- korpus albizia (dwa kawałki)
- gryf albizia jednoczęściowy pręt vintage
- wykończenie olej
- pickupy Tesla
- klucze Gotoh
- mostek, elektryka i inny osprzęt - chiny
- siodełko grafit
- masa 4,0 kg
Relacja z budowy: RELACJA
Poniżej kilka zdjęć
![Obrazek](http://mediamaxi.nazwa.pl/gitary/telealbizia/ta153x.jpg)
Moderator: Jan
Albizia z deski zagrała od razu bez tego o czym niedawno mówiłeś tj. zjawiska dojrzewania. Gitara została zmontowana, struny założone i od razu brzmiała dobrze. Samo określenie brzmienia jest bardzo subiektywne. Jeśli jednak miałbym je ocenić to wg mnie w brzmieniu tej gitary jest więcej wyższych składowych ale ogólnie dzwięk jest dość zrównoważony. Sustain długi.darek pisze:Ładny telek![]()
Kibic , podziel się proszę swoimi odczuciami co do brzmienia Twoich telecasterów.Oczywiście z deski a nie elektryki. Jakie są różnice , która jest dźwięczniejcza , jaki sustain itd ? Przecież wiesz o co chodzi
No ba ..... w końcu gitara kastomowaOdi pisze:Podoba mi się też dodatkowe szersze zagłębienie przy gnieździe jacka.
Tak wygląda bo zdjęcia robione były z boku (zawsze tego samego) ale jest OKDR4MA pisze:wygląda Bajka. w oczy jednak rzuca mi sie jak by gryf nie siedział w osi i struna e prawie spada z gryfu a E ma koło 6mm zapasu.