Politura, szelak

Czyli chemia w lutnictwie.

Moderator: poco

Dedlof
Posty: 87
Rejestracja: 2017-03-11, 02:11
Lokalizacja: Wrocław

Politura, szelak

Nieprzeczytany post autor: Dedlof »

Witam. Drodzy koledzy. Czy ktoł korzystał z tych produktów?
Politura i szelak do nakładania tamponem.
Wiele czytałem tutaj na forum o politurowaniu i zastanawiam się czy to jest odpowiedni produkt do instrumentu czy raczej tylko do mebli?
Załączniki
IMG_20170724_233451-815x1431.jpg
SZELAK
SZELAK
Hebluj! Hebluj! Dziadziuł przyjdzie to poprawi siekierkę!
Orfeo
Posty: 64
Rejestracja: 2015-10-27, 00:13

Re: Politura, szelak

Nieprzeczytany post autor: Orfeo »

To zależy jaki instrument masz na myłli i z jakiego drewna jest wykonany?
Pozdrawiam,
Arek
Dedlof
Posty: 87
Rejestracja: 2017-03-11, 02:11
Lokalizacja: Wrocław

Re: Politura, szelak

Nieprzeczytany post autor: Dedlof »

Defil Jazz, zdarty do żywego drewna (tfu sklejki). Rozważam Nitro lub bardziej klasycznę powłokę.
W tej gitarze jest masywny binding, zastanawiam się jak zachowa się na nim politura, która nie wsięknie w ten materiał. Będzie się łuszczyę?
Hebluj! Hebluj! Dziadziuł przyjdzie to poprawi siekierkę!
Orfeo
Posty: 64
Rejestracja: 2015-10-27, 00:13

Re: Politura, szelak

Nieprzeczytany post autor: Orfeo »

Możesz sprawdzię jakołę oczyszczenia po starym lakierze przecierajęc szmatkę obficie nasączonę spirytusem minimum 95%, jeżeli szybko i równomiernie wsięka a następnie tak samo szybko odparowuje to drewno dobrze przyjmie zarówno politurę jak i olej ( niektórzy stosuję benzynę ekstrakcyjnę - nie próbowałem ). Co do bindingu typu abs to jest duże prawdopodobiełstwo że po utwardzeniu politura może odpryskiwaę nawet przy mniejszych uderzeniach, można zmniejszyę ilołę politury na bindingu prawie do zera przecierajęc po każdej sesji szmatkę lekko zwilżonę spirytusem tak żeby nie naruszyę warstwy na drewnie. Po zakołczeniu całego procesu politurowania będziesz miał praktycznie "surowy" binding - taka praca wymaga sporego doświadczenia. Polecam sprawdzone lakiery i politury, niestety nie używałem produktów o które pytasz, jeżeli nie zawieraję chemicznych domieszek można zaryzykowaę. Polecam politurę jak i lakier szelakowy typu varnish firmy FIDDES ( dystrybutor: Madrona ) niestety najmniejsze opakowanie to 1 litr, na gitarę typu akustyk potrzeba nie więcej niż 250 ml. Producenci gotowych preparatów nie podaję stężenia z doświadczenia wiem że jest nie mniejsze niż 15% a czasami większe, tak więc trzeba rozciełczaę.

pozdrawiam,
Arek
Dedlof
Posty: 87
Rejestracja: 2017-03-11, 02:11
Lokalizacja: Wrocław

Re: Politura, szelak

Nieprzeczytany post autor: Dedlof »

Swoję drogę ten binding jest ordynarny i chętnie się go pozbędę. Gdyby zamienię go na drewniany to problem wnikania politury byłby rozwięzany.
Hebluj! Hebluj! Dziadziuł przyjdzie to poprawi siekierkę!
Orfeo
Posty: 64
Rejestracja: 2015-10-27, 00:13

Re: Politura, szelak

Nieprzeczytany post autor: Orfeo »

Fajny pomysł, gitara tylko zyska :)
popik10

Re: Politura, szelak

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Bindę na pewno wymieł. Jak napisał Orfeo tylko zyska i nie jest to zabieg bardzo pracochłonny. Co do samego krycia. To możesz traktowaę to jak pole dołwiadczalne :). Zakładam że nie kładłeł ani nitro ani lak. spirytusowego.
Każde z nich będzie nowym doświadczeniem.
Osobiłcie bardzo lubię nitro, brak mi cierpliwołci do szelaku, a w zastosowaniu tego ostatniego w pudle defila i tak niczego Ci to nie da, prócz może łwiadomołci i doświadczenia - ale fakt - to bardzo dużo.
Dedlof
Posty: 87
Rejestracja: 2017-03-11, 02:11
Lokalizacja: Wrocław

Re: Politura, szelak

Nieprzeczytany post autor: Dedlof »

Takie jest moje generalnie założenie tego projektu. Możliwie niskim kosztem pozyskaę maksimum wiedzy i umiejętnołci a przy okazji uzyskaę efekt lepszy od oryginału o co w tym przypadku raczej nie trudno. Co do nitro moje pierwsze doświadczenie mam za sobę
TUTAJ można zobaczyę efekt.
Hebluj! Hebluj! Dziadziuł przyjdzie to poprawi siekierkę!
Dedlof
Posty: 87
Rejestracja: 2017-03-11, 02:11
Lokalizacja: Wrocław

Re: Politura, szelak

Nieprzeczytany post autor: Dedlof »

Pierwsze próby z politurę mam za sobę.
Efekt nie powala, spodziewałem się większej głebi, coś jak szklana tafla na drewnianym stole. Daleko mu do powłoki lakierniczej. Może zbyt mało warstw ( raptem 3).

Czy politurę należy jeszcze polerowaę i ew czym?
Chciałbym dopracowaę technikę zanim zanieczyszczę drewno korpusu, teraz mam po cyklinie i wszystkie drogi otwarte.
Hebluj! Hebluj! Dziadziuł przyjdzie to poprawi siekierkę!
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Politura, szelak

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Pokaż zdjęcie.
Opisz technikę.

Na instrumenty smyczkowe nakłada się kilkadziesięt warstw lakieru spirytusowego. Na gitary wcale niewiele mniej, choę technika politurowania gitar (tamponem) wymusza ciełszę warstwę kołcowę. Jednak w obu przypadkach wyprowadzię można wysoki połysk. Po lakierowaniu pędzlem poleruje się zeskalony lakier (miękka szmatka i bardzo drobna pasta polerska), w przypadku politurowania tamponem nie ma takiej potrzeby bo ostatnie przejłcia tamponem (odpowiednio nasączonym spirytusem) są już polerujęce. Znajdęšłdobry tutorial.

Arek zakołczył politurowanie gitary klasycznej - niebawem będę zdjęcia.
pozdrowienia
Piotr
Dedlof
Posty: 87
Rejestracja: 2017-03-11, 02:11
Lokalizacja: Wrocław

Re: Politura, szelak

Nieprzeczytany post autor: Dedlof »

Ok. Wniosek jest prosty, jestem w połowie drogi :)
Politura nakładana tamponem, fotki postaram się cyknęę przy lepszym swietle. Dzięki Piotrze.
Hebluj! Hebluj! Dziadziuł przyjdzie to poprawi siekierkę!
ODPOWIEDZ