Po siedmiu (słownie) dniach prawie nie było łladu a majęc na uwadze że krew lała się tak ze z dłoni musiałem zrobię łódkę żeby się nie wylała w drodze do łazienki to zablięšłnienie się rany w takim czasie zakrawa na cud. Chłopaki z firmy mówili że jestem jakimł mutantem heheheh. Znany jestem w pracy z tego że jeżeli chodzi o BHP to " nie biorę jełców" i ekipie którę kieruję powtarzam na każdym kroku żeby uważali. Pokazałem im jak nie należy zaginaę drutu. Nawet linie papilarne już sie pojawiły....
popik10

Re: BHP w pracowni na podstawie naszych dołwiadczeł

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Tobie to i kołczyna odrołnie wynika z tego 😁
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: BHP w pracowni na podstawie naszych dołwiadczeł

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Janek- kurcze, współczuję... zagoi się, ale wyględa to niefajnie:(
pozdrowienia
Piotr
ODPOWIEDZ