Trudny marketing...

Na każdy temat ...

Moderator: poco

lutnik.pl
Posty: 292
Rejestracja: 2014-05-14, 22:06

Re: Trudny marketing...

Nieprzeczytany post autor: lutnik.pl »

Hm... masz dobry wzrok :D ja nie widzę z czego to może byę. Za to podstrunnica z resztek jaworowych, zalakierowana nitrem na czarno
Trening czyni mistrza.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Trudny marketing...

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Piniu - ty nam tutaj defilami i bukami oczu nie mydlij tylko pokaż orzeszka;)
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2959
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Trudny marketing...

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

Jeszcze troszkę cierpliwołci. Na testach jest ;)
lutnik.pl pisze:Hm... masz dobry wzrok :D ja nie widzę z czego to może byę.
Buk wszędzie rozpoznam :) Nie lubię tego drewna. Jakoł mi się ęšłle kojarzy.
Awatar użytkownika
Jerzy S
Posty: 531
Rejestracja: 2013-07-16, 12:06

Re: Trudny marketing...

Nieprzeczytany post autor: Jerzy S »

Piniu pisze:Jeżeli chodziłoby o gitarę powiedziałbym szyjka albo gryf :) Nie wiem jak to się w skrzypkach nazywa. Myłlałem,ze chwytnia. Chodzi o szyjkę. Widzę tam buk chyba i się dziwię.
W smyczkowych to się nazywa szyjka :)
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Trudny marketing...

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

No to teraz przesadziłeł!!! Na testach jest, a zdjęcia gdzie? Na testach? ;) Wrzucaj fotki, a próbki dęšłwiękowe to można po testach zapodaę;)
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2959
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Trudny marketing...

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

Fotki będę jak trafi do fotografa po testach ;) Koniec załmiecania tego tematu.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Trudny marketing...

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Jakiego załmiecania? Prezentacja fotek to marketing i to jak widaę trudny;) (Piniu kasuj łmieci bez żalu;) )
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Andrzej
Posty: 524
Rejestracja: 2011-01-02, 21:00
Lokalizacja: Koszalin

Re: Trudny marketing...

Nieprzeczytany post autor: Andrzej »

Nie wiem czy widzieliłcie ten filmik , a pro po marketingu . Nie wiadomo łmiaę się czy płakaę .

https://www.youtube.com/watch?v=SFaCpYRMKB8
lutnik.pl
Posty: 292
Rejestracja: 2014-05-14, 22:06

Re: Trudny marketing...

Nieprzeczytany post autor: lutnik.pl »

Niezła obróbka dęšłwiękowa się przydarzyła przy okazji ;)
Trening czyni mistrza.
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2959
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Trudny marketing...

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

Wytłumaczycie co macie na myłli? To nie moja działka i nie rozumiem o co kaman. Dla mnie film jak film i skrzypki za 300zł grajęce jak za 300 zł
Awatar użytkownika
vintage
Posty: 158
Rejestracja: 2011-06-14, 09:59
Lokalizacja: Legnica

Re: Trudny marketing...

Nieprzeczytany post autor: vintage »

