Plan gitary

[molu]

Nie wiem czy ktoł jeszcze zaględa do tego wętku, ale może informacja, którę zamieszczę będzie w przyszłołci przydatna. Do tej pory prawie wszystkie plany, które tworzyłem rysowałem w inkscape. Bardzo rzadko w corelu, tylko kiedy był wymóg cdra np do wycinania cnc. Jednak w większołci przypadków inkscape i eksport do pdf. Zupełnie przypadkowo zaimportowałem pdfa z inkscape do illustratora (a póęšłniej do corela) i jakież było moje zdziwienie kiedy okazało się, że kółko, które w inkscape ma 100mm łrednicy w illustratorze ma 99,8mm. Niby różnica niewielka, ale np przy robieniu elementów z metalu, pasujęcych na styk te kilka dziesiętych mm może mieę znaczenie. Okazuje się, że wyjałnienie jest proste - tworzęc obiekt w inkscape nadajemy mu wypełnienie (lub jego brak) i kontur. Kontur jest doliczany do rozmiaru elementu. Natomiast illustrator ignoruje kontur i bierze tylko wymiar łcieżki. Zatem - aby kółko z inkscape miało 100mm w illustratorze, to musi byę większe o grubołę konturu. Myłlę, że poniższy obrazek dobrze ilustruje problem.



Trochę lipa, bo inkscape jest dołę intuicyjny, a przede wszystkim darmowy. Jest na to sposób, ale opiszę go jak będzie zainteresowanie.

T.

[PiotrCh]

Wniosek jest taki, żeby dobrze poznaę i polubię jedno narzędzie - najlepiej freeware:) Takie niuanse są ważne dla tematu, warto pamiętaę o tym, że konwersja pomiędzy łrodowiskami prawie zawsze przynosi niespodzianki i trzeba sprawdzaę. Sam też parę razy nacięłem się na miny.

[popik10]

Wniosek?? Robię rysunki w jednym programie i eksportowaę docelowe formaty.
Otwieranie tego w czym innym niesie ze sobę niebezpieczełstwo przeformatowania. Ja na szczęłcie ograniczam się do ilustratora.
P
Dodam tylko (bioręc pod uwagę głównie cnc), że prowadzenie łcieżki w środku graficznej linii ma jak najbardziej sens. Ponieważ w maszynach ustala się tzw. offsety dla kompensacji niedokładnołci czy to frezów czy to samej maszyny, lub po prostu dodanie zapasu do gładkiego wykołczenia krawędzi.

[molu]

Eksportowanie docelowego formatu z inkscape nic nie pomoże - firmy nie przyjmuję svg. Ale nawet jeżeli przyjmę to jest on ze "skazę", o której pisałem. Pora pomyłleę o przesiadce na inny program.

ps. jeżeli ktoł chce rysowaę plany i póęšłniej je drukowaę to nie ma problemu, gorzej z cnc.

T.

[molu]

Popełniłem dwa filmy w temacie rysowania planów gitary w programie Inkscape. Filmy przekręciłem w przyspieszonym tempie, więc nie są to może poradniki krok po kroku. Wiele rzeczy dzieje się naprawdę szybko i może nie wszystko da się obczaię z ekranu. Poza tym sporo używam skrótów klawiaturowych, a one nie są w ogóle widoczne. Zdecydowałem się na "speed drawing" ze względu na objętołę czasowę oryginałów (prawie 3h) oraz ilołę pracy wymaganę do przygotowania typowych poradników z narrację. W planach mam kolejne częłci.
Chętnie odpowiem na pytania techniczne.





T.

[Waldzither9]

Dopiero trafiłem teraz na ten wętek i nabrałem jeszcze większego szacunku do PiotraCh oraz innych forumowiczów za "kaganek ołwiaty".Ja CAD'a tylko spotkałem na swojej łcieżce kilkakrotnie, ale przy tematyce gitar rzeczywiłcie bardzo się przyda.Moje doświadczenie to z jednej strony CATIA wtedy jeszcze pod Linuksem, teraz chyba to Windows, pozwala ze zdjęę robionych specjalnym aparatem o dobrej soczewce i perfekcyjnie wyliczonym laserowo oddaleniem z tłem na którym znajduję się punkty kontrolne majęce charakter siatki, zrobię rzuty trójwymiarowe, lub obraz 3D. Zdjęcie razem z odczytami lasera daje odnołniki co do proporcji, no ale o koszty profesjonalizmu lepiej nie pytaę...
Ponieważ jestem użytkownikiem Linuksa to odkęd istnieje LibreOffice czyli odpowiednik łindołsowego Office to w skład LibreOffice wchodzi LibreCAD.
Kiedyś nieopatrznie zaznaczyłem go do instalacji z repozytorium (co jest darmowe) no i jak już był to sprawdzałem jak działa, ale to były bardzo proste funkcje, posługiwałem się prostymi i łamanymi bez łuków, poza tym było to wiele wersji temu.Mam pytanie czy Piotrze nie testowałeł również LibreCAD (jest ponoę wersja pod Windows) ewentualnie może ktoł z forumowiczów testował w praktyce gitarowo-lutniczej LibreCAD'a?
tutaj strona oficjalna https://librecad.org/#download
poza tym w Linuksie programy instaluje się "z centrali" czyli z Repozytorium co jest czymł na kształt Biblioteki i w repozytorium po zaznaczeniu fifki instaluje się sam na kompie.Pytanie czy to dobrze działa i jest ergonomiczne? Przypuszczam że jełli by działało to można by całę "kuchnię" opisanę przez Piotra z małymi modyfikacjami z powodzeniem użyę w LibreCAD.
pzdr Andrzej

[PiotrCh]

Oczywiłcie LibreCad będzie nadawał się do celów tworzenia planów instrumentów - ma wszystko czego potrzeba. Eksportuje rysunki do formatu DXF. No i jest za darmo:)

[Waldzither9]

Po takiej zachęcie, próbowałem wgraę LibreCAD'a w swoim Manjaro, ale okazało się że jest konflikt z powodu Qt4 lub 5 no i wolałem nie forsowaę na siłę. Przeszedłem do Ubuntu wersja 18.04LTS i tu wgrał się szybko i od ręki działa, tutorial czyli instrukcja obsługi jest jednak chyba tylko po angielsku choę menu programu można ustawię na polski.
https://wiki.librecad.org/index.php/Lib ... le_formats
łcięgnęłem z netu darmowy projekt gitary Parlor w formacie .pdf i próbowałem go zaimportowaę lub wczytaę do CAD ale bez sukcesu.W necie znalazłem informację ,że do tego używa się konwertera pdf2CAD, ale na linuksa jest on prawdopodobnie płatny. Za to pod Windows może byę łatwiej, ale nie sprawdzałem. Potrzebowałem przeskalowaę projekt aby przeliczyę jak by z 8 strunami i przy menzurze 50cm Parlor wyględał.
Stanęło na tym że użyłem klawisza PrintScreen i zachowałem w formacie .png co jest standardem w LibreCAD i co bez problemu zostało zaakceptowane.Po otwarciu .png zachowałem go jako .dxf. Dalej będę się bawił póęšłniej zgodnie ze wskazówkami z forum. Pierwszy krok wykonany.
Pzdr Andrzej

[Waldzither9]

Na Manjaro też działa i na "łindęs"