Byą jak strat

Miejsce na zdjęcia i opisy zbudowanych instrumentów

Moderator: Jan

Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Byę jak strat

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Czełę,

wętek tak dla ciekawostki.
Jakieł 11 lat temu przywiozłem z urlopu gitarę stratopodobnę. Kupiłem ję w Zagrzebiu na rynku ( o 6 rano ;) ) za niecałe 200 zł z futerałem.
I tak przeleżała te kilka lat, aż synek nie zaczęł na niej pogrywaę..wczełniej szwagier ję trochę pomęczył :). Postanowiliłmy więc wspólnie, że ję uzdatnimy na podobiełstwo strata. Co ję bolało? Kształt niby ok, ale podłokietnik mizernie wykształcony, gruby i płaski..be... Podobnie podcięcie na kałdun...w słabym stylu, grube. Główka - wiadomo, niefenderowa, stopa również od słoika ciosana... no i 22 próg, którego w stratach nie trawię, ta wysunięta podstrunnica, po co na co?.

Co było fajne? Gryf. Całkiem wygodny, progi ładnie obrobione, pikapy fajnie dzwonię, elektronika mimo lat nie trzeszczy, niezły rzekłbym osprzęt. Więc do roboty.

Lakier do zdarcia bo niewiadomocoto. Pierwsza warstwa zeszła bez bólu zmywaczem do farb i lakierów i cyklinę. Pod nię niestety szkło. Pół milimetra czegoś tak twardego, że darłem to w pocie czoła. I to nie koniec. Pod tym pół milimetrowym szkłem - fornir mahoniowy (drugie pół milimetra), z góry i z dołu. Zeszlifowałem. Co stanowi - jak się okazało - trzon tej gitary? Klejonka olchowa. 5 klepek ładnej olchy, leciutka, dęšłwięczna w opukiwaniu - lux. Oszlifowałem, wykształciłem podłokietnik jak w starych stratach - czyli nalełnik miękko opadajęcy, cieniutki na kołcu. Podobnie podcięcie na bebzon.

Na to dałem nitro. Wykosztowałem się na puszkę "sonic blue" z Guitar Projektu. łwietny lakier, piękny kolor, na zdjęciach nie widaę, ale to ładny wintydżowy niebieski :) Na to kilkanałcie warstw widaronu nitro, żeby było co szlifowaę. Umówiliłmy się z synkiem, że robimy wintydża, więc lekki relic musi byę i już. Trochę to trwało, ale dał się przekonaę, jak oględaliłmy fotki kastomszopowych fenderów...stwierdził, że to jednak fajne - i dobrze:)
Główkę też w sonic blue zrobiliłmy z obydwu stron, po co ma byę doklejka widoczna. Fajnie się to z body zgrało.

No i próba brzmienia. Co tu pisaę. Ja byłem w ciężkim szoku. Ta gitara zadzwoniła jak rasowy strat...teraz wszyscy (co graję) sobie ję w domu wyszarpuję bo jest leciutka, bardzo wygodna (gryf trochę jeszcze doprofilowałem) i dzwoni:) Instrument jest lubiany. Drugi synek już czeka na przemalowanie jego strata... więc znowu będzie robota.

To tak na zachęte, jak ktoł ma w domu kasztana - to warto sprawdzię co pod skorupę klajstiku siedzi bo może właśnie fajne lekkie dreno, takie jak trzeba. A wtedy rękawy zakaę i jazda;)

Tu link do oryginalnej wersji:
https://www.youtube.com/watch?v=-8OS0G--0Gg
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
SebastianL
Posty: 751
Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
Lokalizacja: Gliwice

Re: Byę jak strat

Nieprzeczytany post autor: SebastianL »

No i bardzo ładnie. Młodzi gitarzyłci maję dobrze z lutniczym tatę.

Tylko co to jest nalełnik miękko opadajęcy, cieniutki na kołcu?
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Byę jak strat

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Oj za dobrze maję ;)

Zobacz na stare podłokietniki strata, są spływajęce w dół i cieniutkie na kołcu. https://www.eddievegas.com/store/detail ... -Refin.php

W słabych kopiach podłokietnik jest płasko zciosany, a na kołcu i tak gruby.
pozdrowienia
Piotr
informatkot
Posty: 458
Rejestracja: 2010-03-14, 10:48

Re: Byę jak strat

Nieprzeczytany post autor: informatkot »

Piotra fajnie to wyszło - może był coś więcej powiedział na temat tej farby z GP. Rozumiem, że nitro ręcznie dałeł na drewno - szlif, następnie spray z GP i na kołcu ręcznie lakier ?? Czy wszystko było z dezodorantów?? Efekt kołcowy wyględa bardzo zachęcajęco.
Ostatnio malowałem gryf pędzlem i lakierami - kilka warstw z międzyszlifowaniem - efekt naprawdę dobry po wypolerowaniu pastę i mleczkiem.
Przy okazji precla postaram się napisaę coś więcej na ten temat w podsumowaniu.
Ĺťyczę miłego dnia
Rafał
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Byę jak strat

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Rafał - lakiery (trzy kolory) kupiłem w GP, firmy Dartfords. To są lakiery nitro o kolorach dostosowanych do standardów gitarowych, czyli bardzo podobne do tych, które znamy z palet np. Fendera. Mam Sonic Blue, Turquoise i Union Red.
Zanim położyłem kolor to dałem kilka warstw Vidaronu nitro. Doszlifowałem, żeby nie było porów itp. Malowałem te warstwy pędzlem bo i tak na zeszlifowanie. Potem kilka warstwa koloru. Włałciwie z jednej puszki pomaluje się jednę gitarę. Po kilku dniach przerwy delikatny szlif i warstwy bezbarwnego Vidaronu. Te warstwy kładłem już wałkiem. Było ich sporo, dwa razy szlif między warstwami. Na koniec szlif ostateczny i polerowanie. Ale to dopiero po tygodniu dla polerowania ręcznego. W przypadku polerki mechanicznej poczekałbym 2 tygodnie. Jednak Vidaron twardniał szybciej niż Dartfords. No i na sam koniec efekty relic czyli spękanie lakieru:)
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Byę jak strat

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

No i dził przemalowuję drugiego strata... bo drugiemu się spodobał niebieski i tez chce kolor, tyle że czerwony. Wybór padł na Union Red (Dartfords). Jestem z tych lakierów bardzo zadowolony. Fakt, nie są tanie, ale maję na prawdę czyste i intensywne kolory...na pewno warte są swojej ceny.
pozdrowienia
Piotr
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Byę jak strat

Nieprzeczytany post autor: poco »

Fajna sprawa, a i warsztat godny uwagi , zwłaszcza, że w takich spartałskich warunkach ! Chapeau bas , Piotrze !
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: RacibĂłrz

Re: Byę jak strat

Nieprzeczytany post autor: Jan »

Dobrze wiedzieę, że firma z lakierami z puszki godna polecenia z wiarygodnego ęšłródła :-).
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Byę jak strat

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Tak jak napisałem, nie są to tanie produkty i można próbowaę lakierów nitro w aerozolu o rzęd tałszych. Te są jednak dedykowane naszym celom więc można się spodziewaę odpowiednich kolorów (nasycenie, czystołę, ton) przy cienkiej warstwie.
pozdrowienia
Piotr
ODPOWIEDZ