Normalnie miód malina
tele shopiK trenigowy 2 - plany, przymiarki, wątpliwołci
Moderator: poco
Reklamuj tę podstrunnicę jako wadliwę. A co do merbau to polecam zdecydowanie. Z własnego doświadczenia mogę uspokoię, że to chollernie stabilne drewno, nie wchłania wilgoci, a po latach, nawet po dwukrotnym zmniejszeniu rozmiaru na heblarce w normalnych warunkach kompletnie nie zmienia geometrii.
Normalnie miód malina
Normalnie miód malina
------
Darek
Darek
Podstrunnice kupiłem wiadomo gdzie. Ale tym razem to pewnie moja wina. Wstępnie wycięłem, a potem leżała sobie ze dwa czy trzy tygodnie w warsztacie. Ostatnie tygodnie bardzo wilgotne. Więc chyba na własne życzenie. Merbau leży w tym samym warsztacie już rok - przetrzymało zimę. Mnie też pasuje. Poza tym ładnie wyględa po potraktowaniu olejkiem cytrynowym. Tylko tym razem muszę nieco szybciej przykleię po odchudzeniu. Na szczęłcie mam jeszcze materiału na kilka podstrunnic - mogę ęwiczyę 
Dlatego stwierdził, że dobrze się stało, że wyrzucił tę kupnę podstrunnicęNo chyba raczej nie. Będziesz musiał wklejaę każdy próg.
------
Darek
Darek
No. to wreszcie pierwszy większy błęd.
Jestem pierdoła i nie wiem co robię. Otóż:
Trochę przekombinowałem, ponieważ wymyłliłem sobie, że na główce nakleję "płytkę" z klonu, żeby nie było pasków z gryfu. Splanowałem frezarkę główke. Skleiłem deseczkę z klonu (i byłem bardzo dumny, bo połęczenie wyszło mi tak idealnie, że nie widaę łęczenia). Nakleiłem... I zorientowałem się, że na planie gryf jest narysowany z podstrunnicę.... A ja odmierzyłem jakoł głębokołę frezowania nie bioręc pod uwagę tych pierniczonych 6 mm podstrunnicy. Wyfrezowałem za głęboko. Główka będzie słabsza. Tzn grubołę zachowam, ale łęczenie gryf-główka będzie słabsze. No ale może wytrzyma.
Niestety zaczęłem brnęę dalej. Spostrzegłem, że profilujęc tę fenderowskę "wklęsłołę" - (na rysunku czerwona linia) otrzymam brzydki efekt. Spod podstrunnicy wyjdę mahoniowe paski, które zniknę pod klonowę nakładkę. Więc wymyłliłem, że wkleję klocek klonowy, który to zamaskuje...
Oczywiłcie mam teraz kłopot z precyzyjnym doszlifowaniem tegoż...
No i teraz co z tę moję głupotę robię? Na rysunku widaę co planuję zrobię...
A może po prostu zerwaę klonowę nakładkę, dokleię takę o grubołci 1cm (bo tyle by brakowało, żeby wyrównaę z górnę płaszczyznę gryfu.
Tylko... nie mam już klonu. Czy ktoł mógłby mi wysłaę taki kawałeczek na główkę?
Jestem pierdoła i nie wiem co robię. Otóż:
Trochę przekombinowałem, ponieważ wymyłliłem sobie, że na główce nakleję "płytkę" z klonu, żeby nie było pasków z gryfu. Splanowałem frezarkę główke. Skleiłem deseczkę z klonu (i byłem bardzo dumny, bo połęczenie wyszło mi tak idealnie, że nie widaę łęczenia). Nakleiłem... I zorientowałem się, że na planie gryf jest narysowany z podstrunnicę.... A ja odmierzyłem jakoł głębokołę frezowania nie bioręc pod uwagę tych pierniczonych 6 mm podstrunnicy. Wyfrezowałem za głęboko. Główka będzie słabsza. Tzn grubołę zachowam, ale łęczenie gryf-główka będzie słabsze. No ale może wytrzyma.
Niestety zaczęłem brnęę dalej. Spostrzegłem, że profilujęc tę fenderowskę "wklęsłołę" - (na rysunku czerwona linia) otrzymam brzydki efekt. Spod podstrunnicy wyjdę mahoniowe paski, które zniknę pod klonowę nakładkę. Więc wymyłliłem, że wkleję klocek klonowy, który to zamaskuje...
Oczywiłcie mam teraz kłopot z precyzyjnym doszlifowaniem tegoż...
No i teraz co z tę moję głupotę robię? Na rysunku widaę co planuję zrobię...
A może po prostu zerwaę klonowę nakładkę, dokleię takę o grubołci 1cm (bo tyle by brakowało, żeby wyrównaę z górnę płaszczyznę gryfu.
Tylko... nie mam już klonu. Czy ktoł mógłby mi wysłaę taki kawałeczek na główkę?
To byłoby najlepsze i najrozsądniejsze rozwięzanie. Sam się już też przekonałem,że półłrodki do niczego nie prowadzę. A musi byę klon? Nie myłlałeł o innym drewnie? Mahoł by ładnie pasowałshopiK pisze:A może po prostu zerwaę klonowę nakładkę, dokleię takę o grubołci 1cm (bo tyle by brakowało, żeby wyrównaę z górnę płaszczyznę gryfu.
- palisander
- Posty: 1003
- Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
- Lokalizacja: Polska
Oho.....!!! Jeszcze się dobrze nie zaczęły dokładniejsze prace ... a już się zaczynaję Shopikowe kombinacje żeby sobie coś uratowaę , nie narobię się zbytnio i może jakoł wyjdzie....?
Ja bym to na Twoim miejscy zdarł tę starę w diabły i robił nowę nakładkę.... calutkę ... takę ja byę powinna jak już tak sobie wymyłliłeł. Nie narobisz się przy tym w brew pozorom dużo więcej niż przy wstawianiu tych ,, przeszczepów" dopasowywaniu tego i innych kombinacjach. Oczywiłcie decyzja należy do Twórcy ....
Ja bym to na Twoim miejscy zdarł tę starę w diabły i robił nowę nakładkę.... calutkę ... takę ja byę powinna jak już tak sobie wymyłliłeł. Nie narobisz się przy tym w brew pozorom dużo więcej niż przy wstawianiu tych ,, przeszczepów" dopasowywaniu tego i innych kombinacjach. Oczywiłcie decyzja należy do Twórcy ....
podstawa to dokĹadnoĹÄ
No właśnie już się zaczyna. Ale zobacz, że dopiero teraz.palisander pisze:Oho.....!!! Jeszcze się dobrze nie zaczęły dokładniejsze prace ... a już się zaczynaję Shopikowe kombinacje żeby sobie coś uratowaę , nie narobię się zbytnio i może jakoł wyjdzie....?![]()
Już postanowione, że cała będzie starta. I chyba faktycznie mahoł.
- palisander
- Posty: 1003
- Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
- Lokalizacja: Polska