Proba przyblizenia surowych "chinskich" skrzypiec do standartu Stradivariusa :) x 10
Moderator: poco
Re: Proba przyblizenia surowych "chinskich" skrzypiec do standartu Stradivariusa :) x 10
To moje pisanie jest trochę siekiera ciosane. Nie umiem redagowaę jak Wy.
Przy remontowaniu manufaktury nie zmienia sie lakieru. Lakier to historia instrumentu po co to zmywaę, w niczym to nie pomorze. Przy odnawianiu instrumentu robi sie korektę lakieru uzupełnia ubytki odpryski i dobiera sie kolor do wyretuszowania. Matuje sie 2000 i na koniec politura na olej i na drugi Dzieł wycięgniecie oleju z polerowaniem.
Wiem że każdy łwieżak chce dawaę nowy lakier, bo w mentalnołci polaka tak wyględa odnawianie. Też tak kiedyś zrobiłem ale to było nitro i chciałem podniełę cenę skrzypiec więc dęłem nowy lakier.
Teraz tak uzupełniajęc poprzedni post. Lakierowanie spirytusem jest trudniejsze niż olejem. Na Yt są filmiki jak lakieruję olejem. Bardzo trudno jest zrobię ciemne skrzypce spirytusem chyba tylko pistoletem można zrobię ciemno. Tak czy inaczej trzeba zainwestowaę w jakęł maszynę, kompresor i pistolet do spirytu albo szafa uv do olejnych lakierów . Na poczętek można próbowaę bez sprzętu może coś z tego będzie.
Przy remontowaniu manufaktury nie zmienia sie lakieru. Lakier to historia instrumentu po co to zmywaę, w niczym to nie pomorze. Przy odnawianiu instrumentu robi sie korektę lakieru uzupełnia ubytki odpryski i dobiera sie kolor do wyretuszowania. Matuje sie 2000 i na koniec politura na olej i na drugi Dzieł wycięgniecie oleju z polerowaniem.
Wiem że każdy łwieżak chce dawaę nowy lakier, bo w mentalnołci polaka tak wyględa odnawianie. Też tak kiedyś zrobiłem ale to było nitro i chciałem podniełę cenę skrzypiec więc dęłem nowy lakier.
Teraz tak uzupełniajęc poprzedni post. Lakierowanie spirytusem jest trudniejsze niż olejem. Na Yt są filmiki jak lakieruję olejem. Bardzo trudno jest zrobię ciemne skrzypce spirytusem chyba tylko pistoletem można zrobię ciemno. Tak czy inaczej trzeba zainwestowaę w jakęł maszynę, kompresor i pistolet do spirytu albo szafa uv do olejnych lakierów . Na poczętek można próbowaę bez sprzętu może coś z tego będzie.
- Waldzither9
- Posty: 1173
- Rejestracja: 2018-04-18, 23:05
Re: Proba przyblizenia surowych "chinskich" skrzypiec do standartu Stradivariusa :) x 10
Czyli w starych skrzypcach gdzie pod podstawkiem jest mega-wytarcie lakieru/koloru do gołego drewna można po zmatowieniu miejsca odkryte
1/uzupełnię gruntem,
2/przetrzeę lekko papierem 2000,
3/zafarbowaę olejnę skrzypcowę pod kolor reszty skrzypiec i
4/na koniec varnish +
5/wycięgnięcie oleju z polerowaniem.
Pytam bo nie jestem w tym dobry i mogę wszystko poprzekręcaę. Czy tyle warstw nie zabije dęšłwięku?
Typowe stare skrzypce to pęknięcia w okolicy efów i duże przetarcie pod podstawkiem.
Co do napraw pęknięę literatura jest obfita i dokładna, co do napraw lakierniczych nie jest to proste.
A co do porad chiłskiego Norwega z Japonii, to stosuje on lutnicze KungFu i po filmiku jak rozkleja skrzypce młotkiem i szpachelkę na zimno wolę go nie nałladowaę bezkrytycznie.
1/uzupełnię gruntem,
2/przetrzeę lekko papierem 2000,
3/zafarbowaę olejnę skrzypcowę pod kolor reszty skrzypiec i
4/na koniec varnish +
5/wycięgnięcie oleju z polerowaniem.
Pytam bo nie jestem w tym dobry i mogę wszystko poprzekręcaę. Czy tyle warstw nie zabije dęšłwięku?
Typowe stare skrzypce to pęknięcia w okolicy efów i duże przetarcie pod podstawkiem.
