łaził za mnę jakił czas projekt wykonania własnej gitarki basowej, do której budowy nie potrzeba by było żadnych "wypasionych" drewienek i bajeranckich gadżetów. Myłlałem, kombinowałem i na chwilę obecnę sprawa wyględa tak:

Specyfikacja:
4-strunowa
główka 2 + 2
deska - selekcjonowana lipa (monolit)
gryf - klejony z brzozy - 5 listew, z przeklejkami ovangkol
elektryka - aktywna MEC
klucze - Gotoh
podstrunnica - merbau
progi - Simtons medium jumbo (20 szt.)
menzura - 864 mm
mostek - Fender
kolor - głęboka zieleł (bejca) + lakier
Ogólnie Jazz Bass w troszkę innym opakowaniu.