Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym sią da graą
Moderator: Jan
Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę
Każda cyklina jest tak dobra - jak dobrze ja naostrzysz:) Ja bardzo lubię cykliny 0,4 mm, z takich szpachelek jak kupiłeł też robiłem - są super:) Jak naostrzyę cyklinę? Na YT jest dużo filmików:)
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę
Jak używa się tego zmywacza do usuwania lakieru to szpachelka jest wystarczajęca, a nawet lepsza, bo w tym zabiegu na body nie ma potrzeby zdarcia cienkiej warstwy drewna gdyż lakier jest rozpuszczony. Tylko wierzchnia bezbarwna warstwa (z tego co wyczytałem nitro) stawia większy opór. Ps. Jakby ktoł miał patent na usunięcie plamy po bejcy to proszę się podzielię. 

Ostatnio zmieniony 2020-06-30, 13:45 przez jakze, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę
Jaki rodzaj muzyki będziesz uprawiaę na tym fretlessie ?
Gitary typu fretless muszę mieę założone odpowiednie do tego struny, pamiętaj o tym.
Gitary typu fretless muszę mieę założone odpowiednie do tego struny, pamiętaj o tym.
Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę
Będę uprawiał dzikie improwizacje!
Wiem, że struny muszę byę flat albo tape, mam jazz bass fretless. Polecam posłuchaę tego Turka
Gitarę też ma fajnę, ale mój defil będzie lepszy

Gitarę też ma fajnę, ale mój defil będzie lepszy

Ostatnio zmieniony 2020-07-18, 22:07 przez jakze, łącznie zmieniany 2 razy.
- Konrad DEFIL Rep
- Posty: 77
- Rejestracja: 2019-09-07, 14:57
Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę
Tak to prawda, przeszarżowałem kilka razy...dlatego kiedy ostatnio robiłem korpus Tarantelli to szlifierkę też ale bardzo delikatnie, po uprzednim zdjęciu z grubsza lakieru cyklinę. Na prawdę trzeba mieę wprawę i wiedzieę KIEDY skołczyę...a to jest często trudne...na pewno nie polecam łrodków chemicznych wchodzę w reakcję z bindingiem i mogę go trwale zafarbowaę choę wiem, że ła tacy co sobie chwalę takę metodępopik10 pisze: 2020-06-28, 10:32 Konrad szalał ze szlifierka ale z tego co pamiętam coś tam przeszlifował. Chyba przy efach.
Reasumujęc - cyklina + szlifierka ale bardzo ostrożnie i nie wszędzie + papier ręcznie lub na jakimł kształcie
Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę
Za Konradem - jak chemia, to zabezpiecza się sąsiedztwo wszelkich plastików. Ja oklejałem tałmę papierowę i nie zbliżałem się tym samym do bindingów (krawędęšł, efy itp). To co się wżarło (lakierobejca) to już zostanie. Pewnie będzie trzeba poszpachlowaę jak są wżery i zrobię sunburstowe krycie.
Ze szlifierkę - dokładnie to samo uważam... jak się ma wprawę to się wie gdzie nie dociskaę, kiedy przerwaę itp, ale swoje trzeba popsuę, żeby tę umiejętnołę nabyę
I tak to jest, oględa się film na YT jak fachowiec robi coś narzędziem, ale widzi się może 10% z tego co się dzieje na prawdę
Dlatego takie łatwe wydaje się lutnictwo jak się oględa czyjęł robotę, ale ten ktoł ma opanowane narzędzie w konkretnym kontekłcie.
Ze szlifierkę - dokładnie to samo uważam... jak się ma wprawę to się wie gdzie nie dociskaę, kiedy przerwaę itp, ale swoje trzeba popsuę, żeby tę umiejętnołę nabyę

I tak to jest, oględa się film na YT jak fachowiec robi coś narzędziem, ale widzi się może 10% z tego co się dzieje na prawdę

pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę
Słuchajęc tego Turka rzeczywiłcie może przyjłę natchnienie na bez progowę gitarę. Czy planujesz zainstalowanie przetwornika ? Może piezo ?
Włałnie sobie przypomniałem, że mam gryf defilowski w którym ktoł wymienił podstrunnicę ale nie zdężył nacięę progów, może fretless z tego będzie ? Miałem doświadczenie z basem bezprogowym nawet z kontrabasem ale z gitarę już nie. Zatem jest o czym myłleę.
Włałnie sobie przypomniałem, że mam gryf defilowski w którym ktoł wymienił podstrunnicę ale nie zdężył nacięę progów, może fretless z tego będzie ? Miałem doświadczenie z basem bezprogowym nawet z kontrabasem ale z gitarę już nie. Zatem jest o czym myłleę.
Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę
Konrad a to dlatego, że nie smaruje się tym mazidłem ani bindingu ani sklejanych krawędzi. Binding się okleja jak pisał PiotrCh a klejone krawędzie można lekko posmarowaę i dosłownie za 2-3 minuty szybko zdzieraę cyklinę. Chemia na klejeniach ma tylko zmiękczyę górnę warstwę lakieru lub farby a resztę zdzierasz cyklinę. I czytałem na anglojęzycznych, że ta chemia jest bezpieczna (dedykowana do drewna!) dla instrumentu o ile się jej włałciwie używa. Ktoł tu na forum pisał, że absolutnie nie używa się takiej chemii do instrumentów - otóż używa ale do włałciwych i z głowę. Nikt przecież nie remontuje tutaj Stradivariusów tylko Defile i inne wiekowe drewienka.Konrad DEFIL Rep pisze: 2020-06-30, 18:04 .na pewno nie polecam łrodków chemicznych wchodzę w reakcję z bindingiem i mogę go trwale zafarbowaę choę wiem, że ła tacy co sobie chwalę takę metodę
Ja jak odkryłem, że powłoki zdejmuje się łatwo i bezpiecznie chemię to się zdziwiłem bo starożytni czechosłowacy na forum mówili, że tylko cyklina i żadnych szlifierek. Zaczęłem używaę i jednego i drugiego. Dzięki chemii nie kaleczy się drewna to duży plus.
Pozdrawiam Janek
- Konrad DEFIL Rep
- Posty: 77
- Rejestracja: 2019-09-07, 14:57
Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę
Janie tys prowdo i do tego swinto!
Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę

