Odstający próg
Moderator: poco
Odstajęcy próg
Hej hej! Mam do was szybkie pytanie. Jest możliwołę "dobicia" odstajęcego delikatnie progu w warunkach domowych? Nigdy tego nie robiłem, a gitarka nie jest warta tyle nawet, żeby ję oddawaę do profesjonalnego lutnika. Sę jakieł sposoby? próg odstaje tylko przy jednej krawędzi po stronie grubej sturny E.
Pozdrawiam!!
Pozdrawiam!!
- SebastianL
- Posty: 751
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Odstajęcy próg
Mocno Ci to wylazło? Pokaż jakieł zdjęcia.
Ja bym to zrobił tak:
- Usunęłbym delikatnie ten próg, podgrzewajęc go i podważajęc.
- Wygięłbym go tak, by stał się bardziej wypukły niż kształt podstrunnicy
- Nabiłbym na nowo standardowę metodę, używajęc kleju skórnego i gumowego lub drewnianego młotka.
Jełli nie chcesz go usuwaę, to możesz spróbowaę dobię go, wczełniej delikatnie podklejajęc odstajęce miejsce. Używam do tego kleju kostnego. Nie wiem jak inne się sprawdzę.
Inna sprawa do wyeliminowanie przyczyny wyskoczenia progu. Pomijajęc ewentualne mierne wykonanie instrumentu, to staraj się by gitara nie miała zbyt sucho.
Ja bym to zrobił tak:
- Usunęłbym delikatnie ten próg, podgrzewajęc go i podważajęc.
- Wygięłbym go tak, by stał się bardziej wypukły niż kształt podstrunnicy
- Nabiłbym na nowo standardowę metodę, używajęc kleju skórnego i gumowego lub drewnianego młotka.
Jełli nie chcesz go usuwaę, to możesz spróbowaę dobię go, wczełniej delikatnie podklejajęc odstajęce miejsce. Używam do tego kleju kostnego. Nie wiem jak inne się sprawdzę.
Inna sprawa do wyeliminowanie przyczyny wyskoczenia progu. Pomijajęc ewentualne mierne wykonanie instrumentu, to staraj się by gitara nie miała zbyt sucho.
Re: Odstajęcy próg
Zrobiłem po "ojcowsku" i wkleiłem go na wikol (nie oceniajcie
i użyłem dwóch scisków, aby zwięzało, jako tako wyględa, wyczysciłem całę powierzchnię i teraz będę zakładał strunki, zobaczymy co z tego wyjdzie, jełli nadal będę buble, to zrobię tak jak mówisz
Kwestia taka, że kleiłem tylko ten odstajęcy fragment, poniewaz z drugiej strony wszystko wyględało w porzędku 



Re: Odstajęcy próg
Jednak słabo zwięzało, wyskrobałem ten klej i wyczscilem, tak to teraz wyględa
-
- Posty: 458
- Rejestracja: 2010-03-14, 10:48
Re: Odstajęcy próg
Wikol to zdecydowanie najgorsze z możliwych rozwięzał.
Podlaę cianoakrylem następnie docisnęę wystajęcy próg np. łciskiem stolarskim przez płaski klocek drewniany położony w taki sposób aby dwa skrajne progi w stosunku do wystajęcego nie pozwoliły na zbyt głębokie wciłnięcie wystajęcego progu.
.
Poczekaę, aż klej zwięże dopiero zwolnię łcisk.
Ale po tym wikilu to slot raczej trzeba najpierw oczyłcię. Jak jest za luęšłny należy rozważyę jego wypełnienie i nacięcie na nowo.
Podlaę cianoakrylem następnie docisnęę wystajęcy próg np. łciskiem stolarskim przez płaski klocek drewniany położony w taki sposób aby dwa skrajne progi w stosunku do wystajęcego nie pozwoliły na zbyt głębokie wciłnięcie wystajęcego progu.
Poczekaę, aż klej zwięże dopiero zwolnię łcisk.
