Frez z łożyskiem górnym
Moderator: poco
Koledzy zapomnieli jeszcze o jednym parametrze, który determinuje sposób i zakres stosowania narzędzi długich, a mianowicie kierunek pracy i związane z nim posuwy. Dodatkowo frez o średnicy 12 mm i długości 50 jest wiotki , bo należy rozważyć jego długość , średnice trzpienia, długość krawędzi skrawającej oraz tzw bicie promieniowe związane z niedokładnością geometrii narzędzia.
Kierunek pracy , czyli "z włosem" lub "pod włos", a to powoduje, że narzędzie albo jest dodatkowo dociskane do materiału, albo odpychane. To jest taki efekt sposobu pracy narzędzia. To dotyczy każdego rodzaju frezów - obwiedniowych, ścinowych , zataczanych itp i dlatego stosuje się celem zmniejszenia wpływu tego zjawiska na obrabiany materiał małe posuwy, mechaniczny posuw ze stała prędkością, małe wióry - wiele przejść.
Dlatego też uwagi kolegów należy wziąć pod wnikliwą uwagę.
Pozdrawiam, Ryszard
Kierunek pracy , czyli "z włosem" lub "pod włos", a to powoduje, że narzędzie albo jest dodatkowo dociskane do materiału, albo odpychane. To jest taki efekt sposobu pracy narzędzia. To dotyczy każdego rodzaju frezów - obwiedniowych, ścinowych , zataczanych itp i dlatego stosuje się celem zmniejszenia wpływu tego zjawiska na obrabiany materiał małe posuwy, mechaniczny posuw ze stała prędkością, małe wióry - wiele przejść.
Dlatego też uwagi kolegów należy wziąć pod wnikliwą uwagę.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
- palisander
- Posty: 1003
- Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
No i tutaj Ryszard strzelił bramkę prosto w okno....!!!! Wspomniał o rzeczy bardzo istotnej , którą dopiero wielu weryfikuje dopiero stojac z frezarką w dłoni i patrząc się że zdziwieniem jak to się stało.....???? < ze tak potrafiło wyrwać klona lub mahoń....????
Dla mnie rzecz oczywista jak i dla wielu.... dla innych sprawa do nauki i uwagi ...szczególnej....
Dla mnie rzecz oczywista jak i dla wielu.... dla innych sprawa do nauki i uwagi ...szczególnej....
podstawa to dokładność
Zamontuj łożysko prowadzące powyżej ustawionego freza dowolnej średnicy, umocowane na jakimś wysięgniku i wyreguluj tak, żeby różnica była równa grubości bidingu. Jest to układ podobny do tego, ale w wersji ze stołem.
http://allegro.pl/makita-3710-frezarka- ... 39007.html
W googlach i na YT jest to lepiej pokazane. Poszukaj.
Pozdrawiam, Ryszard
http://allegro.pl/makita-3710-frezarka- ... 39007.html
W googlach i na YT jest to lepiej pokazane. Poszukaj.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
O ile dobrze pamiętam, to gdzieś na forum był już poruszany temat frezowania kanału od binding, i robienia różnych pomocy... szukam.. szukam.. tak. w wątku o budowie telecastera. Tutaj sobie poczytaj i pooglądaj, i tutaj.
A najprostsza metoda - jeżeli chcesz kanał o szerokości ok 1.5mm to potrzebujesz:
- frez trzpieniowy o średnicy 12,7mm z łożyskiem na końcu.
- dowolny frez z łożyskiem 9,5mm
Podmieniasz łożyska, czyli na frez 12,7 mocujesz łożysko 9,5mm. Powinno zadziałać bez problemu. Łożyska 12,7mm oraz 9,5mm mają zwykle średnicę wewnętrzną jednakową, czyli 4,7mm, powinny pasować. Jeżeli kanał będzie za szeroki, to na łożysko możesz nałożyć krótki odcinek koszulki termokurczliwej i (przepraszam za wyrażenie) obciągnąć ją na łożysku, podgrzewając ostrożnie.
Jeżeli lubisz korzystać z gotowych rozwiązań i nie jest problemem wydanie $$, to może taki zestaw?
T.
