Niedługo będę się zabierał do łęczenia lutniczego "lego" w całołę więc przeględam forum i znalazłem pewien "smaczek" tyczęcy kęta gryfu przy wypukłej płycie wierzchniej kształtowanej na solerze.
palisander pisze: 2013-03-23, 09:37
To jest tak mała wartołę, e uzyskujemy ję przez lekkie przegięcie samej płyty... sklejonej już ze stopę wewnętrznę i wyosiowanej. Mało widoczna oł obrotu wychodzi nam wtedy w płaszczyęšłnie płyty wierzchniej gDzieł w okolicach belki poprzecznej tuż za otworem rezonansowym. Płyta ulega lekkiemu przegięciu natomiast miejsce klejenie strunocięgu czyli szczyt kopuły zostaje na swoim miejscu..... Piszęc potocznie napinamy delikatnie płytę .... to misce przegięcia płyty możemy jednak sobie sami swobodnie ustalaę... obrabiajęc płytę wierzchnię tak co do jej obrysu...aby jej częłę rezonansowa była przez boczki dociskana do solery... natomiast w miejscu przegięcia jej chodziła ona sobie swobodnie w wewnętrznym obrusie boczków rozpartych w formie .
W kołcu znalazłem kawałek wiedzy tajemnej!!! Po ostatniej rozmowie z Orfeo nie bardzo wiedziałem o co chodzi z tym ustawieniem kęta gryfu przy wypukłej płycie a Tomek to wyklarował. Pewnie wiele osób to przeczytało nie zdajęc sobie sprawy jak ważny element "wiedzy tajemnej" został nam udostępniony. Dawno temu czytałem tego posta ale nie bardzo wiedziałem o co chodzi. przez to że dobrnęłem do tego etapu stała się jasnołę w moim umyłle