Co do napraw pęknięę literatura jest obfita i dokładna, co do napraw lakierniczych nie jest to proste.
A co do porad chiłskiego Norwega z Japonii, to stosuje on lutnicze KungFu i po filmiku jak rozkleja skrzypce młotkiem i szpachelkę na zimno wolę go nie nałladowaę bezkrytycznie.
Pozdrawiam Andrzej
Re: Proba przyblizenia surowych "chinskich" skrzypiec do standartu Stradivariusa :) x 10
Dzisiaj stawiałem nowy podstawek na takie przetarcie do gołego drewna. Oczywiłcie jest trudniej to spasowaę. Dlatego najlepiej jest jak ktoł ma czas zalaę to lakierem do równego zmatowaę i psaowaę na takiej powierzchni. Do tego używam lakieru retuszerskiego to chyba ten https://www.joha.eu/en/varnishes/retouc ... less?c=317 . Jest łwietny, mocno wypełnia i słabo sie kurczy jak schnie, ma mocny połysk.
Najpierw nim gruntuje po jakimł czasie przychodzi ten lakier z odpowiednim kolorem. Jak kolor w miarę pasuje mocę to dopełniam raz dziennie do równego. Póęšłniej matowanie wszystkiego 2000 pasowanie duszy, pasowanie podstawka i politura z olejem, na drugi Dzieł wycięgnięcie oleju.
Smyczkowe instrumenty otwiera sie na sucho. Po to jest klejone glutynę żeby można było to otworzyę. Młotek, nóż z blachy, wyczucie i otwarte.
Najpierw nim gruntuje po jakimł czasie przychodzi ten lakier z odpowiednim kolorem. Jak kolor w miarę pasuje mocę to dopełniam raz dziennie do równego. Póęšłniej matowanie wszystkiego 2000 pasowanie duszy, pasowanie podstawka i politura z olejem, na drugi Dzieł wycięgnięcie oleju.
Smyczkowe instrumenty otwiera sie na sucho. Po to jest klejone glutynę żeby można było to otworzyę. Młotek, nóż z blachy, wyczucie i otwarte.
- Waldzither9
- Posty: 1173
- Rejestracja: 2018-04-18, 23:05
Re: Proba przyblizenia surowych "chinskich" skrzypiec do standartu Stradivariusa :) x 10
No to już będę wiedział , że metoda młotkowo-nożowa na sucho jest OK , tego nie wiedziałem.
Za informacje o lakierowaniu wielkie dziękuję.
Za informacje o lakierowaniu wielkie dziękuję.
Pozdrawiam Andrzej
Re: Proba przyblizenia surowych "chinskich" skrzypiec do standartu Stradivariusa :) x 10
Ciesze sie, ze znalazlem sporo nowego materialu do przesledzenia. Dzieki ! Pozdrawiam.
Skrzypce - Pani instrumentow muzycznych !
Re: Proba przyblizenia surowych "chinskich" skrzypiec do standartu Stradivariusa :) x 10
Wlasciwie te skrzypce zostaly ukonczone. Ukonczone calkowicie nie ! Ale juz mozna na nich grac. Przewiduje szereg dalszych poprawek , przedewszystim zalozenie strun Dominant. Nie moge zamiescic zdjec bo znowu zapomnialem jak to tu sie robi. Moze ktos zechce pomoc i wyjasni mi raz jeszcze
Skrzypce - Pani instrumentow muzycznych !
- Waldzither9
- Posty: 1173
- Rejestracja: 2018-04-18, 23:05
Re: Proba przyblizenia surowych "chinskich" skrzypiec do standartu Stradivariusa :) x 10
W tym wętku jeden z ostatnich wpisów przypominał (mam nadzieję nic się nie zmieniło).
https://www.forumlutnicze.pl/viewtopic. ... 378#p46378
Jedni maję w roku porę suchę i deszczowę a inni modelarskę i lutniczę
Forum wita. Niestety chyba Paramonov mniej uczestniczy w Forum z powodów obiektywnych, zdrowie, rodzina, koronawirus etc
tego formatu doradcę trudno zastępię toteż może byę mniej ruchu na forum w dziale skrzypcowym.
Ale to tylko moje obawy zobaczymy jak wyjdzie.
https://www.forumlutnicze.pl/viewtopic. ... 378#p46378
Jedni maję w roku porę suchę i deszczowę a inni modelarskę i lutniczę

