Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym sią da graą

Tu opisujemy jak daliłmy nowe życie starym instrumentom

Moderator: Jan

Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Każda cyklina jest tak dobra - jak dobrze ja naostrzysz:) Ja bardzo lubię cykliny 0,4 mm, z takich szpachelek jak kupiłeł też robiłem - są super:) Jak naostrzyę cyklinę? Na YT jest dużo filmików:)
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
jakze
Posty: 147
Rejestracja: 2020-06-21, 15:02

Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę

Nieprzeczytany post autor: jakze »

Jak używa się tego zmywacza do usuwania lakieru to szpachelka jest wystarczajęca, a nawet lepsza, bo w tym zabiegu na body nie ma potrzeby zdarcia cienkiej warstwy drewna gdyż lakier jest rozpuszczony. Tylko wierzchnia bezbarwna warstwa (z tego co wyczytałem nitro) stawia większy opór. Ps. Jakby ktoł miał patent na usunięcie plamy po bejcy to proszę się podzielię. :)
Ostatnio zmieniony 2020-06-30, 13:45 przez jakze, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
vintage
Posty: 158
Rejestracja: 2011-06-14, 09:59
Lokalizacja: Legnica

Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę

Nieprzeczytany post autor: vintage »

Jaki rodzaj muzyki będziesz uprawiaę na tym fretlessie ?
Gitary typu fretless muszę mieę założone odpowiednie do tego struny, pamiętaj o tym.
Awatar użytkownika
jakze
Posty: 147
Rejestracja: 2020-06-21, 15:02

Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę

Nieprzeczytany post autor: jakze »

Będę uprawiał dzikie improwizacje! :) Wiem, że struny muszę byę flat albo tape, mam jazz bass fretless. Polecam posłuchaę tego Turka

Gitarę też ma fajnę, ale mój defil będzie lepszy :)
Ostatnio zmieniony 2020-07-18, 22:07 przez jakze, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Konrad DEFIL Rep
Posty: 77
Rejestracja: 2019-09-07, 14:57

Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę

Nieprzeczytany post autor: Konrad DEFIL Rep »

popik10 pisze: 2020-06-28, 10:32 Konrad szalał ze szlifierka ale z tego co pamiętam coś tam przeszlifował. Chyba przy efach.
Tak to prawda, przeszarżowałem kilka razy...dlatego kiedy ostatnio robiłem korpus Tarantelli to szlifierkę też ale bardzo delikatnie, po uprzednim zdjęciu z grubsza lakieru cyklinę. Na prawdę trzeba mieę wprawę i wiedzieę KIEDY skołczyę...a to jest często trudne...na pewno nie polecam łrodków chemicznych wchodzę w reakcję z bindingiem i mogę go trwale zafarbowaę choę wiem, że ła tacy co sobie chwalę takę metodę
Reasumujęc - cyklina + szlifierka ale bardzo ostrożnie i nie wszędzie + papier ręcznie lub na jakimł kształcie
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Za Konradem - jak chemia, to zabezpiecza się sąsiedztwo wszelkich plastików. Ja oklejałem tałmę papierowę i nie zbliżałem się tym samym do bindingów (krawędęšł, efy itp). To co się wżarło (lakierobejca) to już zostanie. Pewnie będzie trzeba poszpachlowaę jak są wżery i zrobię sunburstowe krycie.
Ze szlifierkę - dokładnie to samo uważam... jak się ma wprawę to się wie gdzie nie dociskaę, kiedy przerwaę itp, ale swoje trzeba popsuę, żeby tę umiejętnołę nabyę :)
I tak to jest, oględa się film na YT jak fachowiec robi coś narzędziem, ale widzi się może 10% z tego co się dzieje na prawdę :) Dlatego takie łatwe wydaje się lutnictwo jak się oględa czyjęł robotę, ale ten ktoł ma opanowane narzędzie w konkretnym kontekłcie.
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
vintage
Posty: 158
Rejestracja: 2011-06-14, 09:59
Lokalizacja: Legnica

Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę

Nieprzeczytany post autor: vintage »

Słuchajęc tego Turka rzeczywiłcie może przyjłę natchnienie na bez progowę gitarę. Czy planujesz zainstalowanie przetwornika ? Może piezo ?
Włałnie sobie przypomniałem, że mam gryf defilowski w którym ktoł wymienił podstrunnicę ale nie zdężył nacięę progów, może fretless z tego będzie ? Miałem doświadczenie z basem bezprogowym nawet z kontrabasem ale z gitarę już nie. Zatem jest o czym myłleę.
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: RacibĂłrz

Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę

Nieprzeczytany post autor: Jan »