Ale po tym wikilu to slot raczej trzeba najpierw oczyłcię. Jak jest za luęšłny należy rozważyę jego wypełnienie i nacięcie na nowo.
ĚżyczÄ miĹego dnia
RafaĹ
RafaĹ
- SebastianL
- Posty: 751
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Odstajęcy próg
Doklejenie odstajęcego elementu bez poprawienia kształtu nie gwarantuje poprawy, o czym właśnie się przekonaliłmy. Myłlę nawet, że zastosowany klej nie zrobi dużej różnicy, bo pod wpływem gwałtownych zmian wilgotnołci każdy może popułcię, a kołcówka znowu sobie wyskoczy.
Niestety nawet miękki stop, z którego robione są progi, ma jakęł sprężystołę.
Skoro próg uznał że chce sobie odstawaę, to dalej będzie dężył do takiego stanu rzeczy.
Wobec tego, uważam że najwłałciwszym rozwięzaniem jest wyjęcie progu i wsadzenie tak jak należy.
Niestety nawet miękki stop, z którego robione są progi, ma jakęł sprężystołę.
Skoro próg uznał że chce sobie odstawaę, to dalej będzie dężył do takiego stanu rzeczy.
Wobec tego, uważam że najwłałciwszym rozwięzaniem jest wyjęcie progu i wsadzenie tak jak należy.
Re: Odstajęcy próg
Koledzy włałciwie wyczerpali temat. Ja natomiast dorzucę do pieca w kwestii używania narzędzi i materiałów do okrełlonych dla nich celów. Klej marki wikol, to możesz sobie użyę do sklejenia drzwi, bo do tego najlepiej się nadaje,a do naszych celów używamy kleju kostnego/skórnego, rybiego, Titebond original, titebond hide glue, CA, żywic, czasami mocznikowy i to nie dlatego, że jestełmy porębani lub nawiedzeni, ale dlatego, że tylko takie kleje zdaję egzamin w odniesieniu do wszystkich instrumentów lutniczych.
Chcesz sobie kleię klajstrem, Twoja wola, tylko, że klajster używa się do papieru. Ale to przecież też jest klej, też trzyma!
Chcesz uniknęę problemów, to potraktuj wszystko, co na tym forum radzę koledzy bardzo poważnie, bo i oni WSZYSTKICH traktuję bardzo serio, bez łciemy. Trełci tu zapisane maję pokrycie w 100% w rzeczywistołci. Masz wętpliwołci - zapytaj, masz swoje przemyłlenia i doświadczenie - podziel się nim. Z trełci tu zawartych korzystaję setki o ile nie tysięce ludzi w cięgu roku i nikt nie zakwestionował ani jednej naszej odpowiedzi przez 15 lat. ęšłĽyczę udanej naprawy i jeżeli oczekujesz sukcesu, to postaraj się stosowaę do uwag kolegów, bo oni wiedzę co piszę.
Pozdrawiam, Ryszard,
Chcesz sobie kleię klajstrem, Twoja wola, tylko, że klajster używa się do papieru. Ale to przecież też jest klej, też trzyma!
Chcesz uniknęę problemów, to potraktuj wszystko, co na tym forum radzę koledzy bardzo poważnie, bo i oni WSZYSTKICH traktuję bardzo serio, bez łciemy. Trełci tu zapisane maję pokrycie w 100% w rzeczywistołci. Masz wętpliwołci - zapytaj, masz swoje przemyłlenia i doświadczenie - podziel się nim. Z trełci tu zawartych korzystaję setki o ile nie tysięce ludzi w cięgu roku i nikt nie zakwestionował ani jednej naszej odpowiedzi przez 15 lat. ęšłĽyczę udanej naprawy i jeżeli oczekujesz sukcesu, to postaraj się stosowaę do uwag kolegów, bo oni wiedzę co piszę.


Pozdrawiam, Ryszard,
via vita curva est