A najprostsza metoda - jeżeli chcesz kanał o szerokości ok 1.5mm to potrzebujesz:
- frez trzpieniowy o średnicy 12,7mm z łożyskiem na końcu.
- dowolny frez z łożyskiem 9,5mm
Podmieniasz łożyska, czyli na frez 12,7 mocujesz łożysko 9,5mm. Powinno zadziałać bez problemu. Łożyska 12,7mm oraz 9,5mm mają zwykle średnicę wewnętrzną jednakową, czyli 4,7mm, powinny pasować. Jeżeli kanał będzie za szeroki, to na łożysko możesz nałożyć krótki odcinek koszulki termokurczliwej i (przepraszam za wyrażenie) obciągnąć ją na łożysku, podgrzewając ostrożnie.
Jeżeli lubisz korzystać z gotowych rozwiązań i nie jest problemem wydanie $$, to może taki zestaw?
T.
Przykład inny
http://www.youtube.com/watch?v=iY04tlrEuEg
http://www.youtube.com/watch?v=Ve_PmQMSnQQ
i podobne. Zasada jest jedna dla wszystkich metod, tylko realizacja różna.
Pozdrawiam, Ryszard
http://www.youtube.com/watch?v=iY04tlrEuEg
http://www.youtube.com/watch?v=Ve_PmQMSnQQ
i podobne. Zasada jest jedna dla wszystkich metod, tylko realizacja różna.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Trafiłem na mały problem. Wyciąłem takim frezem: http://www.uni-max.com.pl/frez-do-rowko ... 26-8-mm/d/ szablon na kieszeń i samą kieszeń gryfu.
Jednak średnica 8mm jest za duża, żeby wyfrezować otwory na pickupy 2xJ.
Są w ogóle frezy z łożyskiem górnym mniejsze od 8mm?
Jak ogarnać temat frezowania tak małych krzywizn w pickupach?
Jednak średnica 8mm jest za duża, żeby wyfrezować otwory na pickupy 2xJ.
Są w ogóle frezy z łożyskiem górnym mniejsze od 8mm?
Jak ogarnać temat frezowania tak małych krzywizn w pickupach?
Niezgodnie z przeznaczeniem.. ale możesz spróbować freza np 6mm bez łożyska (lub mniejszego). Wysuwasz go tak by trzpień ślizgał się po szablonie, a część tnąca była w obrabianym elemencie. Zakładając, że szablon masz o odpowiednim promieniu w narożnikach.
Możesz też całość zrobić frezem 8mm i tylko narożniki wykończyć mniejszym frezem bez łożyska. Na zasadzie takiej jak wcześniej, czyli "trzpień po szablonie".
T.
Możesz też całość zrobić frezem 8mm i tylko narożniki wykończyć mniejszym frezem bez łożyska. Na zasadzie takiej jak wcześniej, czyli "trzpień po szablonie".
T.
Najprostszy sposób na porost włosów , to skorzystać z pierścienia kopiującego i do niego wykonać szablon - może być z dowolnego materiału, a naroża najczęściej maja promień narzędzia. Taki jest prościej, ale można tez poprowadzić po krzywiźnie i promień dowolny. Łożysko jest wtedy niepotrzebne.
Szablon wykonujemy z cienkich elementów prostych i łączymy krzyżowo w dowolnej konfiguracji na klej, lut, czy nity. Zawsze można dokonać poprawek.
Pierścień ma też i tę zaletę, że możemy wykorzystać cały frez, a nawet więcej, a do tego prowadzenie jest zawsze wg oryginału.
Pozdrawiam, Ryszard
Szablon wykonujemy z cienkich elementów prostych i łączymy krzyżowo w dowolnej konfiguracji na klej, lut, czy nity. Zawsze można dokonać poprawek.
Pierścień ma też i tę zaletę, że możemy wykorzystać cały frez, a nawet więcej, a do tego prowadzenie jest zawsze wg oryginału.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Co by kolejnego tematu nie zakładać..
W ofercie globusa znalazłem dość dziwacznie wyglądający frez z łożyskiem. Używał ktoś może?
T.
W ofercie globusa znalazłem dość dziwacznie wyglądający frez z łożyskiem. Używał ktoś może?
T.