Piniu a czy Ty jesteł skrzypkiem i jesteł w stanie ocenię brzmienie skrzypiec na podstawie filmu z You Tube, gdzie jakołę nagrania pozostawia wiele do życzenia ? Czy tylko Twoje kryterium oceny to jest cena ? Na drugim kołcu takiego podejłcia mamy założenie, że jeżeli skrzypce są drogie to dobre i im droższe tym lepsze. A to nie jest prawdę, albowiem znawcy tematu twierdzę, że większołę Stradivariusów, które przetrwały to są gnioty, bo Stradivariemu udawało się zrobię skrzypce dobre ale też i takie, które mu nie wyszły. Większołę Stradivariusów jest w posiadaniu majętnych ludzi, którzy nigdy na skrzypcach nie grali, także i te gnioty są warte miliony.
Pisałem wczełniej,że nie ma żadnej obiektywnej rzeczywistołci,faktów,najlepszych produktów â?? istnieję jedynie percepcje w łwiadomołci klienta czy potencjalnego klienta; rzeczywistołcię jest percepcja, wszystko poza tym jest złudzeniem.
W takim podejłciu jak Twoje i wielu innych widaę jak złudzenie bierze górę.
Ten gołę na filmie jest osoba znanę i medialnę, przypuszczam, że gdyby padła nazwa marki skrzypiec za 100 USD na których pokazał że można graę, wielu ludzi dokonało by zakupu takich samych instrumentów i tutaj mieli byłmy do czynienia z sukcesem marketingowym. Liczy się złudzenie, jeżeli ktoł chce skutecznie promowaę swój produkt, musi wytworzyę takie złudzenie u klienta.
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2959
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Trudny marketing...

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

Ale co ty mi tu piszesz... Zamiast wytlumaczyc dlaczego sie smieja z tego. Ja sie nie znam dlatego pytam.
Awatar użytkownika
vintage
Posty: 158
Rejestracja: 2011-06-14, 09:59
Lokalizacja: Legnica

Re: Trudny marketing...

Nieprzeczytany post autor: vintage »

Piniu pisze:Ale co ty mi tu piszesz... Zamiast wytlumaczyc dlaczego sie smieja z tego. Ja sie nie znam dlatego pytam.
W sumie to nie wiadomo czy się łmieję, bo Andrzej nie wie czy ma płakaę czy się łmiaę. Ale jest tu jedno - stereotyp. Gardzę tymi skrzypcami bo są tanie. Ty też poszedłeł tym łladem. Bo oto, gdyby ten film był o skrzypcach za 30 000 zł ? Wtedy nagle komentarze byłyby odmienne. Jest to własnie to o czym pisałem wczełniej, percepcje w łwiadomołci i dokładnie wpadliłcie w tę pułapkę marketingowę i jest to dowód, że to działa.
Czy nie byłby podejrzany Mercedes w salonie za 20 000 zł i czy nie budziła by łmiechu Dacia w salonie za 500 000 zł ?
Awatar użytkownika
Andrzej
Posty: 524
Rejestracja: 2011-01-02, 21:00
Lokalizacja: Koszalin

Re: Trudny marketing...

Nieprzeczytany post autor: Andrzej »

Chodzi mi o to , że u nas za 300 zł to można dwa smyczki kupię (notabene też chiłskie ) a alibaba za 300 daje tuner ,dwa smyczki , futerał ,skrzypce ,zapasowy mostek, struny i transport gratis .
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Trudny marketing...

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

nie mieszajmy dwóch systemów walutowych jak mawiał Rysio O. ;)
Na allegro mamy tez skrzypce nowe z futerałem smyczkiem i kalafonię za niecałe 200zł:) Tuner za 20 zł też znajdziemy. Problem jest w tym, że na takich skrzypcach mało kto by chciał graę czy uczyę się - tak sądzę. Ten wprawny magik wiedział pewnie jak gniota ustawię, wie też jak zagraę, żeby nie fałszowaę itp. Natomiast skorzystał skrzętnie z faktu, że na YT to te skrzypce zabrzmię tak samo jak skrzypce 10 razy droższe a walorów wizualnych nikt nie zdęży ocenię bo pomachał smyczkiem i powyginał się przed kamerę. Kto wie, w realu też może nie każdy odróżni w łlepym tełcie co jest co. Ale koledzy - nie ukrywajmy - instrument to nie filmiki na YT czy podwójnie łlepe testy. Muzyk chce instrumentu z którym się zjednoczy w akcie tworzenia, a nie z którym będzie walczył;) Ten magik mógł powalczyę przez 3min bo robi marketing:) Ja za Andrzejem - nie wiem czy łmiaę czy płakaę...
pozdrowienia
Piotr
ODPOWIEDZ