Forum wita. Niestety chyba Paramonov mniej uczestniczy w Forum z powodów obiektywnych, zdrowie, rodzina, koronawirus etc
tego formatu doradcę trudno zastępię toteż może byę mniej ruchu na forum w dziale skrzypcowym.
Ale to tylko moje obawy zobaczymy jak wyjdzie.
Pozdrawiam Andrzej
Re: Proba przyblizenia surowych "chinskich" skrzypiec do standartu Stradivariusa :) x 10
Pozwolicie Panie i Panowie, że odświeżę temat
Mówi tu Kolega tak:
https://www.forumlutnicze.pl/viewtopic.php?t=153
Czyżby Kol. Tyrciusz https://www.forumlutnicze.pl/memberlist ... ofile&u=55
tkwił w błędzie?
Post ten w moim zamyśle nie powinien prowadzić do zawziętej polemiki lecz oby był przyczynkiem do rzeczowej wymiany doświadczeń w tym względzie.
Przyznam się, że osobiście robię wszystko, aby moje pierwsze skrzypce właśnie w ten sposób wykończyć.
Przy okazji ... może uda się "rozruszać" Forum?
Pozdrawiam ... Leszek

Mówi tu Kolega tak:
Pewnie jakieś ziarnko prawdy tu jest ale, w takim razie co znaczą i czy cokolwiek znaczą wypowiedzi zawarte w poniższym wątkuPiotrCh pisze: 2020-02-21, 22:24 Andrzeju - wszystko ok, ale lutnicy nie politurują skrzypiec. Skrzypce lakieruje się ....
https://www.forumlutnicze.pl/viewtopic.php?t=153
Czyżby Kol. Tyrciusz https://www.forumlutnicze.pl/memberlist ... ofile&u=55
tkwił w błędzie?
Post ten w moim zamyśle nie powinien prowadzić do zawziętej polemiki lecz oby był przyczynkiem do rzeczowej wymiany doświadczeń w tym względzie.
Przyznam się, że osobiście robię wszystko, aby moje pierwsze skrzypce właśnie w ten sposób wykończyć.
Przy okazji ... może uda się "rozruszać" Forum?



Pozdrawiam ... Leszek
Re: Proba przyblizenia surowych "chinskich" skrzypiec do standartu Stradivariusa :) x 10
Cześć Leszku,
ja osobiście biję się w pierś, mało czasu mam na forum, żeby nie powiedzieć, że nawet bardzo. Kto wie, może los się odmieni:)
Odnośnie politurowania skrzypiec to podtrzymuję to co kiedyś napisałem. Oczywiście można każdą techniką wykończyć dowolny instrument, chodziło mi raczej o typowe podejście mistrzów lutnictwa. Oni nie politurują, a lakierują. Rozróżnia się te techniki najprościej w taki sposób, że politura to technika nakładania szelaku rozpuszczonego w alkoholu za pomocą tamponu. Głównym składnikiem takiej mikstury jest szelak (spirytus jest rozpuszczalnikiem, który odparowuje), czasem dodaje się śladowe ilości innych składników (żywice, balsamy). Lakierowanie w kontekście skrzypiec to technika nakładania lakieru pędzlem - ona jest typowa, właściwa, najczęstsza w procesie tworzenia instrumentów smyczkowych. I tylko o to chodziło. Jeśli uda Ci się ładnie wykończyć politurą, to będzie dobrze choć niekonwencjonalnie. Zazwyczaj lepiej trzymać się typowych i sprawdzonych metod. Rozróżnia się lakiery w zależności od składu, który często wymusza użycie odpowiedniego rozpuszczalniki, w skrócie lakiery spirytusowe i lakiery olejne. Wady i zalety tych technik do wyczytania są w sieci.
Politurę upodobali sobie lutnicy budujący gitary klasyczne, tam w zasadzie to standard.
Budujesz instrument?
ja osobiście biję się w pierś, mało czasu mam na forum, żeby nie powiedzieć, że nawet bardzo. Kto wie, może los się odmieni:)
Odnośnie politurowania skrzypiec to podtrzymuję to co kiedyś napisałem. Oczywiście można każdą techniką wykończyć dowolny instrument, chodziło mi raczej o typowe podejście mistrzów lutnictwa. Oni nie politurują, a lakierują. Rozróżnia się te techniki najprościej w taki sposób, że politura to technika nakładania szelaku rozpuszczonego w alkoholu za pomocą tamponu. Głównym składnikiem takiej mikstury jest szelak (spirytus jest rozpuszczalnikiem, który odparowuje), czasem dodaje się śladowe ilości innych składników (żywice, balsamy). Lakierowanie w kontekście skrzypiec to technika nakładania lakieru pędzlem - ona jest typowa, właściwa, najczęstsza w procesie tworzenia instrumentów smyczkowych. I tylko o to chodziło. Jeśli uda Ci się ładnie wykończyć politurą, to będzie dobrze choć niekonwencjonalnie. Zazwyczaj lepiej trzymać się typowych i sprawdzonych metod. Rozróżnia się lakiery w zależności od składu, który często wymusza użycie odpowiedniego rozpuszczalniki, w skrócie lakiery spirytusowe i lakiery olejne. Wady i zalety tych technik do wyczytania są w sieci.
Politurę upodobali sobie lutnicy budujący gitary klasyczne, tam w zasadzie to standard.
Budujesz instrument?
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Proba przyblizenia surowych "chinskich" skrzypiec do standartu Stradivariusa :) x 10
Witam Pana Piotra - sąsiada?
Dziękuję za odpowiedź.
Nie chcę zaśmiecać wątku, dlatego odpowiedź moja w miarę krótka. Tak, ruszę z kopyta późną jesienią. Początki, jak podałem tu [viewtopic.php?t=6285]
Jak ruszę, postaram się utworzyć stosowny wątek chociaż...
Ciekawi mnie, jak sobie poradził z materią, autor niniejszego wątku. Instrument w końcu wydał pożądane dźwięki?
Pozdrawiam ... Leszek

