Post
autor: poco » 2010-12-26, 01:21
To co przedstawił BUDA 102 ma racje bytu z jedną poprawką, a mianowicie wiercić należy wiertłem o średnicy większej o grubość kleju i użytego papieru ściernego. W Jego wersji średnica ulegnie zmniejszeniu. Pilniki oryginalne mają powierzchnię tnącą w postaci skrobaka wieloostrzowego. W związku z tym można by było wykonać taki skrobak postępując jak buda 102 tylko wykonując otwór w kawałku stali, a następnie nagwintujemy ten otwór /najlepiej gwintownikiem maszynowym, bo ma długi trzpień o średnicy wiertła pod dany gwint/ i dopiero teraz przecinamy tak, aby pozostała połowa otworu. Jeżeli wykonamy to ze stali dającej się utwardzić uzyskamy niby pilnik-skrobak tylko krótki. Przed hartowaniem dobrze by było zeszlifować boki tak aby uzyskać cienka krawędź na brzegach pilnika. Pozwoli to na lekkie obracanie pilnika w trakcie piłowania. To samo można zrobić wiercąc i gwintując dwa kawałki metalu wzdłuż w środku miejsca gdzie będą się stykały. Po rozłożeniu przy odrobinie szczęścia i dokładności uzyskamy dwa pilniki. Pod M3 wiercimy Fi 2,4; M4 3,2; M5 4; M6 4,8, czyli mamy pilniki o radiusie 2,4/3,2/4/4,8. Progi są wykonane z materiału miększego niż stal więc powinny się dać obrabiać. Pilnik z nasypem ściernym można by wykonać jeżeli ma się dostęp do proszków karborundowych, stosowanych w zakładach obróbki szkła gospodarczego. Używano go na szlifierkach poziomych z żeliwna tarczą, na którą podawano karborundowa papkę, a następnie szlifowało się ręcznie obrzeża wyrobów. Ten proszek o ziarnie 400-600 można by było nasypać na klej cyjanopanowy /daje cienką twarda warstwę/ w szczelinę po wiertle w metalowym kawałku i wyprofilować prętem stalowym o średnicy trochę mniejszej niż radius, ale odpowiednio do potrzeby. Pręt-obsadę/chwyt wiertła-wcześniej należało by zwilżyć tłuszczem co zapobiegnie przywieraniu do pręta kalibrującego kleju cyjanopanowego. Z braku laku, dobry i kit, ale cel uświęca środki i ten cel można osiągnąć tańszymi metodami. Polak potrafi. Pozdrawiam Ryszard.
via vita curva est