Konrad DEFIL Rep pisze: 2020-06-30, 18:04 .na pewno nie polecam łrodków chemicznych wchodzę w reakcję z bindingiem i mogę go trwale zafarbowaę choę wiem, że ła tacy co sobie chwalę takę metodę
Konrad a to dlatego, że nie smaruje się tym mazidłem ani bindingu ani sklejanych krawędzi. Binding się okleja jak pisał PiotrCh a klejone krawędzie można lekko posmarowaę i dosłownie za 2-3 minuty szybko zdzieraę cyklinę. Chemia na klejeniach ma tylko zmiękczyę górnę warstwę lakieru lub farby a resztę zdzierasz cyklinę. I czytałem na anglojęzycznych, że ta chemia jest bezpieczna (dedykowana do drewna!) dla instrumentu o ile się jej włałciwie używa. Ktoł tu na forum pisał, że absolutnie nie używa się takiej chemii do instrumentów - otóż używa ale do włałciwych i z głowę. Nikt przecież nie remontuje tutaj Stradivariusów tylko Defile i inne wiekowe drewienka.
Ja jak odkryłem, że powłoki zdejmuje się łatwo i bezpiecznie chemię to się zdziwiłem bo starożytni czechosłowacy na forum mówili, że tylko cyklina i żadnych szlifierek. Zaczęłem używaę i jednego i drugiego. Dzięki chemii nie kaleczy się drewna to duży plus.
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
Konrad DEFIL Rep
Posty: 77
Rejestracja: 2019-09-07, 14:57

Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę

Nieprzeczytany post autor: Konrad DEFIL Rep »

Janie tys prowdo i do tego swinto!
Awatar użytkownika
jakze
Posty: 147
Rejestracja: 2020-06-21, 15:02

Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę

Nieprzeczytany post autor: jakze »

7.jpg
6.jpg
5.jpg
Witam. Korpus wyczyszczony :) Nie obyło się jednak bez szlifierki z papierem 220, nigdzie nie przetarłem i jestem zadowolony!
Binding wywaliłem, bo faktycznie to mazidło uszkadza plastik -wchodzi z nim w jakęł reakcję. Nie żałuję, bo i tak chciałem go wymienię na ciemny/czarny. Jedyne co nie wyszło w korpusie to usunięcie plamy po bejcy i będę musiał pomalowaę boczki jakimł kolorem który to zakryje.
vintage pisze: 2020-06-30, 18:38 Czy planujesz zainstalowanie przetwornika ? Może piezo ?
Na pewno będzie przetwornik humbucker (Nie wiem jak ludzie mogli graę na tych defilach bez wzmacniacza?), o piezo samym nie myłlałem, ale jakby się dało zrobię taki miks [youtube]https://youtu.be/eDSsDuyqCk8[/youtube] to było by spoko, ale to ju trzeba montowaę jakił preamp a co za tym idzie robię dziury w korpusie. Zobaczę jeszcze. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: RacibĂłrz

Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę

Nieprzeczytany post autor: Jan »

No zaczyna się prezentowaę, polerkę papierem 400 rób już w rękawiczkach żeby nie dotykaę gołymi rękami chyba że będziesz dokładnie odtłuszczał benzynę ekstrakcyjnę.
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Teraz to chyba byndyng? ;)
pozdrowienia
Piotr
popik10

Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Podstrunnica do fretless'a to też osobny temat. Z byle czego nie może byę. Z krajowych to chyba grab był by odpowiedni, a z zagranicznych heban. Poza tym, widzę sens budowy takiej gitary tylko w sytuacji mocnego osadzenia gryfu (wklejanie) , a tu się kłania problematyczny sosnowy blok w tej gitarze.
Awatar użytkownika
Waldzither9
Posty: 1173
Rejestracja: 2018-04-18, 23:05

Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę

Nieprzeczytany post autor: Waldzither9 »

"(Nie wiem jak ludzie mogli graę na tych defilach bez wzmacniacza?)"
Ja gram na Jazz'ie bez wzmacniacza i jestem zadowolony. Warunek to top który nie miał z wodę do czynienia, mostek z litej kołci (kupa zabawy aby zrobię) strunocięg w prostszej wersji czyli nie ten ze sprężynkę i obciężeniem.Oczywiłcie do gry potrzebna kostka.
Nie wspomniałem o np kieszeni na gryf, lub inspekcji dwóch belek łwierkowych idęcych wzdłuż topu, bo to w domyłle woda mogła im zaszkodzię, a ewentualna wymiana belek jełli konieczna (tylko jak?) mogłaby pomóc. Defil Jazz jest głołny jak ryczęca czterdziestka i nawet bez wzmocnienia słychaę ję dobrze. Oczywiłcie przy elektryfikacji moje porady nie maję sensu bo pręd ma inne zasady... A jak już elektryfikowaę, to rzeczywiłcie floating humbucker jest ciekawym rozwięzaniem.
Pozdrawiam Andrzej
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: RacibĂłrz

Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę

Nieprzeczytany post autor: Jan »

Akurat w archtopie z elektryfikację nie ma większego problemu bo masz wysoko podstrunnicę nad topem i można zrobię ramkę z drewna i zamontowaę niski przetwornik, lub od groma różnych piezaków.
Pozdrawiam Janek
ODPOWIEDZ