Dziękuję za odpowiedź.
Nie chcę zaśmiecać wątku, dlatego odpowiedź moja w miarę krótka. Tak, ruszę z kopyta późną jesienią. Początki, jak podałem tu [viewtopic.php?t=6285]
Jak ruszę, postaram się utworzyć stosowny wątek chociaż...
Ciekawi mnie, jak sobie poradził z materią, autor niniejszego wątku. Instrument w końcu wydał pożądane dźwięki?
Pozdrawiam ... Leszek
- SebastianL
- Posty: 754
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Proba przyblizenia surowych "chinskich" skrzypiec do standartu Stradivariusa :) x 10
A ja akurat spotkałem się, i to na żywo, że ktoś mi opowiadał, że wykańcza skrzypce szelakiem. Jakby nie patrzeć, lakiery skrzypcowe to roztwory żywic naturalnych, więc szelak potencjalnie może w tym celu pasować. Nie trzeba go koniecznie nakładać w formie politury. Można po prostu pędzlem.
Zapewne poszczególne kanony sugerują lub wymagają konkretnego przepisu, ale na robienie wiernych kopii przyjdzie jeszcze czas, więc na początek nie bałbym się tego szelaku
Zapewne poszczególne kanony sugerują lub wymagają konkretnego przepisu, ale na robienie wiernych kopii przyjdzie jeszcze czas, więc na początek nie bałbym się tego szelaku

Re: Proba przyblizenia surowych "chinskich" skrzypiec do standartu Stradivariusa :) x 10
Sebastian - wszystko można, ale są pewne zasady, które po to były wypracowane, żeby było dobrze:)
Szelak jest często jednym z głównych składników lakierów spirytusowych. Oczywiście, że są tacy, co lubią pracować z lakierem spirytusowym. Specjalnie nie nazywam go politurą, żeby nie mieszać pojęć. Politura to jest to co Ty Sebastianie robisz na gitarze, czy co było na starych meblach;) Skrzypce nie są politurowane, a co najwyżej lakierowane lakierem spirytusowym. Czujesz różnicę?
Politura w kontekście techniki to nakładanie cienkich warstw szelaku za pomocą tamponu, a lakierowanie lakierem spirytusowym to nakładanie kolejnych warstw lakieru (rozpuszczone w spirytusie żywice, balsamy, gumy i kto wie co jeszcze) za pomocą pędzla. Nie polituruje się pędzlem i nie lakieruje się tamponem - jak pomieszamy wszystko - bo wszystko można, to nie będziemy się rozumieć, ciężko będzie też ludziom szukać odpowiednich do potrzeb technik, filmów, artykułów itp.
Ponadto - lakier spirytusowy jest dużo trudniejszą techniką niż lakier olejny (kto lakierował ten wie) - to raz, politura też do prostych nie należy, zwłaszcza w przypadku skrzypiec, gdzie masz całą masę miejsc, gdzie tamponem ciężko operować. Lepiej od razu robić tak jak trzeba - sugeruję szukać informacji o lakierach olejnych i oglądać filmy jak lutnicy lakierują skrzypce takim właśnie lakierem trzymając w palcach pędzel
Sebastian - jak gitary?
Szelak jest często jednym z głównych składników lakierów spirytusowych. Oczywiście, że są tacy, co lubią pracować z lakierem spirytusowym. Specjalnie nie nazywam go politurą, żeby nie mieszać pojęć. Politura to jest to co Ty Sebastianie robisz na gitarze, czy co było na starych meblach;) Skrzypce nie są politurowane, a co najwyżej lakierowane lakierem spirytusowym. Czujesz różnicę?

Ponadto - lakier spirytusowy jest dużo trudniejszą techniką niż lakier olejny (kto lakierował ten wie) - to raz, politura też do prostych nie należy, zwłaszcza w przypadku skrzypiec, gdzie masz całą masę miejsc, gdzie tamponem ciężko operować. Lepiej od razu robić tak jak trzeba - sugeruję szukać informacji o lakierach olejnych i oglądać filmy jak lutnicy lakierują skrzypce takim właśnie lakierem trzymając w palcach pędzel

Sebastian - jak gitary?
pozdrowienia
Piotr
Piotr