
4 gitary - coł a'la LP (1 z 4)
Moderator: poco
-
- Posty: 458
- Rejestracja: 2010-03-14, 10:48
Re: 4 gitary - coś a'la LP (1 z 4)
Dobra, prawie skołczona:
1. Przebarwienie zeszlifowałem i jeszcze raz pojechałem żywicę, jest git: 2. Dziurka usunięta, przy okazji zaolejowałem problem 4: 3. W miejscu kołka strunocięgu przewierciłem się do komory potencjometrów i pocięgnęłem przewód miedziany, efekt - zero szumów, nawet bez dotykania strun): 5. poprawiłem przy okazji żywicowania i olejowania wszystko co znalazłem.
6. Wyszlifowałem wszystkie progi i zrobiłem koronowanie - przestało brzęczeę a i akcję strun można ustawię dużo niżej: 7. Podniosłem pickup przy pomocy dwóch deseczek dystansowych z balsy grubołci 4mm - jest jeszcze delikatna różnica, ale nie wiem czy to nie przez mniej basu, bo wysokie tony są chyba na tym samym poziomie: 8. Wymieniłem strunocięg na czarny, ale niestety miał delikatnie mniejszy rozstaw otworów pod te uchwyty i musiałem trochę na siłę wcisnęę - kawałek czarnego lakieru się zdarł: Jedyne, co pozostało to zrobię załlepki - będę całe czarne. No i może jeszcze zrobię okranowanie w komorze przełęcznika pickupów.
PS. Gra bardzo fajnie - trochę vintage'owo, bardziej do czystych dęšłwięków niż do przesterów się nadaje.
1. Przebarwienie zeszlifowałem i jeszcze raz pojechałem żywicę, jest git: 2. Dziurka usunięta, przy okazji zaolejowałem problem 4: 3. W miejscu kołka strunocięgu przewierciłem się do komory potencjometrów i pocięgnęłem przewód miedziany, efekt - zero szumów, nawet bez dotykania strun): 5. poprawiłem przy okazji żywicowania i olejowania wszystko co znalazłem.
6. Wyszlifowałem wszystkie progi i zrobiłem koronowanie - przestało brzęczeę a i akcję strun można ustawię dużo niżej: 7. Podniosłem pickup przy pomocy dwóch deseczek dystansowych z balsy grubołci 4mm - jest jeszcze delikatna różnica, ale nie wiem czy to nie przez mniej basu, bo wysokie tony są chyba na tym samym poziomie: 8. Wymieniłem strunocięg na czarny, ale niestety miał delikatnie mniejszy rozstaw otworów pod te uchwyty i musiałem trochę na siłę wcisnęę - kawałek czarnego lakieru się zdarł: Jedyne, co pozostało to zrobię załlepki - będę całe czarne. No i może jeszcze zrobię okranowanie w komorze przełęcznika pickupów.
PS. Gra bardzo fajnie - trochę vintage'owo, bardziej do czystych dęšłwięków niż do przesterów się nadaje.