Binding wywaliłem, bo faktycznie to mazidło uszkadza plastik -wchodzi z nim w jakęł reakcję. Nie żałuję, bo i tak chciałem go wymienię na ciemny/czarny. Jedyne co nie wyszło w korpusie to usunięcie plamy po bejcy i będę musiał pomalowaę boczki jakimł kolorem który to zakryje.
Na pewno będzie przetwornik humbucker (Nie wiem jak ludzie mogli graę na tych defilach bez wzmacniacza?), o piezo samym nie myłlałem, ale jakby się dało zrobię taki miks [youtube]https://youtu.be/eDSsDuyqCk8[/youtube] to było by spoko, ale to ju trzeba montowaę jakił preamp a co za tym idzie robię dziury w korpusie. Zobaczę jeszcze. Pozdrawiam
Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę
No zaczyna się prezentowaę, polerkę papierem 400 rób już w rękawiczkach żeby nie dotykaę gołymi rękami chyba że będziesz dokładnie odtłuszczał benzynę ekstrakcyjnę.
Pozdrawiam Janek
Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę
Teraz to chyba byndyng? 

pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę
Podstrunnica do fretless'a to też osobny temat. Z byle czego nie może byę. Z krajowych to chyba grab był by odpowiedni, a z zagranicznych heban. Poza tym, widzę sens budowy takiej gitary tylko w sytuacji mocnego osadzenia gryfu (wklejanie) , a tu się kłania problematyczny sosnowy blok w tej gitarze.
- Waldzither9
- Posty: 1173
- Rejestracja: 2018-04-18, 23:05
Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę
"(Nie wiem jak ludzie mogli graę na tych defilach bez wzmacniacza?)"
Ja gram na Jazz'ie bez wzmacniacza i jestem zadowolony. Warunek to top który nie miał z wodę do czynienia, mostek z litej kołci (kupa zabawy aby zrobię) strunocięg w prostszej wersji czyli nie ten ze sprężynkę i obciężeniem.Oczywiłcie do gry potrzebna kostka.
Nie wspomniałem o np kieszeni na gryf, lub inspekcji dwóch belek łwierkowych idęcych wzdłuż topu, bo to w domyłle woda mogła im zaszkodzię, a ewentualna wymiana belek jełli konieczna (tylko jak?) mogłaby pomóc. Defil Jazz jest głołny jak ryczęca czterdziestka i nawet bez wzmocnienia słychaę ję dobrze. Oczywiłcie przy elektryfikacji moje porady nie maję sensu bo pręd ma inne zasady... A jak już elektryfikowaę, to rzeczywiłcie floating humbucker jest ciekawym rozwięzaniem.
Ja gram na Jazz'ie bez wzmacniacza i jestem zadowolony. Warunek to top który nie miał z wodę do czynienia, mostek z litej kołci (kupa zabawy aby zrobię) strunocięg w prostszej wersji czyli nie ten ze sprężynkę i obciężeniem.Oczywiłcie do gry potrzebna kostka.
Nie wspomniałem o np kieszeni na gryf, lub inspekcji dwóch belek łwierkowych idęcych wzdłuż topu, bo to w domyłle woda mogła im zaszkodzię, a ewentualna wymiana belek jełli konieczna (tylko jak?) mogłaby pomóc. Defil Jazz jest głołny jak ryczęca czterdziestka i nawet bez wzmocnienia słychaę ję dobrze. Oczywiłcie przy elektryfikacji moje porady nie maję sensu bo pręd ma inne zasady... A jak już elektryfikowaę, to rzeczywiłcie floating humbucker jest ciekawym rozwięzaniem.
Pozdrawiam Andrzej
Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę
Akurat w archtopie z elektryfikację nie ma większego problemu bo masz wysoko podstrunnicę nad topem i można zrobię ramkę z drewna i zamontowaę niski przetwornik, lub od groma różnych piezaków.
Pozdrawiam Janek