Budową UKULELE czas zacząą.
Moderator: poco
Budowę UKULELE czas zaczęę.
Nastała ta chwila kiedy pierwszy krok prowadzi mnie na nowę drogę. Zaczynam od ukulele concerto dla tego by się przygotowaę do budowy klasyka tak naprawdę ale będzie to mój osobisty poligon dołwiadczalny i studia nad moję niewiedzę. Wiem, że nie da się zbudowaę instrumentu za pierwszym razem dlatego wybór padł na nieco bardziej budżetowy instrument jakim ma byę ukulele. Zaczynam od solery i kształtu jaki sobie narysowałem i demokratycznie komisja w składzie żona, córcia i ja go zatwierdziła. Liczę na waszę konstruktywnę krytykę.
- Załączniki
-
- solera1.jpg (4.25 KiB) Przejrzano 9769 razy
Pozdrawiam Janek
Re: Budowę UKULELE czas zaczęę.

pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Budowę UKULELE czas zaczęę.
Już czuję presję
córka w roli eksperta (gra na ukulele) a żona - komisja budżetowo nadzorcza.
Pozdrawiam Janek
Re: Budowę UKULELE czas zaczęę.
Dociski solery się kleję a kerfing mozolnie rodzi się z każdym cięciem brzeszczotem, najpierw mały rzaz japołskę piłę a póęšłniej szerszy brzeszczotem do metalu.
Pozdrawiam Janek
Re: Budowę UKULELE czas zaczęę.
Napisz jakie drewienka w planie na instrument.
pozdrawiam
pozdrawiam
Re: Budowę UKULELE czas zaczęę.
Drewienka jak najtałsze, top łwierk a tył i boczki jeszcze nie wiem zobaczę co uda mi się kupię. ęšłĽebrowanie i kerfing łwierk. Muszę jeszcze skonstruowaę jakęł nieskomplikowanę maszynkę ręcznę do kerfingu. Mam już pomysł na usprawnienie tego procesu.
Pozdrawiam Janek
Re: Budowę UKULELE czas zaczęę.
Mam pytanie do osób znajęcych zagadnienie. Czy są jakieł kanony jeżeli chodzi o dobór drewna na kerfing i żebra?? Czy np powinny one byę takie jak materiał płyty lub boczków czy też całkiem inne? A może tylko maję byę z materiału uznawanego za akustyczny będęšłteż maję byę bardziej wytrzymałe niż pozostałe elementy? Może mi ktoł ułwiadomię jak to jest? W necie nie znalazłem wystarczajęcych wiadomołci.
Pozdrawiam Janek
Re: Budowę UKULELE czas zaczęę.
Beleczki tylko łwierkowe, kerfing z czego Ci wygodniej, byle nie za pancerny. Płyta wierzchnia składa się z płyty włałciwej i belek - materiał musi byę jak najlepszy, lekki, sprężysty, wytrzymały - łwierk, belki dokleię należy klejem skórnym/kostnym na goręco, nie za gęstym.
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Budowę UKULELE czas zaczęę.
Piotrze dzięki za pomoc. Kupiłem klej Titebond czy on też może byę do klejenia żeber do topu?
Pozdrawiam Janek
Re: Budowę UKULELE czas zaczęę.
Nie - wiem, że się narażę co niektórym - ale nie. Robisz instrument akustyczny, z cienkich elementów. Byę może będziesz musiał coś poprawiaę, naprawiaę, wymieniaę. W instrumentach akustycznych liczy się tylko klej kostny na goręco, zapomnij o innych. Klej kostny to klej:
- łatwo odwracalny (wilgoę+temperatura),
- twardniejęcy (doskonale przenosi drgania)
- łatwo regulowaę jego moc poprzez konsystencję i wielokrotne podgrzewanie (im więcej tym słabszy)
potrzeba jest trochę wprawy bo dosyę szybko żeluje.
- łatwo odwracalny (wilgoę+temperatura),
- twardniejęcy (doskonale przenosi drgania)
- łatwo regulowaę jego moc poprzez konsystencję i wielokrotne podgrzewanie (im więcej tym słabszy)
potrzeba jest trochę wprawy bo dosyę szybko żeluje.
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Budowę UKULELE czas zaczęę.
Niełmiało, jako że poczętkujęcy, podpowiem że w XXI wieku istnieje (apage satanas!) alternatywa... polegajęca na klejach kostnych i skórnych na zimno.
Idea jest taka, że zamiast rozpuszczaę klej kostny/skórny temperaturę, można zastosowaę jakęł formę chemii zmiękczajęcej żelatynę czyli kolagen, chemii która przy wysychaniu się ulatnia. No bo tym sa kleje kostne i skórne - brudnę żelatynę.
Generalnie to na forach anglojęzycznych ludzie mówię o dwu - pierwszy to "Titebond Liquid Hide Glue" a drugi to "Old Brown Glue".
Ten drugi zawiera prostszę chemię - to "brudny kolegen" doprowadzony do płynnołci samym tylko mocznikiem. Natomiast Titebond Liquid Hide Glue zawiera chemię bardziej skomplikowanę.
Niektórzy uważaję że jak już ktoł koniecznie nie chce stosowaę niewygodnego ale jedyniesłusznego kleju skórnego na goręco, no to zachowuje pewne minimum przyzwoitołci stosujęc klej skórny/kolagenowy na zimno.
