Budowa klasyka - Torres
Moderator: poco
Re: Budowa klasyka - Torres
Płyta tylna zaczyna się zbroię. Najpierw pas wzmacniajęcy. ęšłĽebrowanie tylnej płyty będzie ze łwierku.
Pozdrawiam Janek
Re: Budowa klasyka - Torres
Budowa formy uwzględniajęc wymóg bardzo dokładnego zachowania wymiarów a w szczególnołci prostopadłołci łcianek i dokładnego zachowania symetrii - została zlecona osobie dysponujęcej stosownym sprzętem. Ja się cieszę, że w zasadzie dotarła w punkt bo zostało mi wystruganie i wygięcie boczków.
Pozdrawiam Janek
Re: Budowa klasyka - Torres
Forma do gięcia zrobiona. Szybka wymiana kabla z europejskę kołcówkę i boczki na kopycie wyginaję się na ciepło.
Ostatnio zmieniony 2019-08-11, 15:40 przez Jan, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Janek
Re: Budowa klasyka - Torres
A gdzie zanabyłeł takę tałmę termicznę do wyginania boczków na kopycie ? Napisz coś więcej o tym sprzęcie.
Pozdrawiam, Ryszard
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Budowa klasyka - Torres
Piotrek - wiem, twoje zaangażowanie w moje projekty lutnicze jest większe czasem niż moje i za to cię lubię. Jesteł moję kopalnię wiedzy merytorycznej
Mata grzejna silikonowa - zakupiona u małych ludzików w Kitaju. Cena ok 230zł. Dzisiaj dopiero testuję jak tym się posługiwaę. Ja mam wersję ze sterownikiem temperatury. Niestety trzeba od razu wymienię kabel na nasz bo przejłciówki są bardzo niebezpiecze - iskrzę nie stykaję i nie można ich dopasowaę do naszych gniazd. Lepiej od razu zmienię kabel.
Niestety boczek spieprzyłem totalnie. Mogłem wykonaę próby na jakimł kawałku drewienka a nie na gotowym elemencie - prawda stara jak łwiat - nie bierzemy sie za robotę na sprzęcie którego nie znamy. Najpierw pomyliłem Farenhaity z Celsjuszami (oględałem tutorial na YT i słuchałem ile stopni powinno byę - tylko nie uwzględniłem innej jednostki a myłlałem, że mówię o Celsjuszach) a póęšłniej jeszcze za długo trzymałem włęczonę matę i wyszło bręzowe "G" kruche na dodatek bo przepalone. Na szczęłcie mam jeszcze dwa kolejne liłcie cięte jeden po drugim więc muszę dostrugaę jeden boczek. Lutnictwo akustyczne to dłuuuuga droga

Pozdrawiam Janek
Re: Budowa klasyka - Torres
Po poprawkach i wyjałnieniach Mirka kolejne podejłcie do gięcia boczków tym razem udane. Muszę jeszcze rozkminię ten cholerny sterownik temperatury bo coś powciskałem. Na szczęłcie da się już gięę boczki więc praca powinna ruszyę do przodu.
Pozdrawiam Janek
Re: Budowa klasyka - Torres
Co dalej z tematem?
Re: Budowa klasyka - Torres
Jest dobrze przygotowuję się do klejenia
Buduję też narzędzia i inne gitarzyska (Jumbo Custom z semi cutawayem) remontuję
Ostatnio zmieniony 2019-11-14, 18:48 przez Jan, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam Janek
Re: Budowa klasyka - Torres
Jakił fetysz z tymi klinami? 

Re: Budowa klasyka - Torres
Kliny łatwiej się klei - przecież powolutku, pojedynczo sobie wklejasz po kosteczce na kleju kostnym a jak bym miał pasek to by była trudniejsza sprawa. A kostny od razu trzyma co tu jest plusem, chwilkę przytrzymasz i gotowe. Nic nie upaękasz i nie musisz się łpieszyę.
Pozdrawiam Janek
Re: Budowa klasyka - Torres
Nie mam wklęsłej soczewki do szlifowania. Muszę wymyłlię jakił sposób na szlifowanie krawędzi przy klejeniu tyłu.
Pozdrawiam Janek
Re: Budowa klasyka - Torres
Powoli
Ukulele robiłem prawie dwa lata a Torresa skołczę poniżej roku - mam nadzieję. Wszystko przez narzędzia które trzeba zbudowaę.
W wolnej chwili zrobiłem ozdobny ogon na łęczeniu boczków.
W wolnej chwili zrobiłem ozdobny ogon na łęczeniu boczków.
Pozdrawiam Janek