Witam Szanownych!

Tu możesz się przywitaę i przedstawię (wymagane)

Moderator: Jan

glee
Posty: 15
Rejestracja: 2012-06-22, 09:43
Lokalizacja: Warszawa

Witam Szanownych!

Nieprzeczytany post autor: glee »

Dzieł dobry Pałstwu!
Jestem, co tu ukrywaę, dyletantem :-) Dlatego długo myłlałem, czy rejestrowaę się włród fachowców (moję rozterkę pogłębiła zresztę lektura wielu postów na tym forum), bo wiele cennej wiedzy to pewnie nie wniosą... Ostatecznie jednak zdecydowałem się i obiecuję, że postaram się powstrzymaę od nadmiernego Was nękania.

Acha, dlaczego? Otóż ostatnio odbiło mi i to całkiem solidnie. Po raz kolejny trafiłem pod łóżkiem (chowałem się tam przed żonę ;-) ) na gitarę sprzed wieków, dumnę Jolanę Tornado, i zamiast wepchnęę jeszcze głębiej, postanowiłem ję odnowię. Prawdopodobnie odezwał się we mnie gen majsterkowicza/zegarmistrza (po ojcu). Tak czy siak na razie nic nie zepsułem i, liczę, z Waszę pomocę uda mi się utrzymaę ten trend. Zgromadziłem nieco materiałów, troche sprzętu, trochę zrobiłem sam i powoli się posuwam z pracami. Przez 43 lata mojego życia mało co sprawiło mi tyle przyjemnołci co szlifowanie starej powłoki lakierniczej :-) .

Tyle...
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Witamy
Miejmy nadzieję kolejnego pasjonata :-D
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Jacek
Posty: 124
Rejestracja: 2011-09-02, 09:14
Lokalizacja: Wymysłów / Śląskie
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: Jacek »

Witaj,
coś obrodziło pasjonatami lutnictwa w tym naszym 1969-tym. :)
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

No przeca Woodstock 1969 był to i efekty tegoż :mrgreen:
Pozdrawiam również 69
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

Glee. No to masz problem. Jolana Tornado, to jest to , na co choruję od 47 lat i ponieważ życie płata różne figle postanowiłem w kołcu samemu zbudowaę, nie kupię jej wzorzec czyli es335. Materiał już dojrzewa. Witam zatem włród swoich. :-D
Uwaga. Zanim zaczniesz cokolwiek psuę, pokaż nam najpierw co, a potem rób co chcesz. Może tym sposobem nie naszkodzisz za wiele. ;-) Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
Andrzej
Posty: 524
Rejestracja: 2011-01-02, 21:00
Lokalizacja: Koszalin

Nieprzeczytany post autor: Andrzej »

Witam i pozdrawiam . Też jestem rocznik 69 :-D

A tutaj jakał czeska strona dla miłołników Jolany .
Swoję drogę te gitary osięgaję całkiem niezłe ceny ;-)
http://www.jolana.eu/tornado.html

Obrazek
Awatar użytkownika
Andrzej
Posty: 524
Rejestracja: 2011-01-02, 21:00
Lokalizacja: Koszalin

Nieprzeczytany post autor: Andrzej »

Ooo nie wiedziałem . Zasugerowałem się że ta strona ma dwie wersje językowe , Czeskę i Angielskę . Czyli te instrumenty są nowe ? Ciekawe czy produkcja jest dalej w Czechach ?
glee
Posty: 15
Rejestracja: 2012-06-22, 09:43
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post autor: glee »

Szanowni,
dzieki za słowa powitania i otuchy!
poco pisze:Zanim zaczniesz cokolwiek psuę, pokaż nam najpierw co, a potem rób co chcesz. Może tym sposobem nie naszkodzisz za wiele. ;-) Pozdrawiam, Ryszard
Z tym to już troszeczkę za póęšłno ;-) , bo to i owo zrobiłem. Sfotografuję i zamieszczę, jak znajdę nieco czasu i zbiore się na odwagę :-)

Dzięki za info o stronie o Tornadach.

Nie jestem pewien, czy to włałciwy dział na rozwodzenie sie o zakresie planowanych prac, ale powiem tyle, że idę w kierunku "oryginał, ale lepsza". Wymieniam lakier, binding, wymieniam podstrunnicę (prostujęc przy okazji pokrzywiony gryf), klucze, potencjometry, pickupy zostanę, bo - o ile pamiętam - gadaję bardzo ładnie. Jełli będzie katastrofa, włożę P-90 lub minihumbuckery ala Les Paul De Luxe. Wymianie podlegnie płytka, bo strasznie zwichrowana, wszelkie łrubki, bo wyżarte przez rdzę, mostek, bo oryginał jest w zasadzie "nienastawialny" (hebanowę podstawkę już zrobiłem - całkiem nieęšłle wyszła). Korekty wymaga kęt wejłcia gryfu w korpus (juz zrobiłem odpowiedni rig). Chyba tyle...

Na razie jestem na etapie ostrożnego zdejmowania starej powłoki lakierniczej: pod spodem oczywiłcie sklejka, ale ładny, łagodny rysunek słojów, więc sądzę, że nada się do zabejcowania i położenia bezbarwnego nitro. Zdjęłem starę podstrunnicę (miała 2 mm grubołci!), dobieram kolor bejcy, zdjęłem też i nie zamierzam wstawiaę z powrotem (a może jednak?) binding wokół "efów".

Więcej nie pamiętam, liczę że nie bedę musiał serdecznie żałowaę.

Tak nawiasem, nowe Tornado to nie jest już to. Wiem, że brzmi to kombatancko (przed wojnę to były lusterka!), ale gitara jest inna od stóp do głów: no może te ostatnie trochę przypominaję oryginał. Inna koncepcja i kształt korpusu, inne przetworniki, inna elektronika, mostek, w takich kolorach T. też chyba nie produkowano... Bracia Czesi mogliby lepiej się postaraę. Na przykład, jak pamietam, pokładowa elektronika oryginału dawała olbrzymie mozliwołci kreowania brzmienia. Mój egzemplarz, a mam go z przerwami 26 lat, nigdy nie był w pełni sprawny, ale to co działało, było super.

P.S. przepraszam za ew. błędy, które mogę wynikaę z nieznajomołci obsługi edytora (to moje pierwsze forum :-) ).

Acha, zapomniałbym że nosze się również z zamiarem dyskretnego dozbrojenia gitary w jakił system piezo.
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

Zamykam to wszechogarniajęce powitanie i proszę o otwarcie nowego tematu zwięzanego z odnawianiem Jolany Tornado. Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Zablokowany