Wolniej żeluje i nie wymaga goręca.
(Aczkolwiek na Old Brown Glue jednak mi napisali że najlepiej stosowaę w temperaturze 49-60 Celsjusza. A na zimno niby... Toteż włożyłem butelkę do ceramicznego kubka i zalałem wodę z czajnika)
Taktylkowtręcam.
Ponadto z klejów kolagenowych na zimno chyba jeszcze są kleje oparte na kolagenie rybnym, też wymyłlone po to żeby zachowaę zalety kleju kolagenowego ale uniknęę wady grzana, no ale o nich to nic nie wiem.
Wadę klejów kolagenowych na zimno jest ograniczona trwałołę - chemia się ulatnia i to nie może wiecznie staę na półce. Natomiast klej na goręco może staę na półce dziesięciolecia, aż robactwo zje. Zaletę klejów skórnych na zimno jest brak grzania i dłuższy czas do zżelowania, stęd (niełmiało zapodaję) na forach angielskojęzycznych polecaję je poczętkujęcym
Ukłony.
Idea jest taka, że zamiast rozpuszczaę klej kostny/skórny temperaturę, można zastosowaę jakęł formę chemii zmiękczajęcej żelatynę czyli kolagen, chemii która przy wysychaniu się ulatnia. No bo tym sa kleje kostne i skórne - brudnę żelatynę.
Generalnie to na forach anglojęzycznych ludzie mówię o dwu - pierwszy to "Titebond Liquid Hide Glue" a drugi to "Old Brown Glue".
Ten drugi zawiera prostszę chemię - to "brudny kolegen" doprowadzony do płynnołci samym tylko mocznikiem. Natomiast Titebond Liquid Hide Glue zawiera chemię bardziej skomplikowanę.
Niektórzy uważaję że jak już ktoł koniecznie nie chce stosowaę niewygodnego ale jedyniesłusznego kleju skórnego na goręco, no to zachowuje pewne minimum przyzwoitołci stosujęc klej skórny/kolagenowy na zimno.
Wolniej żeluje i nie wymaga goręca.
(Aczkolwiek na Old Brown Glue jednak mi napisali że najlepiej stosowaę w temperaturze 49-60 Celsjusza. A na zimno niby... Toteż włożyłem butelkę do ceramicznego kubka i zalałem wodę z czajnika)
Taktylkowtręcam.
Ponadto z klejów kolagenowych na zimno chyba jeszcze są kleje oparte na kolagenie rybnym, też wymyłlone po to żeby zachowaę zalety kleju kolagenowego ale uniknęę wady grzana, no ale o nich to nic nie wiem.
Wadę klejów kolagenowych na zimno jest ograniczona trwałołę - chemia się ulatnia i to nie może wiecznie staę na półce. Natomiast klej na goręco może staę na półce dziesięciolecia, aż robactwo zje. Zaletę klejów skórnych na zimno jest brak grzania i dłuższy czas do zżelowania, stęd (niełmiało zapodaję) na forach angielskojęzycznych polecaję je poczętkujęcym
Ukłony.
Skrzypce â?? przyrzÄd do Ĺaskotania wnÄ
trza ucha za pomocÄ tarcia koĹskiego ogona o wnÄ
trznoĹci barana.
Re: Budowę UKULELE czas zaczęę.
Te kleje na zimno to są fajne w miejscach, gdzie rzeczywiłcie trudno jest przyłapaę w kilka-kilkanałcie sekund. Ale bez przesady. Klejenie belek do płyty nie wymaga ucieczki od grzania kleju. Kilka osób tu na forum ma doświadczenia z Titebondem Liquid Hide Glue (mam i ja). Długo twardnieje (o ile w ogóle - w porównaniu do tradycyjnych klejów kolagenowych). Producent nie daje gwarancji trwałołci (napisał to na butelce), zwłaszcza w spoinie poddanej naprężeniom - a belki są naprężonę.
Tym na zimno można płytę kleię do boczków i podstrunnicę do szyjki, może jakieł naklejki na główce czy stopie gryfu, rozetki itp. Ale nie belki, nie gryf w łęczeniu z pudłem.
Grzanie kleju to żaden dyskomfort. Wystarczy zwykły podgrzewacz do buteleczek dla dzidziułków (ma termostat). ęšłĽeby opóęšłnię proces żelowania - suszarkę do włosów nagrzaę elementy klejone i już.
Tym na zimno można płytę kleię do boczków i podstrunnicę do szyjki, może jakieł naklejki na główce czy stopie gryfu, rozetki itp. Ale nie belki, nie gryf w łęczeniu z pudłem.
Grzanie kleju to żaden dyskomfort. Wystarczy zwykły podgrzewacz do buteleczek dla dzidziułków (ma termostat). ęšłĽeby opóęšłnię proces żelowania - suszarkę do włosów nagrzaę elementy klejone i już.
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Budowę UKULELE czas zaczęę.
Też pomyłlałem o podgrzewaczu do butelek dla dzieci, jak widaę więcej osób wpada na proste i skuteczne pomysły.
Pozdrawiam Janek
Re: Budowę UKULELE czas zaczęę.
Piotrze znalazłem na necie klej skórny PEREłKA - jest też klej skórny TOPAZ o jasniejszych granulkach - nada się takie cudo do klejenia?
Ostatnio zmieniony 2017-05-25, 10:02 przez Jan, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Janek